Wy tak o imionach, ja z moim nawet nie poruszalam tego tematu, bo on napewno stwierdzi, ze jeszcze za wczesniej. W ogole jakos niewiele rozmawiamy na temat tej ciazy, jakos wydaje mi sie, ze oboje czekamy do tego usg, zeby potwierdzic czy wszystko ok. Nie wiem, jakos tak jakbysmy sie nie chcieli nawzajem nakrecac za bardzo. Jedyne co to rozmawialismy na temat nazwisk, bo corka jak sie urodzila w UK to dalismy jej jedno nazwisko - po tacie, natomiast w Hiszpanii sie daje dwa nazwiska - pierwsze po tacie i drugie po mamie, no i teraz nie wiem czy drugiemu dziecku dac dwa, czy jedno 


