reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2021

W zeszl tygodniu miałam takie ciągnięcie w jednym boku i bolało mnie wieczorami ale temu że intensywnie pracowałam, w tym tygodniu trochę odpuściłam i nie pracuje ponad siły więc nie boli.
No ja mam prace przy biurku, no tyle co pod koniec dla robię długi spacer na jakieś 5 tysięcy krokow do przedszkola córki i z powrotem, może to to jakoś mnie nadwyręża, ale jak już się położę wieczorem to jest lepiej :)
 
reklama
ja mam 180 wzrostu i ostatnio jak się ważyłam to było 84. Teraz boję się myśleć ile, bo już mam wrażenie, że spuchłam. A same cycki to chyba po +2 kg na jeden 🤣 martwię się tym ważeniem u położnej. Miałam kiedyś anoreksje i dużo wysyłki włożyłam w to żeby jeść normalnie i nie ważyć się maniakalnie..
Ty masz wagę w normie :) nie za chyba, nie za hruba, w sam raz 😊 ja tez miałam od gimnazjum w sumie zaburzenia odżywiania, najpierw zażądałam stres przez gimnazjum, potem liceum głodziłam się, potrafiłam miesiąc jechać na szklance mleka dziennie... potem zaczelam normalnie jeść w miarę jak mnie przypilnowali a potem bulimia i teraz bujam się z nadwagą na granicy z otyłością... znowu zaczelam zajadać stresy, no teraz przez tą ciążę dostałam jakiegoś kopa i mega chce zadbać o siebie i o to ile będę jeść, żeby nie za dużo i nie za mało, bo jeśli chodzi o jakość jedzenia to pierwsza klasa, tylko ilość, raz za dużo, raz za mało... Może dzięki ciąży naucze się wreszcie jeść poprawnie, w pierwszej sobie totalnie odpuściłam wszystko i przytyłam 20 kg... to się nie może powtórzyć w tej ciąży... Nie ma opcji!
 
Taki ma skład pragną, potem będę brała mama dha premiuje, dałam w pierwszej ciąży od drugiego trymestru i byłam bardzo zadowolona a córa bystrzak, ze hej :D
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    2 MB · Wyświetleń: 43
Tak sobie Was czytam i chyba trochę Wam zazdroszczę tej radości 🤷 Pragnęłam maleństwa przez kilka lat...20 miesięcy starań i zaczęłam sobie w końcu tłumaczyć, że nie potrzebuje dzieci do szczęścia... Zrobiłam plan na ten rok, powoli realizacja i nagle z planu nici, mimo pracy w zakładzie już 2,5 roku kończę umowę w maju (10tydzien) ... Nie mam pojęcia, czy pogadać uczciwie, czy się ukrywać 🤷 praca w dużej części fizyczna...niby pracuje z mężem i wiem, że będzie robił wszystko, żeby mnie odciążyć ale co ? Nagle ja Zosia samosia dam radę dźwignąć, będę czekać na męża ? 🤷 I że niby nikt się nie domyśli ? A co jak będą mdłości ? Mamy takie smrodki czasami, że już się boję 🤦 i jak tu się cieszyć ciążą ☹️ Wiem, że jak kiedyś zobaczę bijące serduszko to rozłoży mnie na łopatki ale teraz jestem tym wszystkim podłamana...i pewnie hormony robią swoje 🤷 dzisiaj beta 1830, także krasnoludek rośnie
Ale to czym się w zasadzie martwisz? Nie cieszy Cię ta niespodzianka czy w pracy jest jakis mobing na kobiet w ciąży. Jeśli masz umowę do mają w momencie jak zachodzisz w ciążę jesteś bezpieczna. Wydaje mi się że szczerośc jest zawsze najważniejsza a jeśli praca fizyczna to ważne jest abyś tam miała warunki skierowane do Twojego stanu. Porozmawiaj z mężem razem dacie radę! Pozdrawiam
 
reklama
No ja mam za mały przyrost teraz i nie wiem czy nie powinnam się martwić. W poniedziałek 8685 a dzisiaj 15278. Załamałam się, przyrost tylko 46%.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry