reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Spokój, bo pewnie nie ma czasu tyle co w ciąży na pisanie 😉
Ja mam za sobą pierwsza noc kiedy mój Adaś przespal ciągiem 6h 😀 Nakarmilam i dalej śpi.. 😊 Za to w dzień zaczął być bardziej aktywny i już nie jestem w stanie zrobić wszystkiego w domu co bym chciała.
U mnie minęło właśnie 6 tyg po porodzie i chyba plamienia ustały ( jeszcze kilka dni temu były). Dzisiaj mam wizytę popologowa. Moja ranka w związku z rozejściem szwu się zagoiła i nie boli już nic. Dobrze, że poszłam do lekarza wcześniej, bo pewnie bym się męczyła z tym bez pomocy.
Brzuch mam płaski, skóra powoli wraca do normy, ale jeszcze daleko do ideału ( smaruje codziennie balsamem albo masłem shea), pupa też płaska schudnieta ( niestety po każdym porodzie tak miałam). Ja myślę o zapisaniu się na siłownię, na początek jakieś zajęcia typu pilates. Pewnie w domu bym mogła ćwiczyć, ale przy dzieciach starszych średnio możliwe, wolę się na chwilę oderwać od rzeczywistości 😉
6h nieprzerwanego snu ??? Jezu ty szczesciaro 😁❤️ Kiedy ja ostatnio spałam ciągiem tyle h to nie pamietam 🤔 przed ciążą na bank
 
reklama
To zazdroszczę brzucha 😁 mój coś się sam wchłonąć nie chce 😂
Tez jestem jeszcze obolała, w końcu jesteśmy jeszcze w połogu wiec to normalne. Ale wkurza mnie, ze ledwo dopinam się w swoje jeansy…cała ciąże w legginsach i kieckach, wiec marze już o spodniach normalnych 😆
Ja tez mam jeszcze odchody pologowe (aktualnie żółte), ale myśle, ze jak są śladowe ilości krwi to nic złego 😉

Mój mały tez się ksztusi podczas jedzenia. Tak łapczywie je, ze szkoda gadać. Nie chce ostatnio odbijać, wiec po nocach się bujamy z nim godzinami 🤦‍♀️
Mąż wstaje w nocy do karmienia czy tylko ty? My mamy dyżury - mąż wstaje na pierwsze karmienie czyli zazwyczaj po 1ej a ja na drugie czyli w przedziale w godz 4-6 nad ranem. Gdyby nie równy podział karmienia to bym była chodzącym zombie 😳 A drzemiesz za dnia z małym? Dużo by Ci dały takie krótkie drzemki 😘
Twój maluch tez ma płytki sen ? Mój bardziej czuwa jak śpi 😑
Ja boje się jeszcze przymierzyć jeansy 😄😄 w ogóle chodzę jak kopciuszek, wyglądam tragicznie, w ciąży nie miałam ani jednego pryszcza a teraz mnie wysypało lekko... Ech. Muszę iść na jakiś manicure albo coś bo na prawdę czuje się sama ze sobą fatalnie.
My z mężem też mamy zmiany w nocy w, mimo że on wstaje do pracy to ok 2-3 kami synka. Z tymi drzemkami w dzień to jest różnie bo mogę albo iść z nim spać albo zrobić obiad lub posprzątac. Teraz mi jakoś mało w dzień śpi i położna mówiła że może to być skok rozwojowy. Wczoraj byliśmy u fizjoterapeuty żeby sprawdzić czy wszystko ok. Ogólnie wszystko ok, napięcie ok ale pokazał nam jak prawidłowo go podnosić, odkładać, jak go stymulować.
Moi rodzice mi bardzo pomagają więc ja jestem w komfortowej sytuacji.
Co do krztuszenia to ja jestem załamana, oglądam filmiki z pierwszej pomocy w razie W ale wiem że jak spanikuje to nic nie zrobię. Mąż mi tłumaczy że muszę być opanowana bo muszę mu pomóc.

Co do kolek... U nas jakby minęły ? Ma jeszcze problemy z gazami, czasem się spina ale już nie ma tego co było wcześniej. Może to nie były kolki? Dajemy raz dziennie Espumisan, ja staram się jeść lekko i nie jem nabiału. Lekarz też nam przepisał ten Debeidat ale jeszcze nie użyliśmy bo nie było potrzeby.

Czy Wasze maluszki też już gaworza? Szymek już próbuje i przy tym sam się śmieje , cudowny widok 😍


I teraz pytanie za 100 punktów: co ile karmicie maluszki ? Czy budzicie na jedzenie ? Bo my budzimy jak minie ponad 3 godziny... Ale może już nie trzeba tego robić ? Mały przybiera już ponad normę
 
Na kolki zalatwilam syrop debridat. Tu gdzies sie z reszta tez przewinal na forum. Jak reka odjal... lefax u nas dawal rade ale tylko chwile. To podaje juz prawie 2 tygodnie i ani razu nie miala kolki. Jakbym miala zupelnie inne dziecko, pieknie spi, jest radosna. Bo wczesniej codziennie kolo poludnia zaczynala sie jazda :/

Ja jestem 7 tyg po porodzie i pare dni temu dostalam okres, ledwo przestalam plamic, juz powiedzialam podpaskom papa i znowu trzeba ubierac 🤣
Kurde myślałam że ten okres nam odpuści na dłużej ;)
My mamy ten Debeidat ale że te bóle trochę minęły to nie dawaliśmy jeszcze, tylko sam Espumisan. Ale skoro mówisz że działa to jak znowu się zacznie to nie zawaham się go użyć ;)
 
6h nieprzerwanego snu ??? Jezu ty szczesciaro 😁❤️ Kiedy ja ostatnio spałam ciągiem tyle h to nie pamietam 🤔 przed ciążą na bank
Masz rację poczułam się jak szczęściara 😀 i nie mogłam uwierzyć na początku jak spojrzałam która godzina. Choć szczęściara to jednak nie jestem, bo tylko ja wstaje do dzieci 😐 ( zazdroszczę podziału z mężem) Do tej pory mały budził się co 2h i zawsze kupa, karmienie, a rano pobudka bo dwójka starszych wstawała. Mój organizm się przestawił na tryb robota 🙄 Starszaki w nocy też potrafią wołać "mamo boję się" i muszę lecieć przytulać i czekać aż zasną znowu. Najgorzej jak cała trójka się obudzi na raz to już po moim śnie heh, bo jak jedno zasypia to drugie płacząc wybudza. Na szczęście tak zdarzyło się 2 albo 3 razy. Ja ostatnio tyle spałam hmm chyba przed 1 ciąża czyli jakieś 5 lat temu 😀 Moje starsze dzieci mają AZS ( w tej chwili w remisji) i to nieprzespane noce płacz, rany, drapanie... Mam nadzieję, że najmłodszy nie będzie miał albo jak już to jakoś łagodnie.
Właśnie wracam z wizyty po pologowej i wszystko u mnie ok 😊 Mogę już wszystko robić. Mam tylko za 3 miesiące zrobić USG, za pół roku cytologie a po skończeniu karmienia USG piersi
 
Ja boje się jeszcze przymierzyć jeansy 😄😄 w ogóle chodzę jak kopciuszek, wyglądam tragicznie, w ciąży nie miałam ani jednego pryszcza a teraz mnie wysypało lekko... Ech. Muszę iść na jakiś manicure albo coś bo na prawdę czuje się sama ze sobą fatalnie.
My z mężem też mamy zmiany w nocy w, mimo że on wstaje do pracy to ok 2-3 kami synka. Z tymi drzemkami w dzień to jest różnie bo mogę albo iść z nim spać albo zrobić obiad lub posprzątac. Teraz mi jakoś mało w dzień śpi i położna mówiła że może to być skok rozwojowy. Wczoraj byliśmy u fizjoterapeuty żeby sprawdzić czy wszystko ok. Ogólnie wszystko ok, napięcie ok ale pokazał nam jak prawidłowo go podnosić, odkładać, jak go stymulować.
Moi rodzice mi bardzo pomagają więc ja jestem w komfortowej sytuacji.
Co do krztuszenia to ja jestem załamana, oglądam filmiki z pierwszej pomocy w razie W ale wiem że jak spanikuje to nic nie zrobię. Mąż mi tłumaczy że muszę być opanowana bo muszę mu pomóc.

Co do kolek... U nas jakby minęły ? Ma jeszcze problemy z gazami, czasem się spina ale już nie ma tego co było wcześniej. Może to nie były kolki? Dajemy raz dziennie Espumisan, ja staram się jeść lekko i nie jem nabiału. Lekarz też nam przepisał ten Debeidat ale jeszcze nie użyliśmy bo nie było potrzeby.

Czy Wasze maluszki też już gaworza? Szymek już próbuje i przy tym sam się śmieje , cudowny widok 😍


I teraz pytanie za 100 punktów: co ile karmicie maluszki ? Czy budzicie na jedzenie ? Bo my budzimy jak minie ponad 3 godziny... Ale może już nie trzeba tego robić ? Mały przybiera już ponad normę
Mojego nie trzeba budzić do karmienia, głód go wybudza 😂
Ale gdyby spał dłużej to bym nie wybudzala.
Ja jak tylko mogłam usiedzieć na tyłku dłużej jak godzinę to poszłam do fryzjera i na paznokcie ❤️ od razu się lepiej poczułam. Koniecznie musisz się tez wybrac na małe rozpieszczanko 💅☺️
Jak będę mogła brac już kąpiele we wannie to już w ogóle będę w niebie.

Co do drzemek rozumiem - sama sobie co noc obiecuje, ze odespie za dnia z małym, ale co do czego to sprzątam ( obiady gotuje w sobotę na 5 dni roboczych, zamrażam i w tygodniu podgrzewam, bo za diabła nie znajdę czas na dłuższe gotowanie) - polecam to rozwiązanie.

Cieszą mnie zakupy spożywcze jak kiedyś w odzieżowym 😂 Terqz jak po cukrzycy ciążowej mogę jeść wszystko kiedy tylko chce to półki na sklepach są moje 😆

Moja polozna również mówiła, ze te czuwania i dłuższe przerwy w spaniu są spowodowane skokiem, niby za jakiś czas znów będzie na odwrót.

Stasiu również troszkę zaczyna „mówić” po swojemu, uroczy ma głosik 😍
 
Masz rację poczułam się jak szczęściara 😀 i nie mogłam uwierzyć na początku jak spojrzałam która godzina. Choć szczęściara to jednak nie jestem, bo tylko ja wstaje do dzieci 😐 ( zazdroszczę podziału z mężem) Do tej pory mały budził się co 2h i zawsze kupa, karmienie, a rano pobudka bo dwójka starszych wstawała. Mój organizm się przestawił na tryb robota 🙄 Starszaki w nocy też potrafią wołać "mamo boję się" i muszę lecieć przytulać i czekać aż zasną znowu. Najgorzej jak cała trójka się obudzi na raz to już po moim śnie heh, bo jak jedno zasypia to drugie płacząc wybudza. Na szczęście tak zdarzyło się 2 albo 3 razy. Ja ostatnio tyle spałam hmm chyba przed 1 ciąża czyli jakieś 5 lat temu 😀 Moje starsze dzieci mają AZS ( w tej chwili w remisji) i to nieprzespane noce płacz, rany, drapanie... Mam nadzieję, że najmłodszy nie będzie miał albo jak już to jakoś łagodnie.
Właśnie wracam z wizyty po pologowej i wszystko u mnie ok 😊 Mogę już wszystko robić. Mam tylko za 3 miesiące zrobić USG, za pół roku cytologie a po skończeniu karmienia USG piersi
Bolało badanie dopochwowe? Mnie sama myśl o kontroli przeraża…po tych wszystkich paluchach w sobie i sprzęcie mam dość 😫

A dlaczego mąż również nie wstaje w nocy? 😕 Rozumiem, ze praca (mój również pracuje), ale mógłby chociaż co drugi dzień wstać choć raz na karmienie z wcześniej odciągniętym mlekiem…Bądź w weekendy.
Podziwiam, ze ogarynasz trójkę dzieci ☺️ Mój mąż pracuje zdalnie, także w każdej chwili mogę małego podrzucić na pare minut do gabinetu (najwyżej wyciszy swoje słuchawki na spotkaniach gdyby mały mocno plakal 😂) - nie wyobrażam sobie na chwile obecna być sama z niemowlakiem ok 9-10h plus tylko ja wstawać do niego w nocy a gdzie tu trójka dzieci 🙁 Jesteś bohaterka, naprawdę (albo to ja taka nieporadna) 😘
 
Ja nie chce zapeszac, ale moja mala spi od 20 do 4, wtedy butla i znowu drzemka do 8-9. Jest na mm. Ma teraz 7 tyg, spi tak od 3 tygodni na pewno. Bylismy u pediatry, przybiera ladnie wiec nie budze jej w nocy. Geny chyba zrobily swoje 🤣 oboje z tatuskiem bysmy mogli przespac zycie 🤣

Maja tez cos sobie gada po swojemu 😄 i od paru dni zaczela sie usmiechac od ucha do ucha, uwielbiam jej usmiech a najbardziej jak on sie przebudzi i podchodze do lozeczka a ona mnie wita taka usmiechnieta buzka 😍🥰
 
Dziewczyny! Ja co prawda jestem listopadową mamusią ale stwierdziłam, że napiszę tutaj, może komuś też to pomoże :) widzę, że piszecie o kolkach - u nas pierwsze 1.5 miesiąca to był dramat, po wizycie u osteopaty (polecam!) odstawiłam produkty zawierające gluten, laktozę i jajka i to był strzał w 10 :D od tego czasu trafiły się może 2 gorzej przespane noce :D oczywiście moje słowa kieruję do tych z Was, które karmią piersią ;)
 
@KatJak cholera, właśnie i ja zaczęłam znowu krwawić pod koniec połogu 😯
Już miałam śladowa ilość uplawow żółtych a tu nagle przy podcieraniu mała ilość krwi…Jak to u Ciebie dokładnie wyglada? Boli Ciebie brzuch przy tym czy tak jak mnie nic a nic?
 
reklama
Bolało badanie dopochwowe? Mnie sama myśl o kontroli przeraża…po tych wszystkich paluchach w sobie i sprzęcie mam dość 😫

A dlaczego mąż również nie wstaje w nocy? 😕 Rozumiem, ze praca (mój również pracuje), ale mógłby chociaż co drugi dzień wstać choć raz na karmienie z wcześniej odciągniętym mlekiem…Bądź w weekendy.
Podziwiam, ze ogarynasz trójkę dzieci ☺️ Mój mąż pracuje zdalnie, także w każdej chwili mogę małego podrzucić na pare minut do gabinetu (najwyżej wyciszy swoje słuchawki na spotkaniach gdyby mały mocno plakal 😂) - nie wyobrażam sobie na chwile obecna być sama z niemowlakiem ok 9-10h plus tylko ja wstawać do niego w nocy a gdzie tu trójka dzieci 🙁 Jesteś bohaterka, naprawdę (albo to ja taka nieporadna) 😘


No niestety trochę bolało to badanie, ale dało się wytrzymać.
Pewnie trochę mojej winy w tym, że tylko ja wstaje do dziecka. Przy pierwszym już tak było, bo mój mąż tak mocno śpi, że niestety nie budzi go płacz niemowlaka 🙄 Żeby on wstawał musiałabym odciągać do butelki pokarm, a nie chce mi się tego robić.. Czasami pracuje po 2 doby czyli 48h jestem z trójką sama 😀 a w sumie dłużej bo potem odsypia jeszcze. Za to mój mąż zajmuje się starszymi ( spacery, bawi się z nimi itd) i zostanie z najmłodszym 2 h żebym mogła na zakupy się wybrac. Jakoś dajemy radę, nie jestem bohaterką 😛 chyba naprawdę kwestia przyzwyczajenia. Kiedyś jak by mi ktoś nagle kazał robić to co teraz to bym raczej szybko wymiekla 🙂
 
Do góry