No mój też tak stwierdził. Dlatego wyszedł bo był w szoku jak musi mnie boleć, że nie czułam tak ogromnej igly wbijanej w kręgosłup ze znieczuleniem.. I przerażały go skoki skurczy na monitorze, wiedział, że przychodzi ból i znowu będę cierpieć..
[/QUOTE
Brat męża powiedział że jak mój nie da rady być przy porodzie to on przyjedziema za sobą dwa porody żony i mówi że mógłby być wypożyczany jako wsparcie
...ale nigdy w życiu
bardziej by mnie denerwował niż pomogl-taki typ czlowieka
reklama
E
Ewka34
Gość
My mialysmy od stycznia zlobek ale co chwile miala kaszel i cieklo jej z nosa ,wiec dlugo nie chodzila no i ten wirus, teraz jestem zmuszona do rezygnacji bo bez sensu zeby chodzila do zlobka tymbardziej ze to nie na miejscu, a w miescie w ktorym pracujemy z mezemDoczekamy się
U nas mamy jeszcze czas na odpieluchowanie do następnego roku bo chciałabym go zawozic do przedszkola
byl to prywatny zlobek.
E
Ewka34
Gość
Wcisnelam w siebie 3 skiby z ryba z puszki 
i teraz mnie mdli 
i teraz mnie mdli 
Dziewczyny byłam dzisiaj na becie i wyszła mi 40 239, ostatnia miałam robiona 27 kwietnia i wynosiła 5 773. Nie wiem czy dobrze uważam że wszytsko jest ok, chce jeszcze zrobić w środę dla pewności czy się wszytsko rozwija.
L
Lebkuchen_mum
Gość
Nie ma potrzeby robic bety powyzej 1000. Nawet wzrost bety nie powie ci czy wszystko jest w porzadku zwlaszcza ze teraz beta zwalnia w przyroscie.
Rumiankowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Kwiecień 2020
- Postów
- 1 987
tylko pytanie po co w zasadzie
Beta wzrosła, jest ok. Teraz już przyrost jest indywidualny będziesz mieć 45% i się zaczniesz denerwować czy nie za mało Teraz to raczej usg ma sens, nie powtarzana beta po 48h
to nie idę się kuc 
Paulq
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2020
- Postów
- 26
Cześć dziewczyny w końcu i ja się doczekałam wizyty no prawie bo idę jutro, ale to już coś bo przynajmniej znam termin. Pisaliście o porodach ja pierwszego rodziłam sn i był to ciężki poród na szczęście bez dużych komplikacji ale mały ważył 4,160 
mój mąż oczywiście w momencie gdy było widać główkę prawie zemdlał i kazali mu wyjść na korytarz, a ja w przypływie jakieś głupiej odwagi głaskałem ta wystającą główkę a potem żeby było śmieszniej kazałam sobie pokazać łożysko, a na koniec wszystkim dziękowałam za wszystko 
teraz chciała bym też sn rodzic ale boje się że drugie dziecko będzie jeszcze większe
mój mąż oczywiście w momencie gdy było widać główkę prawie zemdlał i kazali mu wyjść na korytarz, a ja w przypływie jakieś głupiej odwagi głaskałem ta wystającą główkę a potem żeby było śmieszniej kazałam sobie pokazać łożysko, a na koniec wszystkim dziękowałam za wszystko teraz chciała bym też sn rodzic ale boje się że drugie dziecko będzie jeszcze większe
E
Ewka34
Gość
Co oni nam podają ze tak sie zachowujemyCześć dziewczyny w końcu i ja się doczekałam wizyty no prawie bo idę jutro, ale to już coś bo przynajmniej znam termin. Pisaliście o porodach ja pierwszego rodziłam sn i był to ciężki poród na szczęście bez dużych komplikacji ale mały ważył 4,160
ja drugie rodzilam SN pierwsze tez a trzecie, zobaczymy, moje dzieci na szczescie w granicach do 3.300 reklama
AnSalie
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 29 Marzec 2020
- Postów
- 145
11 maja
już na pewni wtedy będzie coś widać, ja byłam pierwszy raz kiedy wg mnie było 6+2 i był pusty pęcherzyk tylko. Córka ma 18 miesięcy i jeszcze czekam z nauka odpieluchowywania. Nie widzę u niej oznak gotowości, plus teraz tez się zaczęło mówić o tym, ze wczesne odpieluchowywanie może szkodzić mięśniom dna miednicy i w przyszłości szczególnie u dziewczynek powodować chociażby problemy z nietrzymaniem moczu i obniżaniem się narządów rodnych. Ponoć dziecko zaczyna potrafić kontrolować swoje zwieracze dopiero około 2 roku życia, wiec ja jeszcze trochę poczekam, chyba ze zauważę ze córka naprawdę jest gotowa.Chciałabym się wam pochwalić małym sukcesemsukces albo brak...chciałam odpieluchowac go latem a właściwie próbować bo mniej ubrań do prania
ale sam zaczął ściągać spodnie, pampersa i siadal na nocniku ale zaczął uciekać jak tylko zaczęło lecieć
Co do porodów to ja niestety miałam planowa cc, ze względu na położenie posladkowe. Ogólnie miałam od połowy ciąży problemy ze skracajaca się szyjka, ale nie miałam skurczów nawet przepowiadających. Jak zgłosiłam się do szpitala na cc to się okazało ze mam 6cm rozwarcia xddd Chciałabym drugie rodzic naturalnie, mam nadzieje ze jak mi tak łatwo z rozwarciem poszło w 1 ciąży to w tej tez tak będzie przy porodzie
