reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

Dopiero teraz miałam czas obejrzeć dokładnie obraz USG.
Nie rozumiem tego, że owulację miałam w 18dc (30.03), wg OM mam 5+5 a wg USG 5+6. Może jakiś pomiar niedokładny bo przecież ciąża powinna być młodsza a nie na odwrót :p

No wiesz, owulacja może się przesunąć w każdą stronę. Inna sprawa, że "dzieci" są wielkości chyba ziarenka maku? Także wystarczy źle poruszyć ręką i już będzie inny wymiar. Potem to w ogóle przecież będzie jazda bo dzieci rodzą się i różnej wagi i długości. Nawet jako rodzeństwo - ja mam 12 latka który jest większy niż ja xD bo poszedł w tatę, a nie w mamę krasnala, córka już bardziej moje geny
 
reklama
No wiesz, owulacja może się przesunąć w każdą stronę. Inna sprawa, że "dzieci" są wielkości chyba ziarenka maku? Także wystarczy źle poruszyć ręką i już będzie inny wymiar. Potem to w ogóle przecież będzie jazda bo dzieci rodzą się i różnej wagi i długości. Nawet jako rodzeństwo - ja mam 12 latka który jest większy niż ja xD bo poszedł w tatę, a nie w mamę krasnala, córka już bardziej moje geny
Właśnie na 99 procent wiem kiedy była, max 1 dzień wcześniej mogła być ale wątpię, bo miałam monitoring i akurat było USG w momencie kiedy jeszcze nie było ciałka żółtego, a był już płyn w zatoce Douglasa. Czyli prawdopodobnie USG było w dniu owulacji. Bardziej obstawiam pomiar no bo jak jest 1cm to każdy mm robi różnicę. Potem wiadomo że się wszystko rozjeżdża bo dzieci różnie przybierają, ale jednak ten pierwszy trymestr jest bardzo przewidywalny :) mi mówił lekarz na USG prenatalnym że najdokładniejszy termin jest właśnie z pierwszego prenatalnego, do tamtej pory ciąża rozwija się niemal identycznie u każdej kobiety, a potem zaczynają się rozjazdy :p
 
Właśnie na 99 procent wiem kiedy była, max 1 dzień wcześniej mogła być ale wątpię, bo miałam monitoring i akurat było USG w momencie kiedy jeszcze nie było ciałka żółtego, a był już płyn w zatoce Douglasa. Czyli prawdopodobnie USG było w dniu owulacji. Bardziej obstawiam pomiar no bo jak jest 1cm to każdy mm robi różnicę. Potem wiadomo że się wszystko rozjeżdża bo dzieci różnie przybierają, ale jednak ten pierwszy trymestr jest bardzo przewidywalny :) mi mówił lekarz na USG prenatalnym że najdokładniejszy termin jest właśnie z pierwszego prenatalnego, do tamtej pory ciąża rozwija się niemal identycznie u każdej kobiety, a potem zaczynają się rozjazdy :p
a prenatalne to jest to między 11 a 14 tygodniem?

Czy to pierwsze przed 10 tc? :)
 
Cześć dziewczyny, byłam cichą obserwatorką staraczek w zeszłym roku, ale ginekolog rozwiał moje nadzieje, że bez leczenia uda mi się zajść w ciążę więc póki co odpuściłam i skupiłam się z partnerem na organizacji ślubu, podróżach i nowej pracy. Dzisiaj zrobiłam test dla świętego spokoju bo miałam dziwne przeczucie. Od razu pojawiły się dwie kreski. Powtórzyłam jeszcze 3 razy i za każdym razem wynik pozytywny. Narazie to rollercaster emocji po radość, że sie udało bez starań, za chwilę obawa i zmartwienie, bo ślub zorganizowany za granicą we wrześniu, bo nowa praca itp. I ogromny stres że coś pójdzie nie tak. Według aplikacji 5+5. Odczuwam bardzo mocne bóle pleców i rwanie w podbrzuszu. Zastanawiam się czy nie umówić sie na jutro na wizyte u ginekologa. Czy według Was jest sens tak wcześnie? Czy lepiej poczekać jeszcze z tydzień?😊
 
reklama
Czy z waszego doświadczenia lepiej wcześniej się umawiać na prenatalne? Czy czekać? Jak to wygląda bo gdzieś czytałam że najpierw pobranie krwi a potem z wynikiem na usg
 
Do góry