reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2021

W poprzedniej ciąży miałam plamienia i niestety skoczyło się poronieniem, ale dziewczyny które wtedy leżały ze mną na oddziale też miały plamienia i w tym roku urodził zdrowe dzieci: jedna synka drugą córeczke
 
reklama
Witam Kobietki. Jestem tu nowa i potrzebuję wsparcia.
Wg @ jestem w ciąży 6t2d.
W poniedziałek 19.04 byłam u gina bo zaczęłam delikatnie plamić na brązowo (bardziej woda niż jakiś śluz). Dał mi duphaston, powiedział że pęcherzyk jest pusty i w najbliższy poniedziałek mam wizytę. Cały czas mam plamienie. Czasami jest sporo a czasami tylko delikatnie.
21.04 robiłam betę i wyszło 14421. Dzisiaj idę jeszcze raz. Czy coś złego może się dziać? Miałyście plamienia i było wszystko ok?
Plamilam w poprzedniej ciąży i wszystko zakończyło się dobrze.
Musisz cierpliwie czekać do poniedziałku 🙂

Teraz do plamienia mogło się również przyczynić badanie USG które miałaś w poniedziałek, też często tak miałam 🙂
 
Witam Kobietki. Jestem tu nowa i potrzebuję wsparcia.
Wg @ jestem w ciąży 6t2d.
W poniedziałek 19.04 byłam u gina bo zaczęłam delikatnie plamić na brązowo (bardziej woda niż jakiś śluz). Dał mi duphaston, powiedział że pęcherzyk jest pusty i w najbliższy poniedziałek mam wizytę. Cały czas mam plamienie. Czasami jest sporo a czasami tylko delikatnie.
21.04 robiłam betę i wyszło 14421. Dzisiaj idę jeszcze raz. Czy coś złego może się dziać? Miałyście plamienia i było wszystko ok?
u mnie niestety takie plamienie i pusty pęcherzyk w 6 tyg plus kilka dni skończyło się pustym jajem na następnej wizycie. Mało mnie wtedy mdlilo w porownaniu do teraz, beta rosła niby ok na początku bardzo szybko, potem ok 7 tys zwolniła i zaczela zwalniać, a pęcherzyk zaczął się zapadać, skończyło się na tabletkach tylko bez łyżeczkowania w 9 tyg.

Ale nie każde plamienie oznacza cos złego:)
 
u mnie niestety takie plamienie i pusty pęcherzyk w 6 tyg plus kilka dni skończyło się pustym jajem na następnej wizycie. Mało mnie wtedy mdlilo w porownaniu do teraz, beta rosła niby ok na początku bardzo szybko, potem ok 7 tys zwolniła i zaczela zwalniać, a pęcherzyk zaczął się zapadać, skończyło się na tabletkach tylko bez łyżeczkowania w 9 tyg.

Ale nie każde plamienie oznacza cos złego:)
 
Jestem już po jednym poronieniu w styczniu i nie chce tego drugi raz przeżywać :(
rozumiem, ale bądź dobrej myśli, plamienie nie musi oznaczać nic złego, a owulacja mogła się przesunąć, tez jestem po dwóch poronieniach i tez się boje, czy teraz będzie ok, nawet jeśli serduszko biło, tym bardziej, ze wyniki z moczu wyszły kiepskie niestety
 
Jestem już po jednym poronieniu w styczniu i nie chce tego drugi raz przeżywać :(
Ja poroniłam w lipcu 2020 roku, w 12 tygodniu ciąży. Teraz będąc w ciąży też się boję że to się powtórzy, ale z drugiej strony pierwszą ciążę miałam super więc tak sobie myślę że skoro pierwsza ciąża super, druga poronienie to teraz też czas na sukces
 
reklama
Do góry