reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2021

W szpitalu to zawsze oburzeni jak ktos przyjedzie a jeszcze jak weekend to juz calkiem najlepiej by siedzieli i nic nie robili.

Dziecko w tym okresie sie mierzy od glowy do pupy, jednak ono jest tak malutkie ze wystarczy delikatny blad lekarza, inny sprzet itd i juz wychodzi zupelnie inaczej.
to ja Wam powiem ze u mnie sor jest super i nie narzekam jeśli chodzi o przyjęcia, idę do kontenera wypełnić ankietę covid, potem na sor do rejestracji tam mówię że do ginekologa i nawet nie pytają po co tylko dają dokumenty idę do położnej ta zapyta co się dzieje ja powiem ze sie martwię czy coś i tyle przyjmą tak czy owak i czeka się na lekarza aż przyjdzie. Z rana fakt można poczekac sobie nawet 4h ale np po 14 jak bylam to byłam pierwsza czekałam 15min i przyszedł lekarz. Ale prawda jest że mają słaby sprzęt, jeśli widziałyście moje zdjęcia wcześniej to środkowe zdjęcie jest że szpitala a boczne prywatnie robione no różnica kolosalna mega jest.
 
reklama
W szpitalu to zawsze oburzeni jak ktos przyjedzie a jeszcze jak weekend to juz calkiem najlepiej by siedzieli i nic nie robili.

Dziecko w tym okresie sie mierzy od glowy do pupy, jednak ono jest tak malutkie ze wystarczy delikatny blad lekarza, inny sprzet itd i juz wychodzi zupelnie inaczej.
Właśnie z tego co widzę to aparaty usg są inne więc może coś w tym jest.
 
Mam wizytę na poniedziałek. Z drugiej strony zastanawiam się, skąd on wiedział, ze serce wolno bije, skoro nawet nie zmierzył tętna... bo mu się po prostu nie chciało. Ja rozumiem, ze się spieszył i wgl, ale może bije wolno ale trochę wolniej niż norma, a nie ze zupełnie wolno.
nie wiem czy to cię po cieszy ale moje na początku tez wolniej biło 😉 zapisał mi leki pod język i kazał przyjść za 10 dni ale to było w 7 tyg ...
 
Staram się, niestety z natury jestem taka, ze się o wszystko obawiam. Już nie kontroluje się i po prostu się popłakałam. Zastanawiając się co ja takiego i komu zrobiłam, żeby teraz mnie taka kara od losu spotykała 😔😔
Na pewno nie myśl w ten sposób, to żadna kara, bardzo długo na to czekałaś i teraz się martwisz wszystkim, to naturalne, ja tez taka jestem, ze się wszystkim zamartwiam, i nie jest to nam do niczego potrzebne, w tym szpitalu może i słabo zmierzyli i nie chcieli mierzyć prędkości pulsu, zobaczyli, ze serce bije, zarodek jest to już olać, ważne ze serduszko bije, w Polsce teraz nie mogą sobie bagatelizować, mamy teraz takie prawo, ze trzeba walczyć o to nienarodzone życie (na naszą korzysc, naszą czyli ciężarnych ktoorym zależy, chociaż szkoda mi dziewczyn które na przykład nie mogą sobie na to pozwolić z różnych często dramatycznych przyczyn... ***** *** ale my nie o tym) w poniedziałek masz badanie i oby tam zrobili już idealnie dokładnie pomiary, będę intensywnie myśleć o Tobie i Twoim maluszku, w cokolwiek wierzysz lubi nie wierzysz ja będę błagać energię/matkę naturę o Twoje szczęście :)
 
Na pewno nie myśl w ten sposób, to żadna kara, bardzo długo na to czekałaś i teraz się martwisz wszystkim, to naturalne, ja tez taka jestem, ze się wszystkim zamartwiam, i nie jest to nam do niczego potrzebne, w tym szpitalu może i słabo zmierzyli i nie chcieli mierzyć prędkości pulsu, zobaczyli, ze serce bije, zarodek jest to już olać, ważne ze serduszko bije, w Polsce teraz nie mogą sobie bagatelizować, mamy teraz takie prawo, ze trzeba walczyć o to nienarodzone życie (na naszą korzysc, naszą czyli ciężarnych ktoorym zależy, chociaż szkoda mi dziewczyn które na przykład nie mogą sobie na to pozwolić z różnych często dramatycznych przyczyn... ***** *** ale my nie o tym) w poniedziałek masz badanie i oby tam zrobili już idealnie dokładnie pomiary, będę intensywnie myśleć o Tobie i Twoim maluszku, w cokolwiek wierzysz lubi nie wierzysz ja będę błagać energię/matkę naturę o Twoje szczęście :)
Dziękuje Ci bardzo ♥️ Ja już bym chciała, żeby był poniedziałek. Myśle sobie, ze skoro tydzień temu serduszko wolno biło, dzisiaj niby tez wolno bije ale bije to malec ma chęć walki o życie. Przecież w ciągu tygodnia jeśli byłoby na prawdę źle to myśle, ze dzisiaj by serduszko już nie biło.
 
Tak na następnej wizycie było już ok 😉 a brałam to pod język i kazał ta paczkę dokończyć tam jest 30 sztuk 😉
Uszka do góry maleństwo jest silne zobaczysz 🥰🤰🏼😘
 

Załączniki

  • IMG_7681.jpg
    IMG_7681.jpg
    53,9 KB · Wyświetleń: 56
reklama
Dziękuje Ci bardzo ♥️ Ja już bym chciała, żeby był poniedziałek. Myśle sobie, ze skoro tydzień temu serduszko wolno biło, dzisiaj niby tez wolno bije ale bije to malec ma chęć walki o życie. Przecież w ciągu tygodnia jeśli byłoby na prawdę źle to myśle, ze dzisiaj by serduszko już nie biło.
Dokładnie, mała wojowniczka/wojownik rośnie :) będzie dobrze, serduszko bije a to najważniejsze, jeszcze przyspieszy :) wierze w to. W poniedziałek obie trzymamy za siebie kciukasy 😘😘🌸🌸
 
Do góry