Jeszcze ja zostałam, z terminem na dzisiaj. Jeżeli nie urodzę to w sobotę mam się zgłosić do szpitala z uwagi na cukrzycę. Na szczęście mój lekarz nie jest chyba fanem wywoływania. Poprzednio położył mnie również dwa dni po terminie a piątego dnia samo się zaczęło, chociaż byłam zła że leżę w szpitalu bez sensu 
