To dla mnie akurat ciąża w lato była super - bo mi w ciąży najwygodniej w sukienkach bez rajstop. Teraz to chyba nawet specjalną kurtkę będę musiała kupić no bo jak inaczej. No i jeszcze strach o spuchnięte stopy na koniec - w sierpniu po prostu chodziłam w klapkach japonkach, w grudniu może być zabawnie
Ja akurat jestem po CC na żądanie i vbac (poród naturalny po cesarskim cięciu) i ten drugi był cudowny. Niestety w między czasie zamknęli szpital, w którym miałam vbac, a lekarz który był podczas porodu moim ogromnym wsparciem pracuje teraz w innym szpitalu - chcę tam u niego prowadzić ciąże i potem wybrać go jako lekarza dedykowanego i położną (tu mam 3 fajne polecane) ale boję się, że może się to nie udać, bo pójdą na urlopy. Wiadomo, ktoś dyżur będzie miał, ale czułabym się po prostu bezpieczniej