reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

No nieźle :D ja to mam głupie myśli, że będą krzyczeć na nią, nie daj Boże, ubija czy szarpna. Ze bedzie płakała za mną cały dzień, nie będzie umiała sama zasnąć. Aż mnie w żołądku ściska..
Naprawde nie przejmuj sie na zapas, moja poszla do zlobka jak miala roczek, w domu nigdy nie robila drzemki i ja sie obawialam, ale jednak tam sie nauczyla. I potem pomagaja tez z sikaniem do nocnika.
Wczoraj był dzień gdzie powinnam dostać kolejna miesiączkę, ale martwi mnie, ze przy tym plamieniu dzisiaj mnie cycki nie bolą! Bolą was codziennie?
Mnie to raczej wcale piersi nie bola, moze jedynie przy jakims ucisku, bo corka czasem jak ze mna lezy to sie wierci i skacze i czasem mi przywali.
Moja 6 latka wraca do szkoly od wrzesnia, wlasnie dostalam info od dyrektora ze premier tak zarzadzil. Uczymy sie w domu
Mam nadzieje, ze u nas bedzie tak samo i ze wroci do szkoly we wrzesniu, bo inaczej kiepsko bedzie z naszym zdrowiem psychicznym 😅 U nas wysylaja zadania do zrobienia, ale tak naprawde sa nie obowiazkowe. A poza tym wiekszosc z nich to jakies projekty, zeby zrobic cos z materialow recyklowanych, albo nauczyc sie tanczyc jakas piosenke na just dance 😉
Ja dzisiaj byłam pierwszy raz u lekarza, bo w pierwszej ciąży poszłam za szybko i tylko się strachu najadłam. Dzisiaj 7+3 i najpierw Pani dr mi powiedziała, ze super ciąża, wszystko pięknie, serce bije, zarodek ma idealny rozmiar. Potem się mnie pyta czy w rodzinie były bliźniaki. Teściowej siostra ma bliźniaki, czyli kuzynki meza i mój dziadek miał rodzeństwo bliźniaki, ale zmarły przy porodzie. Okazało się, że jest drugi zarodek, bije mu serduszko, jest troszeczkę mniejszy. Lekarka mówi, że ten jeden jest super, drugiemu daje 50% szans. Mam wizytę za 2,5 tygodnia, mówi, że będzie wtedy widać, czy wszystko jest ok i czy są jednojajowe.
No nic, na razie się trochę stresuje. Mąż jest w szoku, chociaż chcieliśmy więcej niż dwójkę dzieci.
Gratuluje 😊
Mi nie wiem czemu chodzi po glowie, ze moze beda blizniaki, chociaz w rodzinie nie ma i w ogole nie mialam jeszcze usg, ale jakos takie mam mysli... 😅 Do tego gdzies przeczytalam, ze kobiety po 35 roku zycia, z lekka nadwaga i niezamezne maja wieksze prawdopodobienstwo na blizniaki. No ja mam 35 lat i lekka nadwage a z partnerem jestesmy 10 lat ale bez slubu 😂😂😂
Ja po wizycie! ❤ Serduszko bije. Tętno 160 🤭 ponoc idealne. Maluszek ruchliwy. Widzialam jak rusza rączkami i nóżkami ❤❤❤ wiercił się tak strasznie, ze pani się smiala ze go nie zmierzy bokiem.. Próbowała z 2 minuty, ale nie dało sie bokiem 😂 ma 2.5cm. Mocno kosmówka siedzi. Nic sie nie powinno dziać. Mowi, ze jak mdłości przeszly to juz nie powinny wracać i tylko teraz zachcianki i rosnący brzuch ❤ ogólnie mega jestem zadowolona ❤

Wedlug usg 9+1 dzisiaj :)

Zobacz załącznik 1115940
Jaki piekny maluszek 😍❤️❤️❤️ Graculuje!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...
 
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...

Też z byłam wg OM 6+2 na usg i nic nie było widać poza pecherzykiem 3,5 mm. Wierzę że będzie dobrze-musi być! Nie martw się na zapas, wypoczywaj i czekamy na pozytywne wieści za tydzień :)
 
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...

Kochana ja poleciałam drugi raz na USG z OM było 6+1 A USG 6+0 .
Może u Ciebie jest większy rozjazd u mnie jeden dzień i było widać.
Lekarz powiedział że jakbym przyszła dwa dni wcześniej to mogło nie być znowu widać i bym się tylko ZNOWU zestresowala.
Jeśli na przykład doszło do zapłodnienia nie w owulacje sama a dwa dni później to już jest inaczej.
Ciśnienie masz martwiace. Dała Ci coś na zbicie ?
Dwa pęcherzyki :D
Yhyhmmmmm może są dwa ? :D
Mięśniak niedobrze ale wraz ze wzrostem ciąży może polezie sobie gdzieś w bok.
Trzymam mocno kciuki !!!
 
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...

Jak duży jest ten mięśniak ?
 
Naprawde nie przejmuj sie na zapas, moja poszla do zlobka jak miala roczek, w domu nigdy nie robila drzemki i ja sie obawialam, ale jednak tam sie nauczyla. I potem pomagaja tez z sikaniem do nocnika.
Mnie to raczej wcale piersi nie bola, moze jedynie przy jakims ucisku, bo corka czasem jak ze mna lezy to sie wierci i skacze i czasem mi przywali.
Mam nadzieje, ze u nas bedzie tak samo i ze wroci do szkoly we wrzesniu, bo inaczej kiepsko bedzie z naszym zdrowiem psychicznym 😅 U nas wysylaja zadania do zrobienia, ale tak naprawde sa nie obowiazkowe. A poza tym wiekszosc z nich to jakies projekty, zeby zrobic cos z materialow recyklowanych, albo nauczyc sie tanczyc jakas piosenke na just dance 😉
Gratuluje 😊
Mi nie wiem czemu chodzi po glowie, ze moze beda blizniaki, chociaz w rodzinie nie ma i w ogole nie mialam jeszcze usg, ale jakos takie mam mysli... 😅 Do tego gdzies przeczytalam, ze kobiety po 35 roku zycia, z lekka nadwaga i niezamezne maja wieksze prawdopodobienstwo na blizniaki. No ja mam 35 lat i lekka nadwage a z partnerem jestesmy 10 lat ale bez slubu 😂😂😂
Jaki piekny maluszek 😍❤❤❤ Graculuje!
Ciekawe jaki wpływ ma stan cywilny na możliwość urodzenia bliźniąt :D
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...
Oczywiście, ze ma prawo nie byc jeszcze dobrze widoczne, ciąża może tez byc młodsza :) spokojnie, głowa do góry ;)
 
Ja dzisiaj byłam pierwszy raz u lekarza, bo w pierwszej ciąży poszłam za szybko i tylko się strachu najadłam. Dzisiaj 7+3 i najpierw Pani dr mi powiedziała, ze super ciąża, wszystko pięknie, serce bije, zarodek ma idealny rozmiar. Potem się mnie pyta czy w rodzinie były bliźniaki. Teściowej siostra ma bliźniaki, czyli kuzynki meza i mój dziadek miał rodzeństwo bliźniaki, ale zmarły przy porodzie. Okazało się, że jest drugi zarodek, bije mu serduszko, jest troszeczkę mniejszy. Lekarka mówi, że ten jeden jest super, drugiemu daje 50% szans. Mam wizytę za 2,5 tygodnia, mówi, że będzie wtedy widać, czy wszystko jest ok i czy są jednojajowe.
No nic, na razie się trochę stresuje. Mąż jest w szoku, chociaż chcieliśmy więcej niż dwójkę dzieci.
Gratulacje [emoji3590]
 
Ja po wizycie! [emoji173] Serduszko bije. Tętno 160 [emoji2960] ponoc idealne. Maluszek ruchliwy. Widzialam jak rusza rączkami i nóżkami [emoji173][emoji173][emoji173] wiercił się tak strasznie, ze pani się smiala ze go nie zmierzy bokiem.. Próbowała z 2 minuty, ale nie dało sie bokiem [emoji23] ma 2.5cm. Mocno kosmówka siedzi. Nic sie nie powinno dziać. Mowi, ze jak mdłości przeszly to juz nie powinny wracać i tylko teraz zachcianki i rosnący brzuch [emoji173] ogólnie mega jestem zadowolona [emoji173]

Wedlug usg 9+1 dzisiaj :)

Zobacz załącznik 1115940
Super [emoji173]️ bardzo się cieszę [emoji16]
 
reklama
Cześć dziewczyny [emoji846]
Jestem po pierwszej wizycie... która niestety nie dała mi żadnych odpowiedzi. U mnie z OM jest 6+2. Widać pęcherzyk ciążowy ale nic więcej nie mogła zobaczyć bo jak przybliżała to były same szumy. Także nie wiem czy pęcherzyk jest z zarodkiem czy pusty. Mam przyjść ponownie za tydzień. Wtedy już powinno być więcej widać.

Oprócz tego znalazła u mnie w macicy mięśniaka i to może przez niego nie ma dobrego dojścia do pęcherzyka. Obraz macicy jest wydłużony a pęcherzyk jest pod mięśniakiem (przynajmniej tak było widać na obrazie usg). Jak tak mocno przyblizala obraz to oprócz szumów było widać jakby dwa pecherzyki były. Ale to pewnie było echo tego pierwszego.

Ciśnienie miałam wyrąbane w kosmos...155/98.
Do tego mam jeszcze zmiany osłuchowe w oskrzelach (mialam lekkie zapalenie oskrzeli) i muszę brać antybiotyk. Opieprzyla mnie...no bardziej lekarza, ktory w zeszlym tygodniu mi przepisal leki, ze nie powinien mi takich przepisywac (a wiedzial, że jestem w ciąży). Tak więc jeszcze dodatkowo się zestresowałam.

Powiedziała mi, że mam się traktować jak kobietę w ciąży, niczego nie brać oprocz witamin itp. I niestety przez mój wiek i mięśniaka i ciśnienie to jest to ciąża wysokiego ryzyka...i mam leżeć do tego przyszłego tygodnia.
Już mi powiedziala, ze jak za tydzień potwierdzi, że jest ok to i tak juz od razu L4.

Byłam u niej pół godziny, może trochę więcej.

Ale ufam jej. Prowadziła moje poprzednie ciąże. Woli dmuchać na zimne. Także będę się jej trzymała.

Jestem zmęczona strasznie i nawet się popłakałam... chociaż w sumie to jest bardzo wczesna ciąża prawda? Ma prawo nie być bardzo dobrze uwidocznione...

Nie wiem co mam myśleć...
Moja mama jak byla ze mna w ciąży to miala mięśniaki. Od początku strasznie sie bala i mówiła mi, ze przez całą ciążę bolało ja podbrzusze. Ale tez przez całą ciążę wszystko bylo dobrze:)
 
Do góry