Hej dziewczyny. Cały czas was czytam, będę więcej się odzywać jak 12.05 potwierdzi się ze jest już zarodek i mam nadzieję bijace serduszko. Mam do was pytanie. Jestem teraz przeziębiona ból gardła, ropny katar, kaszel. Leki które mogę brać czy sól morska, larimax, argentin, syrop prawoslazowy nie pomagają, psikam do nosa jeszcze xylometazolinem choć nie powinnam w ciąży ale nie mam jak inaczej oddychać. I teraz pytanie jak myślicie czy to może wpłynąć na ciążę, dziecko? Stresowałam się wizytą i teraz jeszcze to. W pracy choruje co około dwa miesiące więc poproszę na pewno lekarza o zwolnienie jak wszystko będzie już widoczne bo bardzo się martwię. A drugie pytanie to czy Wy dziewczyny możecie mi coś poleci na zatkany nos i by nawilżyć gardło? Bardzo proszę was o pomoc... Internistę mam w piątek i chodzę do pracy teraz...