Na pewno nie myśl w ten sposób, to żadna kara, bardzo długo na to czekałaś i teraz się martwisz wszystkim, to naturalne, ja tez taka jestem, ze się wszystkim zamartwiam, i nie jest to nam do niczego potrzebne, w tym szpitalu może i słabo zmierzyli i nie chcieli mierzyć prędkości pulsu, zobaczyli, ze serce bije, zarodek jest to już olać, ważne ze serduszko bije, w Polsce teraz nie mogą sobie bagatelizować, mamy teraz takie prawo, ze trzeba walczyć o to nienarodzone życie (na naszą korzysc, naszą czyli ciężarnych ktoorym zależy, chociaż szkoda mi dziewczyn które na przykład nie mogą sobie na to pozwolić z różnych często dramatycznych przyczyn... ***** *** ale my nie o tym) w poniedziałek masz badanie i oby tam zrobili już idealnie dokładnie pomiary, będę intensywnie myśleć o Tobie i Twoim maluszku, w cokolwiek wierzysz lubi nie wierzysz ja będę błagać energię/matkę naturę o Twoje szczęście