reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

To chyba tylko ja mam wizytę tak pozno, dopiero w 6+6 (jedna aplikacja mówi 6+6 druga 7+0)...
No ale pod wpływem tego forum nie wytrzymałam i te betę i progesteron zrobię.

Jakoś jestem dziwnie spokojna, ze tym razem jest ok ale... ale jakby miało być nie to wolałabym się dowiedzieć jak najszybciej.

Mi aplikacja pokazuje 6+5, a druga 6+6 i do lekarza idę w czwartek. Robiłam tylko dwa testy 01.04 i 03.04. Nie czuję niczego niepokojącego, dlatego myślę że wszystko jest ok.
A co do tygodni to pamiętam z synem byłam u lekarza po 51 dniach od ostatniej miesiączki, więc z aplikacji też wychodziło jakoś 7+2, a z USG 6+1. I w sumie nie pamiętam jak miałam liczone 🤔
 
reklama
Ile ma syn? Zawsze tak wstaje? Spi z Toba czy sam ?





U nas też.



Ja miewam mdlosci przed okresem. Może zrób test ?



Gratuluję, różności się.



Często chcąc dziecko podświadomie lądujemy sobie objawy.. Ja miałam więcej objaw nie będąc w ciazy niz jak bylam..
Ale trzymam kciuki.



Współczuję. Wiesz że jest jakaś bransoletka na mdlosci I w uk lekarz przypisuje coś na mdlosci.
Nie wiem jak to wygląda w pl.



Cieszę się, żadna radość.ja wolałam ciaze bez tych udogodnień.



Biedna, przykro mi.


Ja bym poszła na zwolnienie.


Wiem że od któregoś momentu wzrost bety spowalnia. Ktory to tydzien ?


Trzymam Kciuki.


Ale ja poronilam drugą ciążę. I jeszcze poronienie zatrzymane miałam.
Także wkręcam sobie że coś nie tak :/
Wszystkie ciążę miałaś sensacje czy któraś spokojna ?
Ps. Ale bym zjadła Twój tort :D wszystkie piękne! I pewnie smaczne
 
Mnie badanie progesteronu uratowało. Robilam 3 razy. 02.04, 10.04 i 17.04 i gdyby nie to ze tak czesto robilam nie wiedzialabum ze tak spadł i nie zdazylabym wlaczyc lekow 😊 taka prawda ze kiedys sie tych badan nie robilo ale jednak ja po sobie wiem ze warto mimo wszystko tak dla spokoju :)
Niby tak.
Z drugiej strony mam naprawdę fajną panią ginekolog, której ufam i nie wiem czy nie nakręcę sobie stresu tylko :) Myślę, że gdyby była potrzeba to by mi od razu zleciła, zresztą dziś endokrynolog też mi wyjaśnił parę słów dlaczego nie. Ale że rozumie, że mnie to może uspokoić.


Tym bardziej, że u mnie jedno poronienie, którego mniej więcej przyczynę chyba poznaliśmy i raczej nie powinno mieć to wpływu na kolejne ciąże. No ale dobra, zrobię. Zobaczę.


Musi być dobrze. Już uzupełniłam mój planner. I jutro ma przyjść segregator ciążowy. Uzupełniam na razie ołówkiem to najwyżej będzie łatwo odnawialny :D
 
Cześć dziewczyny, przygarnięcie jeszcze jedna grudniowa zgubę ? Om miałam 27.02 termin wychodzi mi na 7 grudnia ale u mnie to nic pewnego z terminem bo to mój trzeci cykl po poprzedniej ciąży, a i synek 1,5 roku jeszcze na kp więc moje ostatnie cykle nie były regularne. Do gin nie mam jeszcze terminu, narazie była tylko porada telefoniczna a na termin czekam. Póki co zrobiłam dwa testy i oba wyszły pozytywne. Póki co jestem spokojna i pozytywnie nastawiona i chętnie tu przycupne mam nadzieję że aż do grudnia 😊
 
My też tylko cywilny, kiedyś może weźmiemy drugi - humanistyczny. Ale to tylko ze względu na to, że nie mieliśmy wesela i właśnie wesele byśmy wtedy zrobili, niewielkie ale co wesele to wesele. ;)

Nam w październiku minie 4 lata po ślubie :) mieliśmy standardowo ślub kościelny i wesele jak sobie wymarzyłam :) wszystko zorganizowaliśmy w pół roku bo w kwietniu zaręczyny a w październiku wesele. Nie chciałam czekać dwa lata na wszystko 😜 jestem bardzo niecierpliwa hehe
 
Niby tak.
Z drugiej strony mam naprawdę fajną panią ginekolog, której ufam i nie wiem czy nie nakręcę sobie stresu tylko :) Myślę, że gdyby była potrzeba to by mi od razu zleciła, zresztą dziś endokrynolog też mi wyjaśnił parę słów dlaczego nie. Ale że rozumie, że mnie to może uspokoić.


Tym bardziej, że u mnie jedno poronienie, którego mniej więcej przyczynę chyba poznaliśmy i raczej nie powinno mieć to wpływu na kolejne ciąże. No ale dobra, zrobię. Zobaczę.


Musi być dobrze. Już uzupełniłam mój planner. I jutro ma przyjść segregator ciążowy. Uzupełniam na razie ołówkiem to najwyżej będzie łatwo odnawialny :D
Jaka byla przyczyna?
 
reklama
Do góry