reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

No ja właśnie mam zamiar pytać o góry, bo chcemy uderzyc w Tatry na weekend (oczywiście nie na Rysy xD) i liczę, że lekarz pozwoli, i nie będę później cierpieć 😬
Daj koniecznie znać co lekarz powiedział. Mnie w poprzedniej ciąży lekarka powiedziała ze góry to proszenie się o stratę ciąży-no i na narty jako osoba towarzysząca nie pojechałam:(
 
reklama
Daj koniecznie znać co lekarz powiedział. Mnie w poprzedniej ciąży lekarka powiedziała ze góry to proszenie się o stratę ciąży-no i na narty jako osoba towarzysząca nie pojechałam:(

Ja nart też bym nie ryzykowała, prowadzimy z mężem szkołę narciarską i napatrzę się przez zimę, jak ludzie zjeżdżają - aż strach 🙈
 
W góry nie można bo ciśnienie większe,moja koleżanka jak była w ciąży i byli na jakimś szczycie to pojechała do szpitala[emoji849]
Ja w pierwszej ciąży śmiałam po Tatrach na przełomie 1 i 2 trymestru. Ale wtedy miałam 22 lata, trenowalam karate i nie czułam nawet, ze ciąża to odmienny stan [emoji4] moja gin mówiła tylko żeby robić odpoczynki częściej [emoji846]
 
O kurczę ale to też stres musi być dla Was. Czekają aż sie wchłonie? Czy będą ewakuować?
Stres był jak go znalazłam nieprzytomnego a z ucha i nosa leciała krew.. Jeżeli się nie powiększy to go wypuszczą do domu, a jak się powiększył to będą go otwierać, właśnie robili mu tomograf i czeka na decyzję lekarza
 
Stres był jak go znalazłam nieprzytomnego a z ucha i nosa leciała krew.. Jeżeli się nie powiększy to go wypuszczą do domu, a jak się powiększył to będą go otwierać, właśnie robili mu tomograf i czeka na decyzję lekarza
Dużo zdrowia dla męża i żeby już stresy minęły jak najszybciej! Nawet nie chcę myśleć co musiałaś przeżyć jak go znalazłaś w takim stanie...
 
Właśnie mam podobnie. Też jak za dużo pobiegam po domu to lekko ciągnie. Dlatego wczoraj powolutku i pół godzinki. Lekko ciągnęło ale wzięłam prysznic i się położyłam. Za chwilę przeszlo [emoji846]
No ja też się staram wszystko robić wolniej bo ogólnie to ze mnie chodzące ADHD 😁 zawszewszystko na szybko i w biegu 😁
 
reklama
Do góry