L
Lebkuchen_mum
Gość
Kurcze to sie namęczyłas. No wlasnie slyszalam ze czesto przy takim znieczuleniu akcja porodowa moze zwolnic albo nie isc dalej.Ja miałam znieczulenie zewnątrzoponowe. I poród mi się zatrzymał.. Parlsm dwie godziny. Rozwarcie nie szło dalej. Mała się cofała, zielone wody. Szykowali mnie do cc, na szczęście ostatni skurcz i poszło. Ale Namęczyłam się okropnie. Przy 4 cm prosiłam o znieczulenie. Nie dałabym rady bez, miałam bóle krzyżowe i z brzucha. Najgorsza była babka anestezjolog, tak mnie męczyla i była tak upierdliwa, że dziwie się, że tak łaskawie do niej podeszłam. Ale chyba nie miałam siły.. Ja miałam od samego początku skurcze już co parę sekund. I tak 11 godzin