reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Ja mam dopiero 30.4 i wtedy to już będzie 8 tydzień

Może to i lepiej, bo będzie miała pani pewność wtedy, a ja jutro 6+4 i nie wiadomo co tam na USG będzie. Nigdy bym nie przypuszczała, że ta ciąża to taka jedna wielka niewiadoma. Człowiek wcześniej o tym nie myslał. Myślałam, ze jak ciąża to ciąża, a tu nachodzić się trzeba i nastresować z czekaniem na to aby tam wszystko dobrze się zagnieździło ;)
 
reklama
U mnie życie decyduje... Miałam zupelnie inne plany... W grudniu straciłam pierwsza ciąże, dlatego o drugiej nie chciałam nawet mówić w pracy, przynajmniej nie do końca pierwszego trymestru. Jednak w zeszłym tygodniu zwymiotowałam w pracy 3 razy w ciągu godziny i juz nie dało się tego ukryć... Chciałam normalnie pracować jeszcze kilka miesięcy, ale nie dam rady. Mam coraz większe mdlosci, już praktycznie nic nie jem... Chyba od przyszłego tygodnia będzie L4 (w tym tygodniu mam urlop). Najgorsze jest to, że z Internetu dowiedziałam się, że już szukają kogoś na moje miejsce. Jeśli mi się nie uda i tym razem to już nie mam do czego wracać... Najgorsze jest to, że nikt ze mną nawet o tym nie porozmawiał... Mój mąż mówi, że w tej sytuacji to L4 jest najlepszym wyjściem. Dzisiaj mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Nie martw się 😘 mi się kończy umowa w 10 tygodniu ciąży....i też nie wiem co ze mną zrobią 🤷 a na L4 muszę iść od zaraz. Także czeka mnie rozmowa z szefową ale to dopiero za kilka dni...chwilowo cieszę się urlopem
 
A ja mam inne pytanie Sory tak za szczerość i bez owijania w bawełnę ale jak teraz to wszystko wyglada ?
Tzn kiedyś było tak ze jeśli na badaniu prenatalnym coś wyszło nie tak ... dużo wad to lekarze przerywali ciąże a co teraz jest ? Ktoś się orientuje ?
 
A ja mam inne pytanie Sory tak za szczerość i bez owijania w bawełnę ale jak teraz to wszystko wyglada ?
Tzn kiedyś było tak ze jeśli na badaniu prenatalnym coś wyszło nie tak ... dużo wad to lekarze przerywali ciąże a co teraz jest ? Ktoś się orientuje ?
Chyba nic się nie zmieniło, jakąś tam ustawa niby weszła o zakazie aborcji, ale chyba nie jest jeszcze do końca zatwierdzona i słyszałam że lekarze przerywają ciążę normalnie jeśli płód ma wady itp...
 
A ja mam inne pytanie Sory tak za szczerość i bez owijania w bawełnę ale jak teraz to wszystko wyglada ?
Tzn kiedyś było tak ze jeśli na badaniu prenatalnym coś wyszło nie tak ... dużo wad to lekarze przerywali ciąże a co teraz jest ? Ktoś się orientuje ?

Teraz po wprowadzeniu ustaw to nie jest kolorowo. Wcześniej już pacjentki były wysyłane do Czech, bo mimo tego, że u nas można było robić tego typu rzeczy to nikt tego nie robił.
Teraz jeśli płód nie zagraża życiu matki to bez wzgledu na jego wady usunąc go nie można w Polsce.
 
reklama
Do góry