Jovi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Styczeń 2023
- Postów
- 812
Ja mam jutro o 10 i we wtorek o 17 czy grudniowa czy listopadową mama się okarzeKtóra grudniowa mama ma jutro wizytę albo w poniedziałek? Ja mam w poniedziałek pierwszą wizytę.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam jutro o 10 i we wtorek o 17 czy grudniowa czy listopadową mama się okarzeKtóra grudniowa mama ma jutro wizytę albo w poniedziałek? Ja mam w poniedziałek pierwszą wizytę.
Oo coś poszło nie tak? Czy jaki był powód?No ktoś musialby ogarnąć bo założycielka watku opuściła nas niestety...
Ja mam we wtorek na 15Która grudniowa mama ma jutro wizytę albo w poniedziałek? Ja mam w poniedziałek pierwszą wizytę.
CBOo coś poszło nie tak? Czy jaki był powód?
Laski są z dolnośląskiegoJa też Lubelskie
Dzisiaj 7+2, ale nadal nie wiem czy kończę wątek listopadowych czy zaczynam grudniowych. Cykl nieregularny ( a mój gin bierze go pod uwagę). Więc albo 29.11 albo 1.12 Wizyta we wtorek a mnie kusi odpalenie detektora na kilka sekund i spróbowanie poszukać serduszka samejMatko, Wy wszystkie już tak daleko, a ja dopiero 3+1 dzisiaj… A termin mam na 27.12 Ja jestem dopiero 10dpo więc pewnie jeszcze dużo dziewczyn do Nas dołączy
No to u mnie podobnie z tym że prognozowane daty to 29.11 - 01.12Dzisiaj 7+2, ale nadal nie wiem czy kończę wątek listopadowych czy zaczynam grudniowych. Cykl nieregularny ( a mój gin bierze go pod uwagę). Więc albo 29.11 albo 1.12 Wizyta we wtorek a mnie kusi odpalenie detektora na kilka sekund i spróbowanie poszukać serduszka samej
Strasznie mi przykroMoje drogie, kochane. Przyszłam się pożegnać. Pisze do Was ze szpitalnego łóżka. Wczoraj pojawiła się żywa krew na papierze. Podczas badania już tej krwi było wiele.
Opiekę mam super i na razie spotkałam się z samym zrozumieniem i współczuciem. Nikt nie zbagatelizował tego, ze to 5+3. Tyle w tym dobrego.
Mam nadzieje, ze oczyszcze sie sama. Nie będzie konieczny zabieg.
Trzymam za was wszystkie mocno, mocno kciuki. I za wasze słodkie różowe bobasy.
P.S. @Owulacja masz jakieś szósty zmysł. Jak wczoraj mnie wywołała to wchodziłam do szpitala.