reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Czy z waszego doświadczenia lepiej wcześniej się umawiać na prenatalne? Czy czekać? Jak to wygląda bo gdzieś czytałam że najpierw pobranie krwi a potem z wynikiem na usg
ja chodziłam w 1 ciąży przy końcu koło 13+2 tc tak mi mówił lekarz żeby lepiej bliżej końca niż na początku 😊
 
reklama
Czy z waszego doświadczenia lepiej wcześniej się umawiać na prenatalne? Czy czekać? Jak to wygląda bo gdzieś czytałam że najpierw pobranie krwi a potem z wynikiem na usg

Ja ostatnio słyszałam, że lepiej później, ale zobaczę co powie lekarz u którego będę robiła badania prenatalne. Choć to będzie u mnie formalność bo będziemy robić nifty pro po 10tc
 
Cześć dziewczyny, byłam cichą obserwatorką staraczek w zeszłym roku, ale ginekolog rozwiał moje nadzieje, że bez leczenia uda mi się zajść w ciążę więc póki co odpuściłam i skupiłam się z partnerem na organizacji ślubu, podróżach i nowej pracy. Dzisiaj zrobiłam test dla świętego spokoju bo miałam dziwne przeczucie. Od razu pojawiły się dwie kreski. Powtórzyłam jeszcze 3 razy i za każdym razem wynik pozytywny. Narazie to rollercaster emocji po radość, że sie udało bez starań, za chwilę obawa i zmartwienie, bo ślub zorganizowany za granicą we wrześniu, bo nowa praca itp. I ogromny stres że coś pójdzie nie tak. Według aplikacji 5+5. Odczuwam bardzo mocne bóle pleców i rwanie w podbrzuszu. Zastanawiam się czy nie umówić sie na jutro na wizyte u ginekologa. Czy według Was jest sens tak wcześnie? Czy lepiej poczekać jeszcze z tydzień?😊
Ale super się Wam udało :) mam też dzisiaj 5+5 i właśnie był widoczny pęcherzyk z pęcherzykiem żółtkowym, niby bez szału ale dla mnie to już cenna informacja że nie ma ciąży pozamacicznej. Gin mówił też że jak jest pęcherzyk zoltkowy to już nie będzie pustego jaja. Także jeśli takie informacje Ci wystarczą do szczęścia to idź :) ale serduszka na tym etapie raczej nie będzie i trzeba będzie iść za jakieś 2-3 tyg.
Czy z waszego doświadczenia lepiej wcześniej się umawiać na prenatalne? Czy czekać? Jak to wygląda bo gdzieś czytałam że najpierw pobranie krwi a potem z wynikiem na usg
Mi się wydaje że nie było problemu z terminami jak się umawiałam. Ale sama mam zamiar na dniach dzwonić bo chcę iść do "dobre USG", o ile biorą "zwykle przypadki" (jesteś z Krakowa to może kojarzysz) i ogólnie są bardzo polecani więc nie wiem jak z terminami u nich.
 
Ja ostatnio słyszałam, że lepiej później, ale zobaczę co powie lekarz u którego będę robiła badania prenatalne. Choć to będzie u mnie formalność bo będziemy robić nifty pro po 10tc
Niekoniecznie formalność, oglądałam kiedyś na insta wykład profesora Wielgosia, może jeszcze ma wrzucony, właśnie na temat badań prenatalnych. I USG + pappa wykrywają niektóre rzeczy które nie wyjdą w innych badaniach, to już nawet nie chodziło o wady genetyczne ale niestety nie pamiętam co dokładniej, chyba m.in. ryzyko przedwczesnego porodu które można potem zmniejszyć odpowiednimi lekami. Także jakby któraś z Was myślała o NIPT zamiast USG+pappa to warto jednak rozważyć :)
 
W pierwszej ciąży prenatalne miałam w 13 tc. Tego samego dnia badanie USG i pobranie krwi. Wyniki z opisem dostałam na maila i później omawiałam je jeszcze z gin prowadzącym.
 
Niekoniecznie formalność, oglądałam kiedyś na insta wykład profesora Wielgosia, może jeszcze ma wrzucony, właśnie na temat badań prenatalnych. I USG + pappa wykrywają niektóre rzeczy które nie wyjdą w innych badaniach, to już nawet nie chodziło o wady genetyczne ale niestety nie pamiętam co dokładniej, chyba m.in. ryzyko przedwczesnego porodu które można potem zmniejszyć odpowiednimi lekami. Także jakby któraś z Was myślała o NIPT zamiast USG+pappa to warto jednak rozważyć :)

Tak, tak - ja oczywiście i tak będę robiła obie rzeczy - choć a akurat nie mam ani predyspozycji do hipertrofii płodu ani do przedwczesnego porodu
 
reklama

Podobne tematy

Do góry