reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

Wspolczuje i Cie rozumiem. Ja opieprzylan tescia 3 dni temu i nie odzywa sie do mnie.. prosilam zeby nie robil smierdzacych rzeczy na razie chociaz przez miesiac.. zeby pomogli bo mecza mnie te mdlosci. To sie smial i wybuchlam. Jeszcze mi powiedzial ze jem smieci bo zjadlam zupke chinka na nic innego nie mialam ochoty. A i ze powinnam jesc za dwoch i isc nabrac swiezego powoetrza. I to mowi osoba z cukrzyca ktora nie patrzy co je tylko obzera sie kielbasami golonkami itp i lezy caly dzien i nie pracuje i wstaje tylko do kuchni i kibla a zakupy robic musi tesciowa bo ja wysyla 🤦🏼‍♀️Ja pracuje zdalnie w domu i z tego co czytalam nie wolno jesc za dwoch.
Jakbym czytala o swojej grubej tesciowej mowiacej mi o akrywnym trybie zycia i zdrowej zywnosci 🙈😂😂😂 no ale to prawda nie mamy jesc za dwojga a DLA dwojga 😊 niestety starsi ludzie maja inne myslenie niestety na niektore tematy 😪
 
reklama
Wlasnie sie wprowadzilismy do niej do wrzesnia bo planujemy odlozyc sporo pieniążkow a za nasze mieszkanie troche placilismy i nie oszczedzilibysmy tyle. Takze musze wytrzymac do wrzesnia 😂😂😂

No to pozostaje się uodpornić :) Chociaż łatwo się mówi, ja jestem strasznie nerwowa, kiedy ktoś mi mówi, co mam robić 😬 Mieszkam z moimi rodzicami, na razie się powstrzymują ;) A teściowa moja to złoto, przyznaję ❤️
 
Tak tylko tel mi się na chwilę zawiesił i coś namieszal😉
To u mnie synek 4maja będzie miał 19mies więc odstęp między porodami podobny...a u mnie leżałam tydzień w szpitalu bo nic nie działo w 41tyg i 4dni próbowali wywołać poród ale na szczęście pojawił się mądrzejszy lekarz i szybko podjął decyzję bo po dokładnym usg wyszło że dzidziuś ma 4kg 😎a ja raczej drobniejsza jestem.I na szczęście bo miał więcej 4450g i 60cm.
W szpitalu mnie olewali bo chodziłam do lekarza który nie pracował w tym szpitalu.😐teraz moja gin namawia mnie na szpital w Łodzi lub Warszawa w większych miastach lekarze bardziej są za vabac.tylko trochę się boje ze drugie dziecko też będzie duże...
Ponoć drugie dzieci są większe, ale są kobiety które rodzą naturalnie nawet dzieci około 4,5kg :)
Ja do Warszawy mam daleko, ale tez już słyszałam o dr Puzynie, który to jest chyba najbardziej przychylnym lekarzem w Polsce jeśli chodzi o vbac i pod jego opieka rodza naturalnie nawet kobiety po 3cc.
 
Pewnie że nie wolno jeść za dwóch tylko dla dwóch. W pierwszym trymestrze nie trzeba nawet zwiększać kaloryczności codziennej. Dopiero od drugiego trymestr około 300 kalorii a od trzeciego 400 kalorii więcej :)
Wspolczuje i Cie rozumiem. Ja opieprzylan tescia 3 dni temu i nie odzywa sie do mnie.. prosilam zeby nie robil smierdzacych rzeczy na razie chociaz przez miesiac.. zeby pomogli bo mecza mnie te mdlosci. To sie smial i wybuchlam. Jeszcze mi powiedzial ze jem smieci bo zjadlam zupke chinka na nic innego nie mialam ochoty. A i ze powinnam jesc za dwoch i isc nabrac swiezego powoetrza. I to mowi osoba z cukrzyca ktora nie patrzy co je tylko obzera sie kielbasami golonkami itp i lezy caly dzien i nie pracuje i wstaje tylko do kuchni i kibla a zakupy robic musi tesciowa bo ja wysyla [emoji2360]Ja pracuje zdalnie w domu i z tego co czytalam nie wolno jesc za dwoch.
 
No to pozostaje się uodpornić :) Chociaż łatwo się mówi, ja jestem strasznie nerwowa, kiedy ktoś mi mówi, co mam robić 😬 Mieszkam z moimi rodzicami, na razie się powstrzymują ;) A teściowa moja to złoto, przyznaję ❤️
Staram sie narazie nie wybuchnąć. Jest ciezko ale jeszcze daje rade 😂 na szczescie moj facet jest po mojej stronie i razem smiejemy sie z jej "wskazowek"...powiem jeszcze ze jako osoba nie chodzaca do kosciola codziennie od okolo 18 do 22 sluchamy rozanca, mszy i spiewow ktore wlacza tesciowa.
A pro po moze ktos wie w jaki sposob grzecznie powiedziec tej kobiecie aby dala nam spokoj. Chodzi o to ze dzien w dzien mowi zebysmy wierzyli w boga, mi mowi zebym z nia rozance odmawiala. Jak facet staje w mojej obronie to tesciowa mowi "nie mowie do ciebie" wiec w sumie namawia mnie...ja uczestniczyc w tym nie chce ale dzien w dzien to samo dręczenie...jak powiedziec zeby sie odczepila z tym zeby sie nie obrazila 🙈🙈🙈 help 😂
 
Jakbym czytala o swojej grubej tesciowej mowiacej mi o akrywnym trybie zycia i zdrowej zywnosci 🙈😂😂😂 no ale to prawda nie mamy jesc za dwojga a DLA dwojga 😊 niestety starsi ludzie maja inne myslenie niestety na niektore tematy 😪
Ja mezowi juz mowilam ze jeszcze jedna akcja i wyprowadzam sie do rodzicow swoich. Z tesciem meczymy sie 3 lata.. mieszkamy w bloku z nimi prawie 4 lata i naprawde wiem co to znaczy ze para moze sie rozejsc przez tesciow. Jak oni teraz od kilku lat nie patrza na nas tylko np jak moj maz mial ospe to zaprosili brata meza z malym dzieckiem 🤦🏼‍♀️ Bo dla nich najwazniejsze zeby tamci przyjechali a o ospie nawet nie powiedzieli. Najwazniejsze zeby jedzenie wcisnac 😂😂 bo my sie nie dajemy
 
Staram sie narazie nie wybuchnąć. Jest ciezko ale jeszcze daje rade 😂 na szczescie moj facet jest po mojej stronie i razem smiejemy sie z jej "wskazowek"...powiem jeszcze ze jako osoba nie chodzaca do kosciola codziennie od okolo 18 do 22 sluchamy rozanca, mszy i spiewow ktore wlacza tesciowa.
A pro po moze ktos wie w jaki sposob grzecznie powiedziec tej kobiecie aby dala nam spokoj. Chodzi o to ze dzien w dzien mowi zebysmy wierzyli w boga, mi mowi zebym z nia rozance odmawiala. Jak facet staje w mojej obronie to tesciowa mowi "nie mowie do ciebie" wiec w sumie namawia mnie...ja uczestniczyc w tym nie chce ale dzien w dzien to samo dręczenie...jak powiedziec zeby sie odczepila z tym zeby sie nie obrazila 🙈🙈🙈 help 😂

Powiedz, że wolisz się modlić w ciszy i samotności, i kiedy sama masz na to ochotę 😁
 
O matkoo podziwiam Was! Ja ani jednego dnia bym nie przeżyła z treściami!! :p z moją mamą może z 10 dni bez kłótni :p wiec dzięki Bogu mieszkamy sami. Rok temu kupiliśmy domek ze sporą działką, wyremontowaliśmy całość w środku ... Teraz mogę się poświęcać urządzaniu ogrodu :) a mam na tym punkcie bzika 🙈 co chwile kupuje nowe krzaczory :p
 
Ja mezowi juz mowilam ze jeszcze jedna akcja i wyprowadzam sie do rodzicow swoich. Z tesciem meczymy sie 3 lata.. mieszkamy w bloku z nimi prawie 4 lata i naprawde wiem co to znaczy ze para moze sie rozejsc przez tesciow. Jak oni teraz od kilku lat nie patrza na nas tylko np jak moj maz mial ospe to zaprosili brata meza z malym dzieckiem 🤦🏼‍♀️ Bo dla nich najwazniejsze zeby tamci przyjechali a o ospie nawet nie powiedzieli. Najwazniejsze zeby jedzenie wcisnac 😂😂 bo my sie nie dajemy
Tragedia miec takich tesciow. Wspolczuje ci i wiem co przechodzisz! 😰 my wlasnie tez w bloku. Jednak dom to co innego i mieszkanie np na osobnych pietrach jednak i tak nigdy nie bedzie to jak mieszkanie u siebie i czucie wolnosci. Na golasa juz nie za bardzo pochodze 😂😂😂
 
reklama
No to pozostaje się uodpornić :) Chociaż łatwo się mówi, ja jestem strasznie nerwowa, kiedy ktoś mi mówi, co mam robić 😬 Mieszkam z moimi rodzicami, na razie się powstrzymują ;) A teściowa moja to złoto, przyznaję ❤
My mieszkaliśmy z moimi rodzicami ponad 2lata i to zdecydowanie za długo😉najgorzej jak byłam w ciąży to ciągle pytania co jem że tak tyje chociaż przytyłam 11kg więc nie było tragedii
😓później po urodzeniu brak pomocy i jeszcze odcinki w stylu co tak mały płaczę..ach brak slow😣całe szczęście kupiliśmy dom 15km dalej i synka do tesciowej a my wykańczanie.I już pół roku jesteśmy na swoim, lasek, strumyk za domem😀bajka.Takze najlepiej ani z rodzicami ani z tesciami mieszkanie i relacje się poprawia widząc się raz w mies😊
 
Do góry