reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

tak 1 ciążę rodziłam i 2 też będę 😁
Ale warto się zapisać na szkole rodzenia do pani Krysi na gwarków wtedy fakt znają cie i mowia że jesteś od nich a jest ona główna szefowa położnych 😊
chodziłam, ale akurat jak wylądowałam w szpitalu jej nie było trafiłam na nieciekawą zmianę traktowali mnie tak jakbym im przeszkadzała i wielce obrażeni że przyjechałam i muszą pracować. Dopiero jak się okazało, że przyjechałam z rozwarciem 4 cm była inna rozmowa. Źle wspominam Bema wypisałam się na własne żądanie porażka . Ale słyszałam, że zależy na kogo trafisz. Natomiast Kamienna Góra nie ma porównania. Od razu trafiłam na salę rodzenia gdzie byłam sama mogłam robić co chce a położna była za szybą. Wszyscy tak mili że byłam w szoku. Jak weszłam do szpitala to od razu podbiegł chłopak z wózkiem inwalidzkim kazał mi usiąść zabrali mi torby no zupełnie inne traktowanie, a na Bema..... Weszłam babka kazała mi jechać samej na górę na górze opierdol że przyjechałam sama i że dlaczego jestem nie przebrana ( nikt mi nie powiedział że mam się przebrać) kazali mi jechać na dół bo mam bluzę na sobie a jest covid i jeszcze coś przyniosę. Czułam się okropnie a jeszcze musiałam chodzić i jeździć góra dół. Potem dziwne uwagi no ogólnie atmosfera do bani nie będę tu się rozpisywać. Mimo wszystko miałam tam rodzić stwierdziłam że idę do szpitala nie dla atmosfery ale trafiłam na porownywarke porodówek i nagle zmieniłam zdanie też głównie dlatego że tam ojciec mimo covida mógł być przy porodzie . I dopiero w innym szpitalu uświadomiłam sobie że Bema to porażka jak już miałam porównanie .
 
reklama
chodziłam, ale akurat jak wylądowałam w szpitalu jej nie było trafiłam na nieciekawą zmianę traktowali mnie tak jakbym im przeszkadzała i wielce obrażeni że przyjechałam i muszą pracować. Dopiero jak się okazało, że przyjechałam z rozwarciem 4 cm była inna rozmowa. Źle wspominam Bema wypisałam się na własne żądanie porażka . Ale słyszałam, że zależy na kogo trafisz. Natomiast Kamienna Góra nie ma porównania. Od razu trafiłam na salę rodzenia gdzie byłam sama mogłam robić co chce a położna była za szybą. Wszyscy tak mili że byłam w szoku. Jak weszłam do szpitala to od razu podbiegł chłopak z wózkiem inwalidzkim kazał mi usiąść zabrali mi torby no zupełnie inne traktowanie, a na Bema..... Weszłam babka kazała mi jechać samej na górę na górze opierdol że przyjechałam sama i że dlaczego jestem nie przebrana ( nikt mi nie powiedział że mam się przebrać) kazali mi jechać na dół bo mam bluzę na sobie a jest covid i jeszcze coś przyniosę. Czułam się okropnie a jeszcze musiałam chodzić i jeździć góra dół. Potem dziwne uwagi no ogólnie atmosfera do bani nie będę tu się rozpisywać. Mimo wszystko miałam tam rodzić stwierdziłam że idę do szpitala nie dla atmosfery ale trafiłam na porownywarke porodówek i nagle zmieniłam zdanie też głównie dlatego że tam ojciec mimo covida mógł być przy porodzie . I dopiero w innym szpitalu uświadomiłam sobie że Bema to porażka jak już miałam porównanie .
Ja teraz myślę poważnie o Nowej Soli
 
chodziłam, ale akurat jak wylądowałam w szpitalu jej nie było trafiłam na nieciekawą zmianę traktowali mnie tak jakbym im przeszkadzała i wielce obrażeni że przyjechałam i muszą pracować. Dopiero jak się okazało, że przyjechałam z rozwarciem 4 cm była inna rozmowa. Źle wspominam Bema wypisałam się na własne żądanie porażka . Ale słyszałam, że zależy na kogo trafisz. Natomiast Kamienna Góra nie ma porównania. Od razu trafiłam na salę rodzenia gdzie byłam sama mogłam robić co chce a położna była za szybą. Wszyscy tak mili że byłam w szoku. Jak weszłam do szpitala to od razu podbiegł chłopak z wózkiem inwalidzkim kazał mi usiąść zabrali mi torby no zupełnie inne traktowanie, a na Bema..... Weszłam babka kazała mi jechać samej na górę na górze opierdol że przyjechałam sama i że dlaczego jestem nie przebrana ( nikt mi nie powiedział że mam się przebrać) kazali mi jechać na dół bo mam bluzę na sobie a jest covid i jeszcze coś przyniosę. Czułam się okropnie a jeszcze musiałam chodzić i jeździć góra dół. Potem dziwne uwagi no ogólnie atmosfera do bani nie będę tu się rozpisywać. Mimo wszystko miałam tam rodzić stwierdziłam że idę do szpitala nie dla atmosfery ale trafiłam na porownywarke porodówek i nagle zmieniłam zdanie też głównie dlatego że tam ojciec mimo covida mógł być przy porodzie . I dopiero w innym szpitalu uświadomiłam sobie że Bema to porażka jak już miałam porównanie .
no to u mnie było całkiem inaczej torbę mi pani wiozła kazała się przebrać w pidzamke a rodziłam w lutym.2022 więc porody były bez osób towarzyszących chyba ze mąż orzed porodem zrobiłby ten płatny test na covid. Leżałam na oddziale ginekologicznym od czwartku do poniedzialku , w poniedzialek balon a wtorek oxy i po 5.20h i urodzilam ,gdzie fakt zależy na kogo się trafi panie na ginekologii nie moga miec wiecej pracy, ale porodówka full wypas po remoncie no i rodziłam z Dorotka i jedzenie przy cukrzycy ciążowej mija się z celem 🤦‍♀️
Więc niestety na kogo się trafi i na jakiego lekarza też. Zależy w jakim roku rodziłaś bo od remontu trochę się zmieniło.
Teraz podobno ma być nowy ordynator więc może jakieś zmiany będą na lepsze 😊
 
chodziłam, ale akurat jak wylądowałam w szpitalu jej nie było trafiłam na nieciekawą zmianę traktowali mnie tak jakbym im przeszkadzała i wielce obrażeni że przyjechałam i muszą pracować. Dopiero jak się okazało, że przyjechałam z rozwarciem 4 cm była inna rozmowa. Źle wspominam Bema wypisałam się na własne żądanie porażka . Ale słyszałam, że zależy na kogo trafisz. Natomiast Kamienna Góra nie ma porównania. Od razu trafiłam na salę rodzenia gdzie byłam sama mogłam robić co chce a położna była za szybą. Wszyscy tak mili że byłam w szoku. Jak weszłam do szpitala to od razu podbiegł chłopak z wózkiem inwalidzkim kazał mi usiąść zabrali mi torby no zupełnie inne traktowanie, a na Bema..... Weszłam babka kazała mi jechać samej na górę na górze opierdol że przyjechałam sama i że dlaczego jestem nie przebrana ( nikt mi nie powiedział że mam się przebrać) kazali mi jechać na dół bo mam bluzę na sobie a jest covid i jeszcze coś przyniosę. Czułam się okropnie a jeszcze musiałam chodzić i jeździć góra dół. Potem dziwne uwagi no ogólnie atmosfera do bani nie będę tu się rozpisywać. Mimo wszystko miałam tam rodzić stwierdziłam że idę do szpitala nie dla atmosfery ale trafiłam na porownywarke porodówek i nagle zmieniłam zdanie też głównie dlatego że tam ojciec mimo covida mógł być przy porodzie . I dopiero w innym szpitalu uświadomiłam sobie że Bema to porażka jak już miałam porównanie .
Ja leżałam z zagrożeniem porodem przedwczesnym to też miałam wrażenie, że jak prowadzisz ciążę u któregoś z lekarzy to jesteś OK, ale jak jesteś od kogoś innego to przeszkadzasz. Mile wspominam ordynatora i jego syna + jeszcze jednego ginekologa. Reszta lekarzy (w tym lekarki) w stosunku do mnie niestety miała zero empatii.
 
no to u mnie było całkiem inaczej torbę mi pani wiozła kazała się przebrać w pidzamke a rodziłam w lutym.2022 więc porody były bez osób towarzyszących chyba ze mąż orzed porodem zrobiłby ten płatny test na covid. Leżałam na oddziale ginekologicznym od czwartku do poniedzialku , w poniedzialek balon a wtorek oxy i po 5.20h i urodzilam ,gdzie fakt zależy na kogo się trafi panie na ginekologii nie moga miec wiecej pracy, ale porodówka full wypas po remoncie no i rodziłam z Dorotka i jedzenie przy cukrzycy ciążowej mija się z celem 🤦‍♀️
Więc niestety na kogo się trafi i na jakiego lekarza też. Zależy w jakim roku rodziłaś bo od remontu trochę się zmieniło.
Teraz podobno ma być nowy ordynator więc może jakieś zmiany będą na lepsze 😊
Rodziłam w 2020 r. Jak dla mnie Szpital tworzą ludzie, a nie wystrój a nad tym Bema musi popracować bo jak trafisz na złą zmianę to patrzą na Ciebie jak na intruza i obrażeni że w nocy dupę muszą ruszyć. Później tak jak mówię było w miarę okej.

Moja koleżanka była przy sytuacji gdzie dziewczyna krwawila nie mogła się ruszyć z łóżka zadzwoniła dzwonkiem i opierdol że dzwoni, że nie łaska przyjść itp oczywiście zbagatelizowali dali jej nospe a parę minut później dziewczyna poroniła.

Więc po pierwsze zależy od tego na kogo tam się trafi, a po drugie zależy czy masz jakieś komplikacje czy nie.
 
reklama
jak ma umowę na czas określony to też nie można zwolnić !!!

Nie bardzo rozumiem i wiem, po co tak krzyczysz?
Gdybyś zamiast rozdziawiać ryjek skupiła się na tym co napisałam to zauważyłabyś że po pierwsze napisanie, iż przy umowie na czas nieokreślony nie można zwolnić nie jest błędem bo nie można. A w ciągu minuty dodałam, że oczywiście na umowie na czas określony nie można zwolnić, ale można tej umowy nie przedłużyć. Normalnie bym edytowała post, ale akurat nie miałam możliwości, stąd dwa wpisy po sobie. W ciąży często leci wzrok więc polecam konsultację z okulistą.
Złość piękności szkodzi, stres w ciąży jest nie wskazany, brak kultury i brak umiejętności w merytrycznym dyskutowaniu to już inna kwestia - jest sporo kursów w tym temacie i również z całego serduszka bardzo polecam.

Przechwytywanie.JPG



Nie jest prawdą to, że osoby które miały ospę nie zarażą się już ponownie tym wirusem. Patogen wnikając do organizmu po raz pierwszy wywołuję ospę wietrzną u dzieci oraz dorosłych. Wirus pozostaje w organizmie i przechodzi w stan uśpienia. Uaktywnia się w sytuacjach obniżonej odporności. Jego reaktywacja wywołuje półpasiec. W skrócie jak chorowałas na ospę, a masz kontakt z osobą chorą na ospę i Twoja odporność jest obniżona to możesz zachorować na półpasiec. Mojej koleżanki siostra to miała i mówiła, że o wiele gorsze od ospy.

W której części mojego pytania zacytuję bo już wiem, że czytanie ze zrozumieniem to nie jest Twoja mocna strona: "Nie przechodziłaś ani nie szczepiłaś się na ospę?" jest napisane, że osoby które miały w swoim życiu bądź są na nią szczepione nigdy już na nią nie zachorują?
 

Podobne tematy

Do góry