Grudniowe mamy 2020

[Izi91]

Termin mam na 2 grudnia jakaś literówka mi się wkradla

 

[Rubi89]

U mnie dzisiaj 38+5 i prócz napinania się brzucha dosyć częstego w ciągu dnia nic się nie dzieje. Boję się przenoszenia, a byłam taka przekonana, że szybko pójdzie..

 

[Ce2793]

Cześć dziewczyny.
Podczytuje was od jakiegoś czasu ale dopiero teraz udało mu się zalogować.

Termin mam na w grudnia. Mały na ostatniej wizycie we wtorek ważył już 3800

Problem który spędza mi sen z powiek to dodatni gbs. Czy może któraś z Was też ma taki problem?
Pozdrawiam

Witamy mi jak ginekolog robił wymaz (który okazał się ujemny) uspokajał, że często zdarza się dodatni i wtedy jedyna różnica podczas porodu to podanie antybiotyku

 

[Karoooo]

U mnie dzisiaj 38+5 i prócz napinania się brzucha dosyć częstego w ciągu dnia nic się nie dzieje. Boję się przenoszenia, a byłam taka przekonana, że szybko pójdzie..

U mnie 37+3 i też nic, wczoraj jedynie wieczorem miałam bóle kręgosłupa i mały mega się wiercił w zasadzie ostatnio czuję go cały czas, aż zastanawiam się czy on wgl śpi chyba w nocy razem ze mną bo jak wstaję siku to cisza, aż czasem muszę się z nim podroczyć czy aby na pewno jest okej

 

[Rubi89]

U mnie 37+3 i też nic, wczoraj jedynie wieczorem miałam bóle kręgosłupa i mały mega się wiercił w zasadzie ostatnio czuję go cały czas, aż zastanawiam się czy on wgl śpi chyba w nocy razem ze mną bo jak wstaję siku to cisza, aż czasem muszę się z nim podroczyć czy aby na pewno jest okej

Od 37 tygodnia mam tak samo, że przez cały dzień go czuję, a w nocy sprawdzam tak jak Ty czy się poruszy

 

[Karoooo]

Od 37 tygodnia mam tak samo, że przez cały dzień go czuję, a w nocy sprawdzam tak jak Ty czy się poruszy

Chyba już są na tyle dużych rozmiarów, że każda zmiana pozycji jest odczuwalna jejku, czy ta końcówka też tak strasznie wam się ciągnie? Człowiek uwięziony w domu bo na dworzu mroźno i nieprzyjemnie... Do tego tak szybko robi się ciemno

 

[Mamsko]

U mnie dzisiaj 38+5 i prócz napinania się brzucha dosyć częstego w ciągu dnia nic się nie dzieje. Boję się przenoszenia, a byłam taka przekonana, że szybko pójdzie..

U mnie 39+0, zaczęłam 40 tc! Zaczynam być rozdrażniona tą sytuacją zwłaszcza że przez 2 miesiące leżałam i trzęsłam się żeby nie urodził się przed czasem. Dzisiaj umyłam na kolanach podłogi, (a trochę ich mam )bo przeczytałam, że to taki dobry, stary sposób, ale szczerze jakoś mam wrażenie, że nic specjalnie na mnie nie działa

 

[Karoooo]

U mnie 39+0, zaczęłam 40 tc! Zaczynam być rozdrażniona tą sytuacją zwłaszcza że przez 2 miesiące leżałam i trzęsłam się żeby nie urodził się przed czasem. Dzisiaj umyłam na kolanach podłogi, (a trochę ich mam )bo przeczytałam, że to taki dobry, stary sposób, ale szczerze jakoś mam wrażenie, że nic specjalnie na mnie nie działa

Ja też ponad 2 miesiące przeleżałam bo szyjka się skracała, odstawiłam luteinę prawie 2 tyg temu a szyjka ani drgnęła też się boje przenoszenia. Podobno jak będzie gotowe to samo wyjdzie

 

[Rubi89]

U mnie 39+0, zaczęłam 40 tc! Zaczynam być rozdrażniona tą sytuacją zwłaszcza że przez 2 miesiące leżałam i trzęsłam się żeby nie urodził się przed czasem. Dzisiaj umyłam na kolanach podłogi, (a trochę ich mam )bo przeczytałam, że to taki dobry, stary sposób, ale szczerze jakoś mam wrażenie, że nic specjalnie na mnie nie działa

Ja chyba zabiorę się za mycie okien, ale znowu czytałam, że od tego dziecko może się owinąć pępowiną więc może mycie podłogi na kolanach to lepszy pomysł

 

[zeberka363]

Ja chyba zabiorę się za mycie okien, ale znowu czytałam, że od tego dziecko może się owinąć pępowiną więc może mycie podłogi na kolanach to lepszy pomysł

Kobietka na sali obok wczoraj myła okna i dziś urodziła przed południem.
A ja okien nie myłam,a mały był aż 3 razy owinięty