reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Współczuje 😢 na szczęście z tego co czytam, to da się z tym żyć.
Jaką NIFTY ma czułość w przypadku tego zespołu? może będziecie w tej grupie szczęśliwców z fałszywie pozytywnym wynikiem. Trzymam kciuki i mocno przytulam!
Tak, mam nadzieję, że będziesz miała @sel85 dalszą diagnostykę, aby to sprawdzić. Trzymam kciuki żeby się ułożyło!
 
reklama
Hej Dziewczyny, od kilku dni podczytuję wątek i chciałabym się dołączyć 😄. To moja pierwsza ciąża, 14 tydzień, termin mam na 05.12 ❤️. Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych, lekarz stwierdził, że wszystko wygląda jak powinno, ale wyniki dopiero za tydzień.. Na jego oko dziewczynka 😍. Sporo nerwów mnie ta ciąża kosztuje, bo od 7 tygodnia mam nawrót choroby autoimmunologicznej i jestem zmuszona zażywać Diclofenac 😢. Niby w II trymestrze nie jest już tak niebezpieczny, ale mimo wszystko bardzo się boję, że mogę zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
 
Hej Dziewczyny, od kilku dni podczytuję wątek i chciałabym się dołączyć 😄. To moja pierwsza ciąża, 14 tydzień, termin mam na 05.12 ❤️. Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych, lekarz stwierdził, że wszystko wygląda jak powinno, ale wyniki dopiero za tydzień.. Na jego oko dziewczynka 😍. Sporo nerwów mnie ta ciąża kosztuje, bo od 7 tygodnia mam nawrót choroby autoimmunologicznej i jestem zmuszona zażywać Diclofenac 😢. Niby w II trymestrze nie jest już tak niebezpieczny, ale mimo wszystko bardzo się boję, że mogę zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
Hej!
wszystko będzie dobrze 😌 jak masz jakieś obawy, to dzwoń do lekarza - na pewno wszystko wyjaśni 🙂

ja właśnie wraca z pierwszej dawki szczepienia przeciwko COVID. Już mnie zaczyna boleć ręka 😅
 
Długo planujecie zostać po porodzie na urlopie? Ja chyba będę rekordzistką - po 6 tygodniach mam zamiar wrócić do pracy. Za bardzo nie mam innego wyjścia, bo mam swoją firmę.
Będę pracować z domu, a dzieckiem będzie zajmować jest ojciec/niania.
ja teraz nie pracuje jestem w domu z córka, ale już dostaje na głowę w domu chce iść do pracy wiec po tym maleństwie napewno nie będę tyle siedziała w domu a kiedy pójdę do pracy to będzie zależało od tego jak maluszek będzie sypiał w nocy. Bo wiadomo jak będzie budził się co chwile to nie zamierzam wracać do pracy i być tam jak zombi bo to by tylko mnie wykończyło.
 
Długo planujecie zostać po porodzie na urlopie? Ja chyba będę rekordzistką - po 6 tygodniach mam zamiar wrócić do pracy. Za bardzo nie mam innego wyjścia, bo mam swoją firmę.
Będę pracować z domu, a dzieckiem będzie zajmować jest ojciec/niania.
Ja planuję trochę posiedzieć z małą. Pracowałam bez przerwy przez ponad 15 lat.
Plan jest taki, że po macierzyńskim pójdę na trochę na wychowawczy, a później drugie dziecko 😊
 
Hej! Jestem tu nowa :) W pierwszej ciąży miałam puste jajo płodowe, obecnie jestem w drugiej ciąży dokładnie 13 tydzień ❤️ Termin mam na 4.12
Miałam trochę stresu w tej ciąży, leżałam w 8tc w szpitalu z powodu plamienia, miałam niewielkie rozwarstwienie kosmówki. Ostatnio po usg 1 trymestru znowu pojawiło się plamienie :( Na szczęście po wizycie u lekarza okazało się, że to nic groźnego, a plamienie było spowodowane skurczami macicy, lekarz przepisał mi duphaston i kazał się nie martwić bo dzidzia cała i zdrowa :) Trzymajcie się zdrowo 😘
 
Hej Dziewczyny, od kilku dni podczytuję wątek i chciałabym się dołączyć 😄. To moja pierwsza ciąża, 14 tydzień, termin mam na 05.12 ❤️. Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych, lekarz stwierdził, że wszystko wygląda jak powinno, ale wyniki dopiero za tydzień.. Na jego oko dziewczynka 😍. Sporo nerwów mnie ta ciąża kosztuje, bo od 7 tygodnia mam nawrót choroby autoimmunologicznej i jestem zmuszona zażywać Diclofenac 😢. Niby w II trymestrze nie jest już tak niebezpieczny, ale mimo wszystko bardzo się boję, że mogę zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
Cześć ja też mam termin na 5 grudnia ale fajny zbieg okoliczności 😃 też u mnie podejrzewają dziewczynkę właśnie
 
Cześć ja też mam termin na 5 grudnia ale fajny zbieg okoliczności 😃 też u mnie podejrzewają dziewczynkę właśnie
Nic się nie martw! Ja będąc na początku ciąży też brałam leki których nie powinnam a do tego miałam koronawirusa. Ile się strachu najadłam to moje! Ale jestem po badaniach prenatalnych i też wyszło wszystko w porządku więc widocznie ktoś nad nami czuwał 🥰
 
reklama
Hej!
wszystko będzie dobrze 😌 jak masz jakieś obawy, to dzwoń do lekarza - na pewno wszystko wyjaśni 🙂

ja właśnie wraca z pierwszej dawki szczepienia przeciwko COVID. Już mnie zaczyna boleć ręka 😅
Nie miałaś obaw? Ja jakoś w ciąży raczej się nie zaszczepię. Nie zaryzykuję z moim wywiadem.
Planuję zrobić badanie przeciwciał, bo jak byłam w 4-5tc to mój mąż miał. Mój wynik był negatywny, ale diabli wiedzą czy nie wylęgło się później i bezobjawowo...
 
Do góry