Cześć dziewczyny, dawno tu nie pisałam, ale teraz jak mam więcej czasu i podczytuje was regularnie, to postanowiłam i ja zacząć pisać. Termin mam na 17 grudnia, to moja pierwsza ciąża, mieszkam w Danii i tu będę rodzić, z czego się bardzo cieszę, nastawiam się na piękny poród. Pracowałam do 32 tygodnia, po czym moja lekarka odesłała mnie na zwolnienie. Tutaj ciążę traktuje się moim zdaniem lajtowo I chociaż nie mam za bardzo porównania, to wydaje mi się, że jest tu dużo mniej badań. Akurat ja mam cukrzycę ciążową i teraz z tego względu mam kontrolę usg raz w miesiącu, żeby sprawdzić jak mała rośnie. Należy do tych raczej malutkich i ostatnio w 34t3d ważyła 2053 g. Wchodzę teraz w 9 miesiąc i już nie mogę się doczekać porodu. Robię ćwiczenia przygotowujące do porodu, relaksacje i masaż krocza. Na razie jestem spokojna.