Rumiankowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Kwiecień 2020
- Postów
- 1 987
Byłam właśnie w laboratorium oddać krew na betę nr 1. Wyniki chyba jutro. Ale laboratorium super, nikogo nie było, od momentu wyjscia z domu do powrotu minęło 15 min
tak to ja się mogę badać.
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty!
Oby same dobre wieści!
Ja z rodzicami mam świetna (w moim odczuciu) relacje. Zawsze mogłam na nich liczyć i wiem, ze mogę Zawsze się do nich zwrócić a jednocześnie nigdy nie negowali moich wyborów, nie wtrącali się. Niestety moja mama pare lat temu zachorowała neurologicznie a później okazało się, ze odbiło się to na psychice. Jest bipolarna. W związku z czym czasem potrafi dowalić ale wiem, ze to choroba i nie biorę tego do siebie.
Za to teściowie są zupełnie inni niż moi rodzice. Znaczy to są dobrzy i inteligentni ludzie i pewnie gdyby byli np rodzicami przyjaciółki to bym ich uwielbiała. Ale oni by wszystko chcieli wiedzieć i wszystkim się dzielić, we wszystkim wyrażają swoje zdanie nie proszeni. Na szczęście my mieszkamy sobie 1,5h samochodem od jednych i drugich rodziców a mąż stoi na straży naszych spraw![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizyty!
Oby same dobre wieści!
Ja z rodzicami mam świetna (w moim odczuciu) relacje. Zawsze mogłam na nich liczyć i wiem, ze mogę Zawsze się do nich zwrócić a jednocześnie nigdy nie negowali moich wyborów, nie wtrącali się. Niestety moja mama pare lat temu zachorowała neurologicznie a później okazało się, ze odbiło się to na psychice. Jest bipolarna. W związku z czym czasem potrafi dowalić ale wiem, ze to choroba i nie biorę tego do siebie.
Za to teściowie są zupełnie inni niż moi rodzice. Znaczy to są dobrzy i inteligentni ludzie i pewnie gdyby byli np rodzicami przyjaciółki to bym ich uwielbiała. Ale oni by wszystko chcieli wiedzieć i wszystkim się dzielić, we wszystkim wyrażają swoje zdanie nie proszeni. Na szczęście my mieszkamy sobie 1,5h samochodem od jednych i drugich rodziców a mąż stoi na straży naszych spraw