L
Lad
Gość
Ja bym chciała iść na L4 ale mam umowę na czas określony i jak tylko pójdę na l4 to szef może mnie zwolnić do 3msc ciąży jak z l4 wrócę. Więc wolę sobie te 3 miesiące popracować o ile wszystko będzie ok. Bo jak będzie lekarz mówił o zagrożeniu to nie dyskutuje.Powiem Ci ze swojego przykładu. Jestem kosmetyczką, pracuje tylko ja i szefowa. Z czego ona jest na macierzyńskim i tylko czasem przychodzi.. Jak uslyszala moja ginekolog, ze pracuje (wtedy jeszcze nie bylo zabronione) to zjechala mnie z góry na dół. Że od razu do niej przyjść i isc na l4 bo nie ma ta na chwilę badan jaki wpływ ma wirus na osobę ciężarna. Mamy teraz w ciazy zwłaszcza na początku bardzo obniżona odporność. Takie same zalecenia dostala moja przyjaciółka od swojego lekarza i rowniez siedzi w domu. Ja bardzo sie stresowalam jak mam to powiedzieć szefowej.. Bo wczas, bo roznie bywa. W dodatku zostawiałam ją samą z tym wszystkim, a ma małe dziecko... W końcu jednak postanowiłam z mężem, że powiem bo teraz dziecko jest najważniejsze. No i powiedziałam.. O dziwo wydaje mi się, że w obecnej sytuacji jest jej to na rękę. Wiec od 1 kwietnia jestem na L4 z kodem ciaza 100% płatne. Najpierw mialam dwa tygodnie
Teraz mam do 5 maja. Ale powiedziała mi ginekolog, że będę caly czas już. Że mam uważać na siebie.