Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja na infekcję dostałam globulki, też mi wyszły bakterie w cytologii a objawów infekcji brak. Lakarka stwierdzila, że trzeba się ich pozbyć wiec wprowadziła leczenie. A kiedy bedziesz miała wizytę u nowego lekarza? Może on też da Ci coś bezpiecznego, żeby pozbyć się tych bakterii.
Wlasnie zaraz bede dzwonic ale mysle ze na poczatku tygodnia. No u mnie objawy infekcji sa bardzo. Swedzi tak ze w nocy przez sen potrafie do krwi sie rozdrapac. W dzien kontroluje ale przez sen ciezko. Widzial ze mam rozdrapate zaczerwienione i napuchniete plus fakt co wyszlo w cytologii a on nie widzi problemu. Moj zak go opieprzyl za przeproszeniem to lekarz twierdzil ze on nie widiz problemu w tym ze jest infekcja i zagrazajacy ciazy poziom progesteronu!!! Szok to dla mnie. To jest wlasnie opieka za granica....
obawiam się ze będą prawili kazania w stylu ciąża a koronawirus ? Dajcie znać jak u Was
O matko no to na pewno takie objawy świadczą, że cos jest nie tak. Powinien reagować i to szybko żebyś nie miała z tym jeszcze wiekszych kłopotów zaraz. Dobrze, że udało sie zmienić tego "specjaliste". Jak najdalej od takich.
Rozmawialam juz z 3 endokrynologami I jedna panią ginekolog (wszystko wirtualnie), byłam tez w dwóch różnych punktach pobrań krwi nikt nie krecil nosem, nie prawił Kazań, każdy pogratulował i życzy żeby wszystko było dobrzeZastanawiam się jak reagują lekarze ? Ja zapisze się dopiero za tydzień będzie to 4 tygodnie i oczyiwscie jeśli beda dalej 2 kreski na 6 tydzień tak aby usłyszeć serduszko
