- Dołączył(a)
- 21 Kwiecień 2020
- Postów
- 10
Ja mam odwrotnie, nie mogę spaćnawet chciałabym spać po 12 H, ale średnio śpię tylko 6 H...
U mnie to samo


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja mam odwrotnie, nie mogę spaćnawet chciałabym spać po 12 H, ale średnio śpię tylko 6 H...
@Kingazet92
No ja właśnie od jakiegoś czasu też nie mogę spać;(
U mnie to samoprzedtem mogłam spać non stop, po pracy 2h drzemki były obowiązkowe, a teraz nie dość, że budzę się ok.5:30-6:00 to jeszcze w dzień spać nie mogę
![]()
U mnie na szczęście nie ma takiego zmęczenia.. Jeszcze.. Ale chyba już przyzwyczajenie bo mała usypia ok 21-22 a wstaje o 6. Tyle dobrego, że przed południem ide z nią spać jeszcze na 2-4 godziny. Dzisiaj rano miałam lekkie mdłości, mam nadzieję, że ten objaw nie zostanie bo w poprzedniej ciąży schudłam 9 kilo na początku. Nic nie jadłam i przespałam większą część dni.A u mnie kolejna noc w której śpię już prawie 12h z ciągłymi pobudkami na drobne siku. Ciągle zmęczona jestem więc idę spać, ale ile można spać... Też tak macie ?
Wydaje mi się, że to też trochę przez emocjeno i oczywiście nasze hormony. dużo myślę o tym, jak to będzie, czy wszystko będzie dobrze itd. I może dlatego nie umiem się wyłączyć. Z reguły jestem spiochem i w weekendy potrafiłam spać nawet po 10 godzin.
Haha mam tak samo- na siłę poszukuję się objawów, żeby w końcu w to uwierzyćZgadzam się, na pewno nasze przemyślenia nie pozwalają nam spaćU mnie to jeszcze dodatkowo oczekiwanie na objawy - co rano mam nadzieję, że coś się ruszy, może dlatego wstaję z kurami
![]()
Na pewno ma to duży wpływ na naszą „bezsenność”Wydaje mi się, że to też trochę przez emocjeno i oczywiście nasze hormony. dużo myślę o tym, jak to będzie, czy wszystko będzie dobrze itd. I może dlatego nie umiem się wyłączyć. Z reguły jestem spiochem i w weekendy potrafiłam spać nawet po 10 godzin.
Haha mam tak samo- na siłę poszukuję się objawów, żeby w końcu w to uwierzyćA pierwsza wizyta dopiero 1.05.
Dziewczyny robiła już któras glukoze? Ja w związku ze jestem pod opieką diabetologa, choruje na insulinooporność, a w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę. Dostałam 2 dni temu glukometr i mam mierzyć cukier na czczo i godzinę Po każdym posiłku.wczoraj cukier z rana przekroczony 94,a po posiłkach ok. Dziś mam na czczo 97, dla ciężarnych normą jest 90[emoji17] czyli powtórka z poprzedniej ciąży, zaraz pewnie będzie znów insulina wprowadzona...
Ja mam odwrotnie, nie mogę spaćnawet chciałabym spać po 12 H, ale średnio śpię tylko 6 H...
Gratuluję udanej wizytyDziewczyny jestem pojak na ten etap wszystko dobrze, ciąża jest, serduszko bije
z Om wychodziło mi 7+1, a z USG 6+4
Dołączam fotkę![]()
O matko, robiłam już większość z tych rzeczy które wymieniłaśJestescie przesądne? Ja nie ale moja mama strasznie. I zrobilam sobie takie jakies glupie zdjecie z filtrem ze snapczata i jej wyslalam a ona zebym nie robila takich zdjec itp bo przesądyi w sumie zestresowala mnie czyms takim. Ja w to nie wierze ale jak mi ktos juz wmawia cos takiego to sie dziwnie czuje. Ale jak zaczelam czytac te wszystkie ciazowe przesady to wychodzi ze nie mozna w ciazy nic
ani nosic szalika ani naszyjnika ani patrzec w lustro ani kapac sie w pachnacym zelu czy nawet pic wody mineralnej...takze no ja nie wierze a jak wy?