Grudniowe mamy 2020

[martini6]

Ja całe szczęście wolę piwo niektóre zwykłe 0% dają się wypić (np Heineken) ale i owocowe "zerówki" bardzo lubię chociaż teraz staram się dzielnie wmuszać w siebie zgodnie z zaleceniami gina jak najwięcej wody, co jest dla mnie trudne bo ja od zawsze mam znikome pragnienie :/

Ja ogólnie nie lubie pic wody ;/ teraz zgrzewkę małej muszynianki mąż kupił i staram wiem ta jedna butelkę wypić dziennie ale ciężko wchodzi. Próbowałam już z cytryna, pomarańcza imbirem wszytsko fajnie ale na kilka dni potem mi brzydnie :/ najlepiej soki mi wchodzą co do piwek tez lubię zero Warkę pomarancz grejpfrut super jest ale byłam ciekawa tego cin cina wyglada zacnie te skrzydełka

 

[aga.i.nieszka]

10 tysi raczej [emoji3][emoji3][emoji3]

Pierwszy 1000 nam pyknął [emoji16][emoji16]

 

[Inka91]

Ja ogólnie nie lubie pic wody ;/ teraz zgrzewkę małej muszynianki mąż kupił i staram wiem ta jedna butelkę wypić dziennie ale ciężko wchodzi. Próbowałam już z cytryna, pomarańcza imbirem wszytsko fajnie ale na kilka dni potem mi brzydnie :/ najlepiej soki mi wchodzą co do piwek tez lubię zero Warkę pomarancz grejpfrut super jest ale byłam ciekawa tego cin cina wyglada zacnie te skrzydełka

Ja kiedys tez nie lubiłam pic czystej zwyklej wody. A ciazy z synem sie zmuszalam, ale rez,średnio wchodzilo. Az nadszedl czas sciagania pokarmu po porodzie. Ile razy siadalam z laktatorem, tyle zawsze butelka wody ze sobą. Tak mi sie okropnie chcialo pic, ze to az ludzkie pojecie przechodzi. Jak wcześniej max pol litra na dzien, tak przy karmieniu ze 3 litrry wchodzily gladko. Woda wtedy najlepsza byla. No i tak zostalo do dzis juz rak duzo nie pije, ale wode polubiłam bardzo

 

[martini6]

Ja kiedys tez nie lubiłam pic czystej zwyklej wody. A ciazy z synem sie zmuszalam, ale rez,średnio wchodzilo. Az nadszedl czas sciagania pokarmu po porodzie. Ile razy siadalam z laktatorem, tyle zawsze butelka wody ze sobą. Tak mi sie okropnie chcialo pic, ze to az ludzkie pojecie przechodzi. Jak wcześniej max pol litra na dzien, tak przy karmieniu ze 3 litrry wchodzily gladko. Woda wtedy najlepsza byla. No i tak zostalo do dzis juz rak duzo nie pije, ale wode polubiłam bardzo

To obym tak miała

 

[Rumiankowa]

Ja ogólnie nie lubie pic wody ;/ teraz zgrzewkę małej muszynianki mąż kupił i staram wiem ta jedna butelkę wypić dziennie ale ciężko wchodzi. Próbowałam już z cytryna, pomarańcza imbirem wszytsko fajnie ale na kilka dni potem mi brzydnie :/ najlepiej soki mi wchodzą co do piwek tez lubię zero Warkę pomarancz grejpfrut super jest ale byłam ciekawa tego cin cina wyglada zacnie te skrzydełka

powiem Wam, ze ja z woda tez tak trochę na bakier. Ale ja bardzo lubie pic wodę tylko jestem leniwa buła. I tak jak lekko czuje, ze mi się chce pic a woda daleko to olewam temat za to jak pilnuje i mam butle koło siebie to wypijam spokojnie te 1,5 litra dziennie + np na gorąco jeszcze wodę z imbirem

co do piw... ja mam trochę „problem” bo jestem fanka kraftow, zreszta nawet sami już piwa warzylismy w domu (mamy nawet jedną Warkę zabutelkowana świeżo przed ciaza). I te koncernowe to mi tak nie bardzo pasują a kraftow 0,0% nikt nie robi.
czasem sobie wypije somersby (to jest taka lemoniada i mi pasuje) ewentualnie żywca ipa ale to taka ipa, ze ehem nic wspólnego nie ma... za 2 lata się napije normalnego piwa

z winem podobnie. Aż tak nie jestem znawca jak piwa ale lubie wytrawne czerwone, określone szczepy. No i wszystko spoko tylko czerwone bezalkoholowe smakuje jak zepsuty sok (próbowałam dwóch), słodkie toto i fujka. Białe jako tako sie obroniło po schłodzeniu ale i tak stwierdziłam, ze nie warto. O dziwo jakiegoś szampana miałam na swoim ślubie 0,0 dla wybranych i o dziwo był całkiem znośny tylko nie pamietam nichuchu jaki to był.

 

[Rumiankowa]

A jeszcze a propos wody. Jak to jest z wysokozmineralizowana?
bo ja kocham Muszyniankę ale właśnie słyszałam coś ze powinno się pic bardziej źródlana albo nisko zmineralizowaną, musze poszukać czy ro prawda.

 

[Jsawww]

Hej, co do wagi to ja przy 158cm wzrostu wazę ok 63kg... w sumie zawsze ważyłam tak 55 ale teraz zupełnie dobrze czuje się z ta waga jaka mam.
musze tylko nosić wyższe buty żeby mnie było widać przy moich facetach

 

[aninek]

Ja całe szczęście wolę piwo niektóre zwykłe 0% dają się wypić (np Heineken) ale i owocowe "zerówki" bardzo lubię chociaż teraz staram się dzielnie wmuszać w siebie zgodnie z zaleceniami gina jak najwięcej wody, co jest dla mnie trudne bo ja od zawsze mam znikome pragnienie :/

Ja to samo, nie umiem pic wody w duzych ilosciach i moj m i moja mama zawsze mi nudza, ze powinnam pic wiecej wody. Teraz dodaje cytryny i jakos lepiej mi wchodzi.

 

[martini87]

@Aga10_2018 Kciuki zaciśnięte

@Asia Kasia może Twój organizm reaguje zawrotami głowy na zbyt duże ciśnienie? Każdy organizm inny i to, że zazwyczaj jest to związane z niskim cisnieniem nie powiedziane, że u Ciebie nie będzie odwrotnie. Super, że gorączka minęła.
Co do acardu ja brałam w poprzedniej ciąży i teraz też biorę już od samego początku. Nie miałam badań genetycznych ale może coś jest na rzeczy u mnie bo ciąże bez acardu u mnie zakończyły się poronieniem. Nie bój się tego leku, nie szkodzi w ciąży a może pomóc

@ola32 gratuluję udanej wizyty i serduszka

Dziękuję synusie są fajne, ale nie ukrywam że marzy mi się teraz córcia

O to to, mam tak samo

Widać widać i dziękujemy

Gdzie widać? Ja nie widzę

@Tymon'sMom pytanie co dla tego ginekologa znaczy początek ciąży dla mnie 11 tydzień to początek a tętno zapowiadało wtedy niby dziewczynkę co się jednak nie sprawdziło

Dziewczyny mam nadzieję że nie jesteście na mnie złe że ja tu tak wypisuje mimo że już praktycznie opuszczam wątek. Teraz mi tu przyszło do głowy że wam tak zawracam głowę. Jak coś to mówcie śmiało. Ja za was wszystkie trzymam kciuki
Dzięki za wsparcie wszystkim. Pewnie będę was od czasu do czasu podczytywać. Mimo że krótko tu byłam to z wieloma z Was poczułam że mam dużo wspólnego i to tak jednoczyło. A i wasze wsparcie i pomoc nawet właśnie w kwestii tego jak wygląda zabieg itp. jest dla mnie nieocenione. Rosnijcie zdrowo

Żadna z nas na pewno nie ma nic przeciwko temu, że się tu udzielasz, mimo, że nie wiadomo co z ciąża. Ja nadal trzymam kciuki z całych sił

Dziewczyny czy to prawda, że tłuszcz na brzuchu i dodadkowe owłosienie zwiastują chłopca? Przed ciążą miałam idealnie płaski brzuch A teraz brzuch mi wywaliło i mam sporo tkanki tłuszczowej... A owłosienie to jakas porażka, urosły mi włosy na brzuchu, na piersiach i korpusie, na palcach od stóp, na rękach oraz twarzy. czy to zniknie? W pierwszej ciąży tak nie miałam, urodziłam dziewczynkę..

Nigdy nie słyszałam o tym, żeby dodatkowe owłosienie i tłuszcz na brzuchu miały zwiastować chłopca. Ja w poprzedniej ciąży miałam więcej takich małych włosków przy sutkach i zniknęły po ciąży.

To chyba nie jest powiedziane. Ja urodziłam synka, a nic takiego nie miałam to był mój brzuch w 40tc

Jaki Ty miałaś zgrabny malutki brzuszek a z ciekawości zapytam ile ważył synek?
ja się wstydzę wstawić swoj brzuch w 40 tygodniu

Byłam na pobraniu krwi. Zbadali mocz paskiem.. lekko wzrosnieta glukoza w moczu Ale lekarz skomentowała że to w normie jeszcze I że to wskazuje na brak cukrzycy to nie wiem po co ta krew hehe. Nie pamiętam czy mi mocz wykrywa cukrzycę ciazowa w poprzedniej ciazy.. chyba nie. Zrobili mi zwykły pomiar na czczo- zobaczymy. Jak dalej będę się tak zle czuc to będę ich cisnąć o test z glukoza.

Dr zmierzyła mi temp I mialam 37.1 odchylala się ode mnie mimo że mowilam że tak mam od początku ciazy nawet 37.3


Kciuki za wizyty

Co to za dr że nie wie, że w ciąży może być podwyższona temperatura ja też mam koło 37

Wcale nie bylo po Tobie widac ani wtedy ani teraz, jestes super zgrabna dziewczyna. U mnie niestety widac te kilogramy na brzuchu, na udach, ramionach, twarzy... Po ciazy musze sie ostro za siebie zabrac, ale mi ciezko idzie gubienie kilogramow, poza tym za bardzo lubie jesc Jak to mowia, musialabym byc na trzech dietach na raz, bo na jednej bylabym glodna
Tutaj fotka z sierpnia, jak widac na wakacjach u mamusi trzeba sie dobrze najesc
Zobacz załącznik 1119752

Ale piękna rodzinka

 

[Patrycjaaa97]

@Aga10_2018 Kciuki zaciśnięte

@Asia Kasia może Twój organizm reaguje zawrotami głowy na zbyt duże ciśnienie? Każdy organizm inny i to, że zazwyczaj jest to związane z niskim cisnieniem nie powiedziane, że u Ciebie nie będzie odwrotnie. Super, że gorączka minęła.
Co do acardu ja brałam w poprzedniej ciąży i teraz też biorę już od samego początku. Nie miałam badań genetycznych ale może coś jest na rzeczy u mnie bo ciąże bez acardu u mnie zakończyły się poronieniem. Nie bój się tego leku, nie szkodzi w ciąży a może pomóc

@ola32 gratuluję udanej wizyty i serduszka


O to to, mam tak samo


Gdzie widać? Ja nie widzę

@Tymon'sMom pytanie co dla tego ginekologa znaczy początek ciąży dla mnie 11 tydzień to początek a tętno zapowiadało wtedy niby dziewczynkę co się jednak nie sprawdziło


Żadna z nas na pewno nie ma nic przeciwko temu, że się tu udzielasz, mimo, że nie wiadomo co z ciąża. Ja nadal trzymam kciuki z całych sił


Nigdy nie słyszałam o tym, żeby dodatkowe owłosienie i tłuszcz na brzuchu miały zwiastować chłopca. Ja w poprzedniej ciąży miałam więcej takich małych włosków przy sutkach i zniknęły po ciąży.


Jaki Ty miałaś zgrabny malutki brzuszek a z ciekawości zapytam ile ważył synek?
ja się wstydzę wstawić swoj brzuch w 40 tygodniu


Co to za dr że nie wie, że w ciąży może być podwyższona temperatura ja też mam koło 37


Ale piękna rodzinka

Syn urodził się w 42tc z wagą 3930g