Grudniowe mamy 2021

[Sylwestrowa]

@Sylwia92 taki termin to nie termin zanim zadziała cewnik czy oxy może to trwać nawet do następnego roku

Mój gin mowil, ze „nie będzie mnie męczył”, wiec nie wiem jak mam to rozumieć - tzn, ze będą czekać spokojnie az coś się samo zacznie czy nie będą mnie męczyć czekaniem na cud i aktywnie zadziałają Cholera wie teraz.

Mój robi te same cyrki na ktg jak Twój ja tu mówię położnej jak nie daje mi spać a on na badaniu zgrywa niewiniątko. To samo z mężem - mały mnie rozpiera w środku, ale jak tatuś tylko położy rękę to cisza Stasiu grzeczny a matka ściemnia

Ile usg pokazało wagę?

 

[KatJak]

@Sylwia92 ja też się czuje jak emerytka albo i gorzej bo moja mama jest o niebo sprawniejsza niż ja
Coś te szyjki nie chcą nam ruszyć

Mały zaczął w końcu trochę się ruszać

@Sylwestrowa współczuję Ci, może to też przez to że jesteś drobna i to wszystko jest napięte i boli... Ja niby też szczupła ale wysoka i u mnie siły inaczej się rozkładają
Wytrzymamy te kilka dni ... W sumie lepiej żeby teraz na same święta się nie zaczęło bo jeszcze w szpitalu spędzimy

 

[Sylwestrowa]

@KatJak zgadza się - będziemy myślały, ze to już, zgłosimy sie na Izbę w święta a tu sie okaże, ze fałszywy alarm i nas już nie wypuszcza skoro zaraz i tak mamy skierowanie na wywołanie Zawsze to pare dni w święta w domku - a wiadomo, ze żadna polozna sobie roboty nie dołoży nakręcając sztucznie akcje.

No te chude moje ciało dostaje w kość, na brzuchu widać aortę nawet, tak jest napięta blech, bez ciuchów to ja nie mam ładnego brzuszka.

No wiiiidzisz, wieczór nadszedł to ktoś sie zbudził do aktywności i pięknie

 

[Sylwia92]

@Sylwia92 taki termin to nie termin zanim zadziała cewnik czy oxy może to trwać nawet do następnego roku

Mój gin mowil, ze „nie będzie mnie męczył”, wiec nie wiem jak mam to rozumieć - tzn, ze będą czekać spokojnie az coś się samo zacznie czy nie będą mnie męczyć czekaniem na cud i aktywnie zadziałają Cholera wie teraz.

Mój robi te same cyrki na ktg jak Twój ja tu mówię położnej jak nie daje mi spać a on na badaniu zgrywa niewiniątko. To samo z mężem - mały mnie rozpiera w środku, ale jak tatuś tylko położy rękę to cisza Stasiu grzeczny a matka ściemnia

Ile usg pokazało wagę?

No to samo ja mojego męża wołam albo wyje z bólu bo mi brzuch w poprzek stanął on dotyka a tam cisza
USG jakieś 3100 ale pani mówi że ich sprzęt trochę dodaje. Ale ja myślę że to bardzo prawdopodobne że tyle będzie mieć.

 

[Sylwia92]

@Sylwia92 ja też się czuje jak emerytka albo i gorzej bo moja mama jest o niebo sprawniejsza niż ja
Coś te szyjki nie chcą nam ruszyć

Mały zaczął w końcu trochę się ruszać

@Sylwestrowa współczuję Ci, może to też przez to że jesteś drobna i to wszystko jest napięte i boli... Ja niby też szczupła ale wysoka i u mnie siły inaczej się rozkładają
Wytrzymamy te kilka dni ... W sumie lepiej żeby teraz na same święta się nie zaczęło bo jeszcze w szpitalu spędzimy

No to dobrze ze się rusza! Może właśnie olej już ta dietę zjedz sobie na co masz ochotę to i dzidziuś będzie bardziej aktywny

 

[Sylwestrowa]

Ja zaraz „poćwiczę” sobie trochę na piłce, może coś się szyjka ruszy (już sobie wyobrażam jak małego główka będzie uciskać o szyjkę kiedy matka będzie skakać na niej tyłkiem ).
Mi polozna dziś radziła na przyspieszenie to co ostatnio - seks. Mój mąż na ten pomysł ma jeszcze większe oczy niż ja To samo co ostatnio pisała @KatJak - duże prawdopodobieństwo jest, ze po stosunku będzie trochę krwi, mój mąż by mnie od razu na Izbę zawiózł ze strachu, ze coś „zepsuł”

 

[Aniastaraczkaa]

Ja zaraz „poćwiczę” sobie trochę na piłce, może coś się szyjka ruszy (już sobie wyobrażam jak małego główka będzie uciskać o szyjkę kiedy matka będzie skakać na niej tyłkiem ).
Mi polozna dziś radziła na przyspieszenie to co ostatnio - seks. Mój mąż na ten pomysł ma jeszcze większe oczy niż ja To samo co ostatnio pisała @KatJak - duże prawdopodobieństwo jest, ze po stosunku będzie trochę krwi, mój mąż by mnie od razu na Izbę zawiózł ze strachu, ze coś „zepsuł”

ja dziś zmywałam podłogi, to mały trochę po tym więcej się poruszał ale wróciło do normy, także wysiłek nie za bardzo pomaga… seks też praktykujemy na przyspieszenie ale jakoś to wszystko nie działa może to trzeba ileś razy dziennie?

 

[Sylwestrowa]

ja dziś zmywałam podłogi, to mały trochę po tym więcej się poruszał ale wróciło do normy, także wysiłek nie za bardzo pomaga… seks też praktykujemy na przyspieszenie ale jakoś to wszystko nie działa może to trzeba ileś razy dziennie?

Skad wiesz, może pomaga? nie czuje się skracania i rozwierania szyjki także kto wieeee

 

[KatJak]

No to dobrze ze się rusza! Może właśnie olej już ta dietę zjedz sobie na co masz ochotę to i dzidziuś będzie bardziej aktywny

Masz rację ! Ale zjedzą mnie wyrzuty sumienia ale tyle pysznych ciast... Ale jeszcze mam taki.problem że boje się tych zaparć, że jak się tak najjem przed porodem to mi się nasila i nieszczęście gotowe...

Ja zaraz „poćwiczę” sobie trochę na piłce, może coś się szyjka ruszy (już sobie wyobrażam jak małego główka będzie uciskać o szyjkę kiedy matka będzie skakać na niej tyłkiem ).
Mi polozna dziś radziła na przyspieszenie to co ostatnio - seks. Mój mąż na ten pomysł ma jeszcze większe oczy niż ja To samo co ostatnio pisała @KatJak - duże prawdopodobieństwo jest, ze po stosunku będzie trochę krwi, mój mąż by mnie od razu na Izbę zawiózł ze strachu, ze coś „zepsuł”

Oooo przypomniałaś mi o pilce, jutro ja przyniose.
Na sex męża nie namowie zresztą sama się boje a tak na siłę to nie ma co człowiek za bardzo zestresowany mój na samą myśl że może krew lecieć robi się zielony, chyba nie ma pojęcia ile jej zobaczy podczas porodu jak będzie.

 

[Sylwestrowa]

Podobno jeszcze dobrze, żeby orgazm był już ja widzę siebie z tymi bólami i wielkim brzuchem jak czerpie przyjemność z seksu tak bardzo, ze dojdę ehe, dobry żart.
Ale masz fajnie, ze będziecie razem przy porodzie ah zazdroszczę

Mi się wydaje, ze jak nadejdzie wieczór 26.12. To ze stresu się sama przeczyścisz - jak nie to Ci położne w tym pomogą (lewatywa na przystawkę ). Ja jestem w toalecie pare razy dziennie, stres robi swoje