reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
No niestety u mnie też nie idzie to tak jak sobie zaplanowaliśmy. Nasza 'WALKA' trwa już 6 lat.
To forum to jak cały etat Was nadrobić [emoji23]


Będzie na pewno Nie ma innej opcji!



Moja mama też Pisze mojej córce bajki na dobranoc raz w tygodniu i w dniu kiedy zrobiliśmy test przysłała bajkę, w której główna bohaterka, imiennica mojej córy, dowiaduje się o rodzeństwie [emoji23] oczywiście mama o ciąży nie wiedziała [emoji179]


Zupełnie normalne



Nie jest to przyjemne ale i nic strasznego fizycznie Ja dwa razy na drugi dzień byłam normalnie w pracy Ważne żebyś psychicznie miała WSPARCIE trzymam kciuki żebyś trafiła na dobrych i empatycznych lekarzy i pielęgniarki Bądź dzielna!


Też tak mam, też wariuje, nawet dzisiaj, ale to normalne [emoji4]


Ja mając 32 lata urodziłam córkę teraz będę miała 35 Nie tak to sobie zaplanowałam ale ma to swoje plusy [emoji6]
 
reklama
Napisałam to ja. I nie po to, żeby Cię zdenerwować. Takie są stety/niestety fakty. Potwierdził to mój ginekolog, do którego chodzę prywatnie i który jest bardzo dobrym specjalistą. Wie o czym mówi, potrafi to potwierdzić, jeśli czegoś nie jest pewny konsultuje z innym specjalistą. Jest szczery do bólu i za to go cenię.
Przed pierwszą ciążą zrobiliśmy wszystkie badania, wyniki wzorowe, a jestem po dwóch poronieniach od tamtej chwili.
Przy pierwszej ciąży plamiłam od 4tc, poroniłam samoistnie w 6tc, nie było przesłanek do podania duphastonu.
Przy drugiej ciąży od razu dostałam duphaston 2x1. Zapytałam więc mojego gina jakie daje szanse na utrzymanie ciąży. Odpowiedź była jedna: żadnej. Wytłumaczył mi, że duphaston zaleca się ciężarnym profilaktycznie, żeby czuły się "zabezpieczone" przed wystąpieniem krwawień/plamień, bo to one zazwyczaj są oznaką, że dzieje się coś niedobrego. Wówczas dochodzi do niekontrolowanego stresu, i to może zaszkodzić rozwijającej się ciąży. Duphaston jako syntetyczny progesteron zatrzymuje plamienia/krwawienia z dróg rodnych kobiety niewiadomego pochodzenia (jeśli nie zostanie stwierdzony krwiak albo jakaś inna anomalia). Ale w dalszym ciągu nie utrzymuje ciąży i nie jest odpowiedzialny za utrzymanie ciąży, tylko za poziom progesteronu w organizmie. Nawet jak bierzesz duphaston i zrobisz badania krwi na poziom progesteronu to będzie on na takim poziomie w jakim występuje jego naturalna forma.
Drugiej ciąży nie udało się donosić, poroniłam w 9tc. Nie było bóli, plamień, krwawień. Znowu badania, znowu wyniki wzorowe. Badania genetyczne nic nie wykazały. Progesteron w normie.
Jestem w trzeciej ciąży. Duphaston 3x1. Zero bóli, krwawień.
Każda kobieta, która ma sobą stratę otrzymuje od razu duphaston. Na wszelki wypadek. Popieram to, nie neguje. Sama go biorę. Ale trzeba pamiętać, że nie jest to lek odpowiedzialny za utrzymanie ciąży, szczególnie w jej pierwszych tygodniach. Może w jakiś sposób wspomóc, ale nie daje absolutnej żadnej gwarancji.
Nie piszę tego, żeby kogoś zdenerwować, zmartwić. Ale należy mieć też świadomość.
Sytuacja jest taka sama z badaniami MTHFR, gdzie ginekolodzy zalecają je robić, aby zdiagnozować przyczynę poronień, a każde towarzystwo ginekologiczne ma obszerne publikacje, że MTHFR nie ma bezpośredniego wpływu na przyczynę poronień.
Co do działania duphastonu również istnieją publikacje, możecie same przeczytać.
Nie kazda kobieta, ktora stracilam ciaze dostaje duphaston, nie wiem, moze w Polsce tak. Ja stracilam poprzednia i nic mi teraz nie dali, traktuja mnie jakby nigdy nic. Pierwsze spotkanie z lekarzem bede miec jakos w 12 tygodniu, jeszcze nawet nie mam daty.
 
Do góry