reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Cześć dziewczyny,
Chętnie dołączę się do dyskusji. Prześledziłam już cały wątek. Ostatnia @ miałam 16.03 i 11 kwietnia powinnam dostać następna wystąpiło jednak tylko delikatne plamienie, które trwało do 13.04. Tego też dnia zrobiłam test, który wyszedł pozytywny. Mam już córeczkę 20 miesięcy i od listopada staraliśmy się z mężem o drugie dziecko. 15.04 miałam wizytę u lekarza który potwierdził ciążę. Na USG był widoczny pęcherzyk. Termin mam na 23.12.2021. Mi w pierwszej ciąży też wyszło podwyższone TSH i całą ciążę brałam letrox. Moja endokrynolog mówiła że po porodzie również powinnam brać tabletki jednak ja jej nie posłuchałam i wróciłam do nich dopiero w styczniu jak już staraliśmy się zajść w ciążę. Musiałam zbić TSH i wyregulować cykle i się udało. Tak jak wiele z Was pisze, ja też startuje z wyższej wagi co mnie trochę martwi. Od jakiegoś czasu nieskutecznie brałam się za odchudzanie, a teraz chyba nie czas na to. Chociaż niektóre pisały że jakąś dietę będą stosować? Ja w pierwszej ciąży przytyłam 10 kg, które bez problemu zgubiłam jednak lockdown i wspieranie lokali gastronomicznych zrobiło swoje i teraz mam 7 na plusie... W pierwszej ciąży miałam też cukrzycę i obawiam się ponownie tego problemu. Na razie brak objawów poza permanentnym wyczerpaniem 😃
Ja ma termin na 21 grudnia więc może razem urodzimy😉 ja w pierwszej ciąży przytulam 30kg!!! Do 6 miesiąca przytyłam 2 kg późnej nie wiadomo kiedy wystrzeliłam z wagą. Jadłam bardzo mało bo córcia mi nie dawała. Tydzień po porodzie spadło mi od razu 15 kg, potem jeszcze5 kg ale reszta została. Mam nadzieję W teraz aż tyle nie przytyje
 
reklama
Matko nie wierze .... mój lekarz rodzinny pomógł mi przez smsy .... i nawet przez smsa wystawił receptę 🤭 powiedziałam jemu na czym sprawa stoi i ze bardzo potrzebuje pomocy a nie mogę zostawić dzieci i jechać na sor ... i nic za to nie chciał 😱 choć mógł zgarnąć 150 zł
Ja to chyba zaczynam wierzyć w dobrych ludzi 😍🥰❤️
 
Matko nie wierze .... mój lekarz rodzinny pomógł mi przez smsy .... i nawet przez smsa wystawił receptę 🤭 powiedziałam jemu na czym sprawa stoi i ze bardzo potrzebuje pomocy a nie mogę zostawić dzieci i jechać na sor ... i nic za to nie chciał 😱 choć mógł zgarnąć 150 zł
Ja to chyba zaczynam wierzyć w dobrych ludzi 😍🥰❤️
Ja a też taka cudowną panią doktor. zawsze doradzi i nie robi problemu gdy potrzebujemy skierowań na badania czy do specjalistów i co najważniejsze nie ma w zwyczaju wpychać antybiotyków, a znam takich lekarzu co tylko by antybiotyki przepisywali
 
Witam sie i ja niesmialo! ☺️
wciaz trudno mi w to uwierzyc, bo udalo sie za pierwszym razem 🙈 a test wyszedl pozytywny juz tydzien temu(dzis mam dopiero termin spodziewanej miesiaczki). Po tygodniu od przewidywanej owulacji mialam plamienie i to mi nie dawalo spokoju, ze moze to implantacja wiec zrobilam test :) termin wychodzi mi na 30 grudnia, wiec chyba bede ostatnia 🙈
Mam juz 2,5 latka na pokladzie, na wizyte do gina umowilam sie dopiero na 13 maja, bo w pierwszej ciazy poszlam za szybko i nie bylo serduszka, wiec pozniej swirowalam.
Jutro jade na bete, dodatkowo tsh, bo mam hashimoto i glukoze, bo w poprzedniej ciazy mialam cukrzyce :( w tej pewnie tez mnie to czeka.
Tyle tytułem wstępu, miłego i spokojnego wiczoru 😁
 
reklama
Witam sie i ja niesmialo! ☺️
wciaz trudno mi w to uwierzyc, bo udalo sie za pierwszym razem 🙈 a test wyszedl pozytywny juz tydzien temu(dzis mam dopiero termin spodziewanej miesiaczki). Po tygodniu od przewidywanej owulacji mialam plamienie i to mi nie dawalo spokoju, ze moze to implantacja wiec zrobilam test :) termin wychodzi mi na 30 grudnia, wiec chyba bede ostatnia 🙈
Mam juz 2,5 latka na pokladzie, na wizyte do gina umowilam sie dopiero na 13 maja, bo w pierwszej ciazy poszlam za szybko i nie bylo serduszka, wiec pozniej swirowalam.
Jutro jade na bete, dodatkowo tsh, bo mam hashimoto i glukoze, bo w poprzedniej ciazy mialam cukrzyce :( w tej pewnie tez mnie to czeka.
Tyle tytułem wstępu, miłego i spokojnego wiczoru 😁

Ja trzy ciaze przenosilam, z ta pewnie bedzie tak samo wiec byc moze nie bedziesz ostatnia :)
 
Do góry