reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2021

W zeszl tygodniu miałam takie ciągnięcie w jednym boku i bolało mnie wieczorami ale temu że intensywnie pracowałam, w tym tygodniu trochę odpuściłam i nie pracuje ponad siły więc nie boli.
No ja mam prace przy biurku, no tyle co pod koniec dla robię długi spacer na jakieś 5 tysięcy krokow do przedszkola córki i z powrotem, może to to jakoś mnie nadwyręża, ale jak już się położę wieczorem to jest lepiej :)
 
reklama
ja mam 180 wzrostu i ostatnio jak się ważyłam to było 84. Teraz boję się myśleć ile, bo już mam wrażenie, że spuchłam. A same cycki to chyba po +2 kg na jeden 🤣 martwię się tym ważeniem u położnej. Miałam kiedyś anoreksje i dużo wysyłki włożyłam w to żeby jeść normalnie i nie ważyć się maniakalnie..
Ty masz wagę w normie :) nie za chyba, nie za hruba, w sam raz 😊 ja tez miałam od gimnazjum w sumie zaburzenia odżywiania, najpierw zażądałam stres przez gimnazjum, potem liceum głodziłam się, potrafiłam miesiąc jechać na szklance mleka dziennie... potem zaczelam normalnie jeść w miarę jak mnie przypilnowali a potem bulimia i teraz bujam się z nadwagą na granicy z otyłością... znowu zaczelam zajadać stresy, no teraz przez tą ciążę dostałam jakiegoś kopa i mega chce zadbać o siebie i o to ile będę jeść, żeby nie za dużo i nie za mało, bo jeśli chodzi o jakość jedzenia to pierwsza klasa, tylko ilość, raz za dużo, raz za mało... Może dzięki ciąży naucze się wreszcie jeść poprawnie, w pierwszej sobie totalnie odpuściłam wszystko i przytyłam 20 kg... to się nie może powtórzyć w tej ciąży... Nie ma opcji!
 
Taki ma skład pragną, potem będę brała mama dha premiuje, dałam w pierwszej ciąży od drugiego trymestru i byłam bardzo zadowolona a córa bystrzak, ze hej :D
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 40
Tak sobie Was czytam i chyba trochę Wam zazdroszczę tej radości 🤷 Pragnęłam maleństwa przez kilka lat...20 miesięcy starań i zaczęłam sobie w końcu tłumaczyć, że nie potrzebuje dzieci do szczęścia... Zrobiłam plan na ten rok, powoli realizacja i nagle z planu nici, mimo pracy w zakładzie już 2,5 roku kończę umowę w maju (10tydzien) ... Nie mam pojęcia, czy pogadać uczciwie, czy się ukrywać 🤷 praca w dużej części fizyczna...niby pracuje z mężem i wiem, że będzie robił wszystko, żeby mnie odciążyć ale co ? Nagle ja Zosia samosia dam radę dźwignąć, będę czekać na męża ? 🤷 I że niby nikt się nie domyśli ? A co jak będą mdłości ? Mamy takie smrodki czasami, że już się boję 🤦 i jak tu się cieszyć ciążą ☹️ Wiem, że jak kiedyś zobaczę bijące serduszko to rozłoży mnie na łopatki ale teraz jestem tym wszystkim podłamana...i pewnie hormony robią swoje 🤷 dzisiaj beta 1830, także krasnoludek rośnie
Ale to czym się w zasadzie martwisz? Nie cieszy Cię ta niespodzianka czy w pracy jest jakis mobing na kobiet w ciąży. Jeśli masz umowę do mają w momencie jak zachodzisz w ciążę jesteś bezpieczna. Wydaje mi się że szczerośc jest zawsze najważniejsza a jeśli praca fizyczna to ważne jest abyś tam miała warunki skierowane do Twojego stanu. Porozmawiaj z mężem razem dacie radę! Pozdrawiam
 
reklama
No ja mam za mały przyrost teraz i nie wiem czy nie powinnam się martwić. W poniedziałek 8685 a dzisiaj 15278. Załamałam się, przyrost tylko 46%.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry