reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Ja to się przy was czuję na szarym końcu. Połowa pisze o prenatalnych a u mnie wychodzi że na koniec czerwca dopiero będą przez to że ciąża młodsza [emoji854]
Ja teraz idę 19 maja już do właściwego lekarza a potem pewnie co 3-4 tygodnie wizyty.
My z chłopem mamy dzisiaj 14 rocznicę związku [emoji2960]
Ja też na szarym końcu 😁 ale nie spinaj - jeszcze wyjdzie tak że wyprzedzimy niejedne z terminem na połowę grudnia haha 😁 ja bym tylko strasznie nie chciała spędzić wigilii w szpitalu :( po drugiej cesarce po ciut ponad 48h byłam w domu i bardzo doceniłam ten luksus dochodzenia do siebie w domu a nie w hałasie szpitala. Jak będą kazali to wiadomix stawie się kiedy trzeba ale trzymam kciuki za święta w domu.
Gratuluję takiej zacnej rocznicy! Ja z moim razem 12 lat :)
 
reklama
Ja w sumie tylko jedną zbożówkę mogę pić, w Rossmannie jest taka mama coś tam. Ona jedna mi smakuje. Niestety teraz jej nie mam. Ale i tak co 2-3 dni piję normalną kawę z mlekiem. Jedną. Co jest sukcesem bo kiedyś codziennie piłam 2-3 a jak 4 wpadła to też tragedii nie robiłam 😆

A czyli w sumie ramię w ramię będziemy czekać :D
Ale ja później dopiero 8.06 prenatalne bo ja 22 maja będę miała dopiero 9+5 ;)

Ja z normalnej kawy też nie zrezygnowałam całkiem, piję jedną dziennie, ale nie mogę się przestawić na dolewanie mleka, od zawsze piję czarną bez cukru :/ Ale też nie codziennie, czasem po prostu mi nie "podchodzi", tak jak dzisiaj :) A zbożówkę mam z Nestle, Inka to jakaś pomyłka 🤢
 
Ja to się przy was czuję na szarym końcu. Połowa pisze o prenatalnych a u mnie wychodzi że na koniec czerwca dopiero będą przez to że ciąża młodsza [emoji854]
Ja teraz idę 19 maja już do właściwego lekarza a potem pewnie co 3-4 tygodnie wizyty.
My z chłopem mamy dzisiaj 14 rocznicę związku [emoji2960]
wow 14 lat :o To Wy od dzieciństwa razem :D Gratulacje!

Tutaj mamy całkiem duży rozstrzał, normalne to. Ja też tak czytam dziewczyny, które mają choćby na początek grudnia termin i mi się wydaje, że to taka wieeeelka różnica :D
 
Ja z normalnej kawy też nie zrezygnowałam całkiem, piję jedną dziennie, ale nie mogę się przestawić na dolewanie mleka, od zawsze piję czarną bez cukru :/ Ale też nie codziennie, czasem po prostu mi nie "podchodzi", tak jak dzisiaj :) A zbożówkę mam z Nestle, Inka to jakaś pomyłka 🤢
Ja akurat zawsze latte bez cukru (no bo mleko słodkie). Czarną to tylko espresso a teraz takich strzałów sobie nie robię.

Ja niestety próbowałam wyszukać tą Mama Coffee Adamed z Rossmanna i chyba już jest nigdzie niedostępna. A ona była naprawdę smaczna :<
 
Pochówek przysługuje jak zna się płeć dziecka... Ja na początku lutego miałam poronienie w 9tyg i nic takiego nie przysługiwało...
Ja też na szarym końcu 😁 ale nie spinaj - jeszcze wyjdzie tak że wyprzedzimy niejedne z terminem na połowę grudnia haha 😁 ja bym tylko strasznie nie chciała spędzić wigilii w szpitalu :( po drugiej cesarce po ciut ponad 48h byłam w domu i bardzo doceniłam ten luksus dochodzenia do siebie w domu a nie w hałasie szpitala. Jak będą kazali to wiadomix stawie się kiedy trzeba ale trzymam kciuki za święta w domu.
Gratuluję takiej zacnej rocznicy! Ja z moim razem 12 lat :)
Ja mam termin na 25 grudnia i również czeka mnie cc. I modlę się żeby na święta być w domu... Terminem za bardzo się nie kieruję bo jestem po jednym zabiegu i po cc w ciazy. Córka szyjka się skróciła i było rozwarcie w 32 tyg urodziłam w 36. Lekarz na wizycie mi mówił że jestem narazona na poród przedwczesny także byle do 37 ale obstawiam że będzie to szybciej 😊
 
Ja w sumie tylko jedną zbożówkę mogę pić, w Rossmannie jest taka mama coś tam. Ona jedna mi smakuje. Niestety teraz jej nie mam. Ale i tak co 2-3 dni piję normalną kawę z mlekiem. Jedną. Co jest sukcesem bo kiedyś codziennie piłam 2-3 a jak 4 wpadła to też tragedii nie robiłam 😆

A czyli w sumie ramię w ramię będziemy czekać :D
Ale ja później dopiero 8.06 prenatalne bo ja 22 maja będę miała dopiero 9+5 ;)
O dzięki za cynka o tej Ince w Rossmanie. Ja odpuściłam sobie zwykła kawę (piłam i tak tylko jedna dziennie). Ale chciałabym już coś innego niż herbata. Przy okazji spojrzę skoro mówisz że dobra :)
 
Ja to się przy was czuję na szarym końcu. Połowa pisze o prenatalnych a u mnie wychodzi że na koniec czerwca dopiero będą przez to że ciąża młodsza [emoji854]
Ja teraz idę 19 maja już do właściwego lekarza a potem pewnie co 3-4 tygodnie wizyty.
My z chłopem mamy dzisiaj 14 rocznicę związku [emoji2960]
Spokojnie, do 12 tygodnia jest szansa, że dziecko nadrobi i urodzi się w terminie wyznaczonym z okresu :) moja koleżanka na 1 badaniu miała dziecko młodsze o 10 dni, potem ta różnica zeszła do 5 dni a ostatecznie urodziło się w terminie jakie wypadła z okresu :p więc jest szansa, że nadrobimy :) mi z OM wypada na 24 grudnia ;D a jak będzie i czy będzie okaże się w piątek..
 
Ja mam termin na 25 grudnia i również czeka mnie cc. I modlę się żeby na święta być w domu... Terminem za bardzo się nie kieruję bo jestem po jednym zabiegu i po cc w ciazy. Córka szyjka się skróciła i było rozwarcie w 32 tyg urodziłam w 36. Lekarz na wizycie mi mówił że jestem narazona na poród przedwczesny także byle do 37 ale obstawiam że będzie to szybciej 😊
Ojoj. To obys bezpiecznie do końca 37go dotrzymala. Ja będę prosić jak z pierwszym o CC dwa tygodnie przed termin, bo z drugim miałam wyznaczony ostatni dzień 40 tygodnia (przez jakąś młoda lekarkę) i akcja zaczełaby się wcześniej bo się mlody przestał ruszać kilka dni wcześniej napędził nam strachu niemałego a okazało się że się szykowal do samodzielnego wyjścia 😅 więc ordynator nawrzeszczal na tą lekarkę że za późno mnie zapisała z takimi wskazaniami (nie mogę rodzic naturalnie) i następnego dnia miałam już CC. Także będę chciała jak z pierworodnym urodzić tuż po skończonym 38 TC. Oby tylko nie zaczęło się pchać na świat wcześniej...
 
reklama
Cześć Dziewczyny. Czytam Wasze posty już od jakiegoś czasu. Nie pisałam wcześniej, ponieważ jeszcze boję się podzielić szczęściem jakie nas spotkało. Może trochę opowiem Wam moja historię. O maleństwo staramy się prawie 6 lat. Raz udało nam się zajść w ciążę ale niestety pęcherzyk ciążowy był pusty. Bardzo to przeżyliśmy. Gdy zrobiłam test nie wierzyłam, że są dwie kreski. Jestem w 7+4. Boję się bardzo, że może coś pójść nie tak. W 6+6 miałam USG lekarz na początku nie mógł znaleźć pęcherzyka strasznie się zdenerwowałam bo już raz mieliśmy taki scenariusz. Na szczęście okazało się, że jest i widać serduszko byłam szczęśliwa jak nigdy dotąd. Termin mam 26.12. Jeszcze boję się, że coś może pójść nie tak. Jednego dnia bardzo się cieszę, drugiego boję się bo może jeszcze coś pójść nie tak. Z dolegliwości mam wsumie tylko mdlosci, duży apetyt i dziwny posmak w ustach. Kolejną wizytę mam 22.05 i znów się strasznie boję. Pozdrawiam Was serdecznie.
 
Do góry