reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

To mi się jeszcze podoba. Po lewo miał 4 dni, po prawo u góry 5 miesięcy, a po prawo na dole w 32tc 😍
 

Załączniki

  • IMG_20200513_220115.jpg
    IMG_20200513_220115.jpg
    152,9 KB · Wyświetleń: 67
reklama
Tak z ciekawości, znalazłam zdjęcie USG mojego synka na którym jest też pomiar uderzeń serduszka na minutę i w 11 tygodniu miał 162 więc u mnie się nie sprawdza ta liczba uderzeń i płeć dziecka. A szkoda bo miałam nadzieję, że jak teraz pójdę i zapytam o to ginekologa to będę mogła przypuszczać kto siedzi w brzuszku..
 
Chyba za długo było dobrze... zaczynam mnie bardzo mdlic .... 🤢 leżę dziś cały dzień praktycznie ale teraz już zaczyna się co raz mocniej, a myślałam ze najgorsze już mam za sobą 😬
Powiem Ci ze ja dzisiaj tez gorzej.. Mam nadzieje ze nie wrócą na stale znowu :(
 
Ja przy 156cm mam 50kg. Ale wiem, ze mam mega tendencję do tycia i odkladania sie na brzuchu, tylku i udach.. Tak jak i moja mama i siostra. Wiec wiem, ze pewnie będę sie pilnowała z tą wagą.. Zeby potem to zrzucić. Bo przy takim wzroście bede kuleczką 🤭
 
Tak z ciekawości, znalazłam zdjęcie USG mojego synka na którym jest też pomiar uderzeń serduszka na minutę i w 11 tygodniu miał 162 więc u mnie się nie sprawdza ta liczba uderzeń i płeć dziecka. A szkoda bo miałam nadzieję, że jak teraz pójdę i zapytam o to ginekologa to będę mogła przypuszczać kto siedzi w brzuszku..

Ja właśnie wczoraj znalazłam z 21tc i 32tc i miał 140 uderzeń na minutę 😁
 
Ja 35kg... Zaczynałam z wagą 58kg, skończyłam na 93kg przed porodem... A co najlepsze, rozwaliło mnie tak dosłownie przez ostatnie 1.5 miesiąca ciąży. Tydzień po porodzie ważyłam 77kg, ale co z tego jak później próby odchudzania kończyły się efektem jojo... Przez efekty jojo ważyłam 90.5kg,czyli prawie tyle co pod koniec ciąży. Dopiero rok temu w maju wzięłam się za siebie tak na serio, schudłam 16kg najwięcej, ale od grudnia zaczęłam sobie pozwalać i teraz jak zaszłam w ciążę to z wagą 78.5kg... Narazie -1kg czyli 77.5kg i staram się ograniczać ze słodyczami itd, bo z synem popłynęłam i skończyło się tak a nie inaczej..
Tez przytyłam najwiecej w ostatnim miesiącu ciąży. Mam 167cm, przed ciąża 65kg, do 36tygodnia przytyłam do 75kg i liczyłam ze tak zostanie a tu ostatni miesiąc +7kg (i plus rozstępy :/) i w dniu porodu 82kg... co prawda 3tyg po porodzie ważyłam 72, ale... tak zostało do dzisiaj. Nic przez te 1,5 roku nie byłam w stanie schudnąć, wręcz jeszcze przytyłam do 75... osttanio na szczęście znowu trochę schudłam i tę ciąże zaczęłam z wagą 71.5... mam nadzieje, ze w tej ciąży nie przytyje więcej niż do 80kg..
Ogólnie strasznie zle się czuje z ta moja waga i liczyłam, ze do następnej ciąży zejdę chociaż znowu do tych 65... a ja ciagle od porodu poprzedniego chodzę głodna, niby karmie piersią i powinnam chudnąc, a ja mam wrażenie ze ja przez to właśnie tyje bo non stop bym jadła xd
 
reklama
Do góry