reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2021

Nie miałaś obaw? Ja jakoś w ciąży raczej się nie zaszczepię. Nie zaryzykuję z moim wywiadem.
Planuję zrobić badanie przeciwciał, bo jak byłam w 4-5tc to mój mąż miał. Mój wynik był negatywny, ale diabli wiedzą czy nie wylęgło się później i bezobjawowo...
Nie bałam się. Od pierwszego dnia wiedziałam, że będę chciała się zaszczepić. Nie mam przeciwciał, nie chorowałam. Bardzo boję się covida. Wiem, że może zabić mnie lub moje dziecko. Po analizie ryzyka poszłam się zaszczepić 🙂
A i ja jestem z rodziny medyków 😉
 
reklama
Hej!
wszystko będzie dobrze 😌 jak masz jakieś obawy, to dzwoń do lekarza - na pewno wszystko wyjaśni 🙂

ja właśnie wraca z pierwszej dawki szczepienia przeciwko COVID. Już mnie zaczyna boleć ręka 😅
Hej w którym tygodniu się szczepiłas? I jaka szczepionka? Pytam bo ja mam pod koniec czerwca pierwsza dawkę i po rozmowie z lekarzem zalecił szczepienie chociaż nie powiem jakieś obawy mam
 
Nie bałam się. Od pierwszego dnia wiedziałam, że będę chciała się zaszczepić. Nie mam przeciwciał, nie chorowałam. Bardzo boję się covida. Wiem, że może zabić mnie lub moje dziecko. Po analizie ryzyka poszłam się zaszczepić 🙂
A i ja jestem z rodziny medyków 😉
Nie zrozum mnie źle, nie jestem jako tako antyszczepionkowa. Tak naprawdę żadnej szczepionki raczej nie przyjęłabym w ciąży.
A mało badań na ciężarnych, lekarz też jednoznacznie się nie wypowiedział... Może w II albo III trymestrze się zdecyduję. Na razie mam lęki 😉
 
Nie zrozum mnie źle, nie jestem jako tako antyszczepionkowa. Tak naprawdę żadnej szczepionki raczej nie przyjęłabym w ciąży.
A mało badań na ciężarnych, lekarz też jednoznacznie się nie wypowiedział... Może w II albo III trymestrze się zdecyduję. Na razie mam lęki 😉
Nie ma badań klinicznych na kobietach w ciąży. I nie będzie, bo są nieetyczne 😉 Wpływ bada się przez analizowanie już zaszczepionych.
Nawet na nospa nie została przebadana na grupie ciężarnych - taka ciekawostka. To lekarz powinien zrobić analizę ryzyka i zdecydować i zastosowaniu danego środka. W przypadku szczepienia każdy musi podjąć decyzję samodzielnie.
Ja na pewno będę się szczepiła jeszcze przeciwko krztuścowi i grypie (jeżeli będzie dostępna szczepionka).
Ja rozumiem wątpliwości do szczepień 🙂 każdy tak naprawdę się ich boi, a od leków i możliwych skutków ubocznych różni je w sumie... sposób podania.
 
Hej w którym tygodniu się szczepiłas? I jaka szczepionka? Pytam bo ja mam pod koniec czerwca pierwsza dawkę i po rozmowie z lekarzem zalecił szczepienie chociaż nie powiem jakieś obawy mam
13 tc, w sumie prawie 14. Ale miałam już zgodę na szczepienie po 10 tc. Zalecenie dostałam na szczepienie mRNA, bo jest lepiej przebadany.
aktualnie boli mnie ręka i lekko swędzi miejsce podania 🙂 gorączki brak.
 
Cześć ja też mam termin na 5 grudnia ale fajny zbieg okoliczności 😃 też u mnie podejrzewają dziewczynkę właśnie
O, no to witam w klubie 😄! U mnie rodzina w szoku, bo z jakiegoś powodu każdy był pewien, że będzie chłopiec. A mi dwa razy śniło się już, że mam dziewczynkę 😅. No ale na 100% dowiem się pewnie na kolejnej wizycie
 
Hej Dziewczyny, od kilku dni podczytuję wątek i chciałabym się dołączyć [emoji1]. To moja pierwsza ciąża, 14 tydzień, termin mam na 05.12 [emoji3590]. Wczoraj byłam na badaniach prenatalnych, lekarz stwierdził, że wszystko wygląda jak powinno, ale wyniki dopiero za tydzień.. Na jego oko dziewczynka [emoji7]. Sporo nerwów mnie ta ciąża kosztuje, bo od 7 tygodnia mam nawrót choroby autoimmunologicznej i jestem zmuszona zażywać Diclofenac [emoji22]. Niby w II trymestrze nie jest już tak niebezpieczny, ale mimo wszystko bardzo się boję, że mogę zaszkodzić dziecku. Czy któraś z Was jest w podobnej sytuacji?
Mogę wiedzieć co to za choroba? Też mam autoimmunologiczna chorobę i na początku musiałam brać sterydy...
 
Mogę wiedzieć co to za choroba? Też mam autoimmunologiczna chorobę i na początku musiałam brać sterydy...
Jasne, przewlekłe zapalenie kości. Niestety mój gin nawet o czymś takim nie słyszał więc średnio był w stanie cokolwiek doradzić. U mnie problem jest głównie taki, że mam ból nie do wytrzymania przez ostry stan zapalny. Do tego dochodziła gorączka. Nie byłam nigdy leczona sterydami, ale planuję zastrzyk z blokadą sterydową, konsultowałam się z dwoma ginekologami i powiedzieli że to o wiele lepsze rozwiązanie niż ciągłe łykanie tych leków przeciwzapalnych 😢
 
reklama
Cześć dziewczyny, niestety jestem zmuszona opuścić ten wątek. Dzisiaj byłam na badaniu prenatalnym tzn miałam je mieć ale niestety lekarz powiedział, ze serduszko przestało bić w 9 tygodniu, poronienie zatrzymane- jutro czeka mnie 3 dniowy pobyt w szpitalu. 3 tygodnie temu byłam na pierwszym usg usłyszałam, ze miałam ciąże bliźniacza niestety serduszko przestało bić jednemu w 6 tygodniu a dzisiaj dowiaduje się, ze drugiemu tez już nie bije. Coś strasznego. Mam nadzieje, ze jakoś się pozbieram, to moja pierwsza ciąża i już poronienie.. eh, życzę Wam szczęśliwych rozwiązań i powodzenia.
 
Do góry