Grudniowe mamy 2020

[MałaBi]

Hej dziewczyny jak wasze maluszki ładnie śpią w nocy bo mój od 10.00 koncertuje I tak co godzina lub 1,5h aż do 4h a później cały ranek ładnie śpi dziś mam wizytę położnej zobaczymy co powie?

 

[monia0309]

Super że już wyszliscie ja wyszłam już w nd pokarm dopiero pojawił się dzisiaj ale jest go malutko ok 5- 10 ml a on zjada 30 ml I jest mu mało mój też dostawał butlę I teraz marudzi dostawiam go I on płacze I ja razem z nim a potem I tak idę zrobić butelkę jeszcze z lewej to ssie ale z prawej nie chce poza tym podaje mu przez nakładki bo nie umie łapać cyca

Grunt to się nie poddawać, ja karmilam synka 2 miesiące przez nakładki. I nagle wypluł i się udało i karmilam prawie 2 lata Teraz tez karmie Lilke orzez nakładki ale 2 razy na dobę daje jesscze mm.

 

[Ce2793]

Wydaje mi się, że nie mogę narzekać. Budzi się co 2.5-3.5 godziny. Czasem tylko raz około 4 trudno mu usnąć

 

[anikpol]

A jak tam mamy oczekujące na narodziny, dużo nas zostało? U mnie jeszcze żadnych sygnałów, Małej się widocznie nie spieszy. Teraz to już wolałabym jednak po świętach

 

[Ce2793]

A jak tam mamy oczekujące na narodziny, dużo nas zostało? U mnie jeszcze żadnych sygnałów, Małej się widocznie nie spieszy. Teraz to już wolałabym jednak po świętach

Już chyba nie ma za dużo ciężarnych . Może odpoczywaj to uda się te kilka dni przedłużyć.

 

[Ce2793]

Dziewczyny, które szczepienia wybieracie? Biorę wszystkie dodatkowe + pneumokoki płatne. Wybieracie skojarzone czy nie? Skłaniam się ku zwykłym. Ze względu na mozliwe reakcje poszczepieniu. Wydaje mi się, że zawsze to mniejsze obciążenie dla organizmu.

 

[anikpol]

Dziewczyny, które szczepienia wybieracie? Biorę wszystkie dodatkowe + pneumokoki płatne. Wybieracie skojarzone czy nie? Skłaniam się ku zwykłym. Ze względu na mozliwe reakcje poszczepieniu. Wydaje mi się, że zawsze to mniejsze obciążenie dla organizmu.

Ja swoje starsze dzieciaczki szczepiłam zwykłymi,nie tymi skojarzonymi. Wszystko było w porządku nie brałam żadnych dodatkowych ale teraz się będę zastanawiać czy właśnie nie wziąć.

 

[Martini4]

Dziewczyny, które szczepienia wybieracie? Biorę wszystkie dodatkowe + pneumokoki płatne. Wybieracie skojarzone czy nie? Skłaniam się ku zwykłym. Ze względu na mozliwe reakcje poszczepieniu. Wydaje mi się, że zawsze to mniejsze obciążenie dla organizmu.

My bierzemy standardowe + meningokoki + rotawirusy. Młody będzie szedł do żłobka więc chce uniknąć problemów z rotawirusami.

 

[zeberka363]

Dziewczyny czy u Waszych dzieci też się pojawiają krostki na buzi?

Tak, od kilku dni wyskakują krostki i jest ich coraz więcej...na razie tylko obserwuje.

Czasem 90ml, czasem 100 a czasem jest i tak, że muszę podać mm bo nic nie potrafię odciągnąć..

Między 80 a 120 ml, choć wczoraj był kryzys- 50-60 co 3h, musiałam ruszyć zapasy z zamrażarki bo było za mało , dlatego wolę małego karmić butlą- wiem ile daje.

Hej dziewczyny jak wasze maluszki ładnie śpią w nocy bo mój od 10.00 koncertuje I tak co godzina lub 1,5h aż do 4h a później cały ranek ładnie śpi dziś mam wizytę położnej zobaczymy co powie?

Noce są różne i dnie też. Ostatnie 2 doby ciężkie...oczy moje na zapałkach i ból rąk z noszenia. Dziś lekko lepiej, i oby tak sie utrzymało.

Dziewczyny, które szczepienia wybieracie? Biorę wszystkie dodatkowe + pneumokoki płatne. Wybieracie skojarzone czy nie? Skłaniam się ku zwykłym. Ze względu na mozliwe reakcje poszczepieniu. Wydaje mi się, że zawsze to mniejsze obciążenie dla organizmu.

Będę brała skojarzone,przy starszych też je brałam- mniej bólu dla dziecka,ale jeszcze nie wiem czy 5 czy 6 w 1. Nawet nie wiem czy gdyby się okazało, że Jaś ma tego hirschsprunga czy będę mogła szczepić normalnie czy innym tempem,czy może jeszcze inaczej. Dodatkowych nie przewiduje,no ale zobaczymy co lekarz powie.

Dziewczyny czy dajecie dzieciom czapeczki w domu? Jaś dziś dostał czapke mikołaja i jest jakby spokojniejszy...czy to możliwe, że było mu chłodno w główkę?

 

[ibu]

A jak tam mamy oczekujące na narodziny, dużo nas zostało? U mnie jeszcze żadnych sygnałów, Małej się widocznie nie spieszy. Teraz to już wolałabym jednak po świętach

Dziś urodziłam Miał być wywoływany poród, bo 8 dni po terminie, ale lekarz dyżurujący uznał, że szyjka jest zupełnie nie dojrzała i nawet oxy nie pomoże, tylko mnie wymęczą, wiec jestem po CC. Mamy się dobrze, mały jest ze mną prawie od chwili kiedy wróciłam na sale po operacyjną. Trochę pociumkał piersi i śpi prawie cały czas.