reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

I jeszcze jedno. Kapiecie sie w wannie normalnie czy pod prysznicem. Czytalam ze w ciazy powinno sie raczej pod prysznicem a jesli w wannie to temp max 38. Czyli generalnie jak bede miec wode ponizej 38° to moge na spokojnie sobie polezec? Wybaczcie masą pytan ale wiecie ostroznosci nigdy za wiele 😅🤣🙈
Coś mi się nasunęło. Mówisz o nawracających infekcjach. Spróbuj zrezygnować z kapieli na rzecz prysznica. Mnie niestety często po kąpieli w wannie zaczynała się infekcja. Nie wiem dlaczego ale zaobserwowalam coś takiego. Co do temp to 38 chyba jest ok. Po prostu nie wolno brać gorącej kąpieli w ciąży bo można poronic.
 
reklama
Kolejny dzień i dalej brak objawów 🤦‍♀️ wczoraj trochę rozmawiałam z Mężem który za bardzo nie rozumie mojego strachu🤷‍♀️ eh łatwo się mówi że wszystko będzie dobrze co kolwiek by sie nie stało. On wpadkę uwarza jako dar od Boga a ja mam sprzeczne odczucia... Niedawno wróciłam do pracy cieszyłam się z tego bardzo bo w końcu wyszłam do ludzi a tu znów czeka mnie siedzenie na dupie w domu a pandemia wcale nie zmniejsza mojego strachu. On bardzo chciał rodzeństwa dla Córeczki a ja chyba po tej ciężkiej ciazy po. Poronieniu bo nieustannych wizytach w szpitalu po prostu nie chce...ciesze się ze mogę Wam to napisać. Może moje myślenie zmieni się po wizycie a to dopiero w wtorek dzisaj według Om 5+2 bóle nie ustępują innych objawów nadal brak 🤷‍♀️
 
To ja dołączam do grona. Dzień w dzień pobudka koło 7-8. Doszukiwanie się objawow. A ich jak nie było tak nie ma i zaczynam mieć coraz to gorsze myśli a wizyta na 4 maja....
Na pewno ma to duży wpływ na naszą „bezsenność”


No to jedziemy na tym samym wózku ;) ja pierwszą wizytę mam już za sobą, ale widoczna była tylko malusieńka kropeczka więc nie jestem o wiele mądrzejsza (i spokojniejsza [emoji28] )niż przed badaniem, a kolejne USG dopiero 05.05. Mąż powoli ma mnie dosyć, ale myślę, że to wspaniała lekcja cierpliwości dla przyszłych rodziców [emoji1787]
 
Hej. Ja robiłam z ciekawości przy becie bo mam pcos i brałam metforminę przed ciążą. Wyszedł mi wynik 96.8.
Ogólnie jestem przerażona i czekam na pierwszą wizytę u gina żeby o tym w ogóle porozmawiać. Z tego co wiem to czeka mnie krzywa już teraz na początku ciąży.
Ja będę robić glukozę we wtorek.
 
Wczoraj dziewczyny cały dzień płakałam od pozytywnego testu cały czas jestem w stresie... Mogłam znaleźć lekarza szybciej ale ufam Mojej lekarce... Wczoraj jeszcze Mąż powiedział że ma przeczucia ze nic z tego nie będzie dlatego nie cieszy się ani nie boi... Moje uczucia idą w taka sama stronę... Wiecie co ja chyba boje się. Przyjąć do świadomości że jestem w tej ciąży chyba boję się ucieszyć bo jeśli się uciesze po mimo tego strachu to znowu coś złego się stanie... I jestem strasznie zła sama na siebie... Bo jeśli będzie wszystko dobrze to będę sobie pluła w mordę ze tak bardzo tej ciąży nie chce...
 
Będzie dobrze, masz prawo się bac i nawet jeśli czujesz że nie chcesz ciąży to tak zapewnie nie jest. Cały ten strach zamartwianie na pewno odzialowuje na ciebie.
Spokojnie
Wczoraj dziewczyny cały dzień płakałam od pozytywnego testu cały czas jestem w stresie... Mogłam znaleźć lekarza szybciej ale ufam Mojej lekarce... Wczoraj jeszcze Mąż powiedział że ma przeczucia ze nic z tego nie będzie dlatego nie cieszy się ani nie boi... Moje uczucia idą w taka sama stronę... Wiecie co ja chyba boje się. Przyjąć do świadomości że jestem w tej ciąży chyba boję się ucieszyć bo jeśli się uciesze po mimo tego strachu to znowu coś złego się stanie... I jestem strasznie zła sama na siebie... Bo jeśli będzie wszystko dobrze to będę sobie pluła w mordę ze tak bardzo tej ciąży nie chce...
 
reklama
Dziewczyny a ja zaczęłam plamić. Przy podtarciu było takie lekko brązowe, później jak poszłam to było najpierw brązowe a za chwilę normalna krew (nie dużo, ale było).. Do tego lekki ból brzucha jak na okres. Zadzwoniłam do ginekologa i ma mi przysłać zaraz receptę na duphaston, muszę odpoczywać i zobaczymy co dalej... Mówił, że jak ból będzie większy albo krwawienie będzie większe to do szpitala..
I jak się czujesz? Nadal plamisz?
Dziewczyny mam nadzieję, że niedługo będę mogła się pochwalić tym zdjęciem wśród znajomych. Dzisiejsze plamienie mnie zatrzymało 😪
Gdzie kupiłaś ta koszulkę? Szukam takiej od dawna ale niczego ciekawego nie znalazłam 😁
 
Do góry