reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2023 🎅

reklama
Ja mam buldoga francuskiego i jak wszystko będzie szło zgodnie z planem to muszę zacząć go separaowac troszkę od siebie i dystansować.
Bo ona dostaje gorączki z zazdrości, totalny brak tolerancji i wielkie rozżalenie jeśli ktoś inny jest na moich rękach.

Tez mam buldoga francuskiego. Przy dzidzi zachowuje się Ok, ale teraz jesteśmy u mojej mamy i jest zazdrosna o drugiego psa, pilnuje mamy mieszkania jakby to było jej terytorium 😬
 
Tez mam buldoga francuskiego. Przy dzidzi zachowuje się Ok, ale teraz jesteśmy u mojej mamy i jest zazdrosna o drugiego psa, pilnuje mamy mieszkania jakby to było jej terytorium 😬
Kurde to nasza jest jakaś spaczona albo zakompleksiona. Bo jak znajomi przychodzą z dziećmi, noworodkami itp . Nie odstępuje na krok. A jak tylko weźmiesz na ręce to proboje doskoczyć, piszczy,wyje trzęsie się i hiperwentyluje. BEDZIE DRAMAT
 
Mój kot od czasu jak zaczęłam podejrzewać, ze może być coś na rzeczy z ciąża to mam wrażenie, ze ciagle przy mnie jest. A zazdrośnik taki, ze wystarczy ze mój mąż np. będzie głaskać mnie po głowie i powie „moja” a on już na niego syczy. Także jeśli wszystko rozwinie się dobrze, to będzie zabawnie
 
Mój kot od czasu jak zaczęłam podejrzewać, ze może być coś na rzeczy z ciąża to mam wrażenie, ze ciagle przy mnie jest. A zazdrośnik taki, ze wystarczy ze mój mąż np. będzie głaskać mnie po głowie i powie „moja” a on już na niego syczy. Także jeśli wszystko rozwinie się dobrze, to będzie zabawnie
Haha ja leżąc w wannie oglądałam film w telefonie, gdzie był jakiś płacz dziecka
To Afera próbowała wskoczyć do wanny :D 😂😂
 
Cześć dziewczyny! :) Ja również chciałabym do was dołączyć. Poczytuję ten wątek już od kilku dni.
Jestem w 7tc po in vitro. To moja pierwsza ciąża. Przewidywany termin - 9 grudnia.
Jak na razie z przygodami, bo ma sporadyczne plamienia. Raz na tyle silne, że wylądowałam na izbie przyjęć, ale na szczęście wszystko z zarodkiem dobrze, serduszko bije bardzo ładnie. Przyczyna plamień nieznana.
Od 6 dni jest ok i trzymam się myśli, że teraz już wszystko będzie dobrze.

Mam tylko lekkie mdłości zazwyczaj rano. Z zapachów najbardziej drażnią mnie środki czystości, więc unikam wchodzenia do łazienki po tym jak mąż ją umyje. Lodówka też często "pachnie" mi średnio przyjemnie.

Wyczytałam gdzieś w necie, że jeśli do 9 tygodnia nie zaczną się mocne mdłości to można odetchnąc i później już nie powinny "zacząć się". Czy dziewczyny, które już były w ciąży to potwierdzają? Czy to jakiś mit z neta?
 
Cześć dziewczyny! :) Ja również chciałabym do was dołączyć. Poczytuję ten wątek już od kilku dni.
Jestem w 7tc po in vitro. To moja pierwsza ciąża. Przewidywany termin - 9 grudnia.
Jak na razie z przygodami, bo ma sporadyczne plamienia. Raz na tyle silne, że wylądowałam na izbie przyjęć, ale na szczęście wszystko z zarodkiem dobrze, serduszko bije bardzo ładnie. Przyczyna plamień nieznana.
Od 6 dni jest ok i trzymam się myśli, że teraz już wszystko będzie dobrze.

Mam tylko lekkie mdłości zazwyczaj rano. Z zapachów najbardziej drażnią mnie środki czystości, więc unikam wchodzenia do łazienki po tym jak mąż ją umyje. Lodówka też często "pachnie" mi średnio przyjemnie.

Wyczytałam gdzieś w necie, że jeśli do 9 tygodnia nie zaczną się mocne mdłości to można odetchnąc i później już nie powinny "zacząć się". Czy dziewczyny, które już były w ciąży to potwierdzają? Czy to jakiś mit z neta?
Cześć!
Widzę, że miałyśmy podobny początek - też jestem w ciąży z IVF i zaczęło się od plamień... nadal nie wiem, dlaczego.
Najważniejsze, że wszystko w porządku!
Jutro zaczynam 9. tydzień i jeszcze żadnych mdłości nie miałam... więc pasuje mi Twoja teoria ;-)
 
Cześć!
Widzę, że miałyśmy podobny początek - też jestem w ciąży z IVF i zaczęło się od plamień... nadal nie wiem, dlaczego.
Najważniejsze, że wszystko w porządku!
Jutro zaczynam 9. tydzień i jeszcze żadnych mdłości nie miałam... więc pasuje mi Twoja teoria ;-)
może to plamienia od zagniezdzajacego zarodka?? :)
 
reklama
Do góry