reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
@Kingazet92
No ja właśnie od jakiegoś czasu też nie mogę spać;(
U mnie to samo 😒 przedtem mogłam spać non stop, po pracy 2h drzemki były obowiązkowe, a teraz nie dość, że budzę się ok.5:30-6:00 to jeszcze w dzień spać nie mogę 😂

Wydaje mi się, że to też trochę przez emocje :) no i oczywiście nasze hormony. dużo myślę o tym, jak to będzie, czy wszystko będzie dobrze itd. I może dlatego nie umiem się wyłączyć. Z reguły jestem spiochem i w weekendy potrafiłam spać nawet po 10 godzin.
 
A u mnie kolejna noc w której śpię już prawie 12h z ciągłymi pobudkami na drobne siku. Ciągle zmęczona jestem więc idę spać, ale ile można spać... Też tak macie ?
U mnie na szczęście nie ma takiego zmęczenia.. Jeszcze.. Ale chyba już przyzwyczajenie bo mała usypia ok 21-22 a wstaje o 6. Tyle dobrego, że przed południem ide z nią spać jeszcze na 2-4 godziny. Dzisiaj rano miałam lekkie mdłości, mam nadzieję, że ten objaw nie zostanie bo w poprzedniej ciąży schudłam 9 kilo na początku. Nic nie jadłam i przespałam większą część dni.
 
Wydaje mi się, że to też trochę przez emocje :) no i oczywiście nasze hormony. dużo myślę o tym, jak to będzie, czy wszystko będzie dobrze itd. I może dlatego nie umiem się wyłączyć. Z reguły jestem spiochem i w weekendy potrafiłam spać nawet po 10 godzin.

Zgadzam się, na pewno nasze przemyślenia nie pozwalają nam spać 🙃 U mnie to jeszcze dodatkowo oczekiwanie na objawy - co rano mam nadzieję, że coś się ruszy, może dlatego wstaję z kurami 😂
 
Ja wczoraj w pracy zasypiałam w każdej pozycji , tak bardzo czuje pod wieczór zmęczenie. W nocy śpię bardzo twardo . Jedynie co chwile siku :( mam to szczęście ze syn już śpi całe noce i to od 21-7/8 , i w dzień Ok 2 godziny . Ciekawe czy w tej ciąży dojdą wymioty . W pierwszej wylądowałam w szpitalu . W sumie leżałam 4 razy :(
 
Wydaje mi się, że to też trochę przez emocje :) no i oczywiście nasze hormony. dużo myślę o tym, jak to będzie, czy wszystko będzie dobrze itd. I może dlatego nie umiem się wyłączyć. Z reguły jestem spiochem i w weekendy potrafiłam spać nawet po 10 godzin.
Na pewno ma to duży wpływ na naszą „bezsenność”
Haha mam tak samo- na siłę poszukuję się objawów, żeby w końcu w to uwierzyć ;) A pierwsza wizyta dopiero 1.05.

No to jedziemy na tym samym wózku ;) ja pierwszą wizytę mam już za sobą, ale widoczna była tylko malusieńka kropeczka więc nie jestem o wiele mądrzejsza (i spokojniejsza 😅 )niż przed badaniem, a kolejne USG dopiero 05.05. Mąż powoli ma mnie dosyć, ale myślę, że to wspaniała lekcja cierpliwości dla przyszłych rodziców 🤣
 
Hej. Ja robiłam z ciekawości przy becie bo mam pcos i brałam metforminę przed ciążą. Wyszedł mi wynik 96.8.
Ogólnie jestem przerażona i czekam na pierwszą wizytę u gina żeby o tym w ogóle porozmawiać. Z tego co wiem to czeka mnie krzywa już teraz na początku ciąży.
Dziewczyny robiła już któras glukoze? Ja w związku ze jestem pod opieką diabetologa, choruje na insulinooporność, a w poprzedniej ciąży miałam cukrzycę. Dostałam 2 dni temu glukometr i mam mierzyć cukier na czczo i godzinę Po każdym posiłku.wczoraj cukier z rana przekroczony 94,a po posiłkach ok. Dziś mam na czczo 97, dla ciężarnych normą jest 90[emoji17] czyli powtórka z poprzedniej ciąży, zaraz pewnie będzie znów insulina wprowadzona...
 
reklama
Dziewczyny jestem po 😊 jak na ten etap wszystko dobrze, ciąża jest, serduszko bije 😍 z Om wychodziło mi 7+1, a z USG 6+4 😊
Dołączam fotkę 💓
Gratuluję udanej wizyty :)
Jestescie przesądne? Ja nie ale moja mama strasznie. I zrobilam sobie takie jakies glupie zdjecie z filtrem ze snapczata i jej wyslalam a ona zebym nie robila takich zdjec itp bo przesądy 😅 i w sumie zestresowala mnie czyms takim. Ja w to nie wierze ale jak mi ktos juz wmawia cos takiego to sie dziwnie czuje. Ale jak zaczelam czytac te wszystkie ciazowe przesady to wychodzi ze nie mozna w ciazy nic 🤣 ani nosic szalika ani naszyjnika ani patrzec w lustro ani kapac sie w pachnacym zelu czy nawet pic wody mineralnej...takze no ja nie wierze a jak wy?
O matko, robiłam już większość z tych rzeczy które wymieniłaś 😂 Ja o przesądach ciazowych nie wiem zbyt wiele i dobrze mi z tym. Nie zamierzam się dowiadywać. Aa znam tylko taki, że jak się obetnie włosy w ciąży to dziecko będzie głupie 😂
 
Do góry