reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Hej 🙂
Właśnie wróciłam z krzywej cukrowej i nie było tak źle jak to pamiętałam z poprzednich ciąż, a glukozę miałam tą najzwyklejszą bezsmakową 😉

Zapisałam,bo gin mi kazał, że teraz niby tak trzeba, w poprzednich ciążach czegoś takiego nie było trzeba zaliczać...
Moja ginekolog mówiła, że przysługują nam 4 wizyty położnej, od nas zależy kiedy je wykorzystamy, mogą być dwie przed porodem, dwie po lub wszystkie po porodzie, jeszcze się tym nie zajmowałam.
A czy ginekolog zalecił Wam szczepienie przeciwko krztuścowi ? Mi zasygnalizowała, że dobrze zrobić po 27 tc i dotyczy to też męża i ewentualnie innych osób, które będą zajmowały się dzieckiem. Podobno są takie nowe zalecenia
 
Moja ginekolog mówiła, że przysługują nam 4 wizyty położnej, od nas zależy kiedy je wykorzystamy, mogą być dwie przed porodem, dwie po lub wszystkie po porodzie, jeszcze się tym nie zajmowałam.
A czy ginekolog zalecił Wam szczepienie przeciwko krztuścowi ? Mi zasygnalizowała, że dobrze zrobić po 27 tc i dotyczy to też męża i ewentualnie innych osób, które będą zajmowały się dzieckiem. Podobno są takie nowe zalecenia
Nic nie wiem o szczepieniu na krztusiec,bylam na niego szczepiona za dziecka...jak nie zapomne to spytam na wizycie za tydzień
 
Szczepienie na krztusiec sa zalecane w ciazy między 16 a 36 tyg a najlepiej okolo 26tyg, zeby zaczela dzialac i chronila. Szczepionka chroni Ciebie i dziecko do momentu szczepien. Ja bede sie zapisywac we wrześniu a w październiku na grype.
 
Ja troche tez.. chowalam urodziny w tajemnicy.. na dodatek przyszedl wirus i balam sie podwojnie ze to tez moze zaszkodzic. Polowkowe mnie tez zmartwily z ta miedniczka, ale to i tak najwazniejsze ze nie jest to bardzo grozne jak np wada serduszka
 
My dość wcześnie poznaliśmy płeć i już od dawna wszyscy mówimy Ignaś o młodym, też myślałam, że Ignacy jest bardzo rzadkie, ale ostatnio trochę ich jest podobno. Największy problem miałam z najstarszym synem - mieliśmy kilka opcji i ostatecznie dopiero dzień po porodzie podjęliśmy decyzję😆
Bardzo ladne! Tez mi sie podoba :) razem z mezem wybieralismy dla malego. Ja wybralam Ignas on Henio i stwierdzilismy ze jak nie dojdziemy do porozumienia to bedzie Hubert ;) maz od samego poczatku wola do brzucha Heniutek i chyba nie umialabym sie juz orzestawic na Ignasia ale zobaczymy ;) Henryk brzmi bardzo powaznie
 
Bardzo ladne! Tez mi sie podoba :) razem z mezem wybieralismy dla malego. Ja wybralam Ignas on Henio i stwierdzilismy ze jak nie dojdziemy do porozumienia to bedzie Hubert ;) maz od samego poczatku wola do brzucha Heniutek i chyba nie umialabym sie juz orzestawic na Ignasia ale zobaczymy ;) Henryk brzmi bardzo powaznie
I Ignas i Henio są super wg mnie :) też myśleliśmy na Henrykiem dla chłopca ale finalnie na połówkowych potwierdził mi lekarz dziewczynę, więc teraz problem z imieniem jest jeszcze większy bo prawie żadne imię nam się nie podoba 😂
 
reklama
I Ignas i Henio są super wg mnie :) też myśleliśmy na Henrykiem dla chłopca ale finalnie na połówkowych potwierdził mi lekarz dziewczynę, więc teraz problem z imieniem jest jeszcze większy bo prawie żadne imię nam się nie podoba 😂
Kiedy myśleliśmy jeszcze, ze może być dziewczynka to na liście mieliśmy Hanię, Helenkę i Liwię. Ale jak okazał się chłopak, to spotkaliśmy się z niemałym problemem, bo akurat mi żadne męskie nie pasuje :) i są fajne, ale jakoś tak mi żadne w 100% nie pasuje.... Chyba ostatecznie zostanie Aleksander, będzie musiał się pogodzić, ze w klasie może być ich kilku :)
Ja mam imię, które w szkole nosiłam jako jedyna, a szkoła była duża :) i byłam przeświadczona o jego niespotykalności. Chociaż wcale ani mi się nie podobało, nie podoba do dzis. Aż do czasu kiedy dorosłym :p Okazało się, ze jest nas całkiem sporo :)
 
Do góry