Maly_kielek
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2023
- Postów
- 116
Jeej ja wiem, że to stres, hormony itd…
Sama zresztą się stresuje co nawet pisałam o tym, ale mam ogromną nadzieję, że za kilka dni/tygodni(max) przestaniemy się tak nakręcać nawzajem, panikować, że na pewno będzie źle, że na pewno za moment poroniony… bo szczerze mówiąc nie dotrwam na grupie do porodu czytając te wszystkie obawy.
Oczywiście proszę nie zrozumcie mnie źle, chce tylko napisać, że musimy myśleć pozytywnie i nie ma co się nakręcać!
Sama zresztą się stresuje co nawet pisałam o tym, ale mam ogromną nadzieję, że za kilka dni/tygodni(max) przestaniemy się tak nakręcać nawzajem, panikować, że na pewno będzie źle, że na pewno za moment poroniony… bo szczerze mówiąc nie dotrwam na grupie do porodu czytając te wszystkie obawy.
Oczywiście proszę nie zrozumcie mnie źle, chce tylko napisać, że musimy myśleć pozytywnie i nie ma co się nakręcać!