Trzymam kciukiJa dziś jadę, z niepokojem przez ten brzuch i w ogóle różne bóle.
reklama
To ja też podobnie, jutro na badanie krwi a za tydzień w poniedziałek prenatalne i wizytaWidzę, że mamy podobny tryb też dzisiaj byłam na badaniach krwi, a we wtorek mam wizytę z tym, że jutro po drodze prenatalne i czuję lekki stresik póki co..
Oby tak dalej, powodzenia cokolwiek się dziejeCześć dziewczyny
Ostatnio miałam gorszy okres dlatego się nie odzywałam
Ale już idzie ku lepszemu.
Teraz Was nadrobię i życzę miłego poniedziałku
Witaj Doskonale Cię rozumiem, tez jestem po stracie przed obecną ciążą i z perypetiami na początku, trzymam kciuki żeby teraz już było wszystko dobrzeCześć,
Forum czytam od dawna, ale wcześniej nie udzielałam się i dziś chcę się z wami przywitać
Parę słów wytłumaczenia dlaczego dopiero teraz...
Niestety mam za sobą dwa poronienia - jedno tego roku w styczniu na usg w 11 tc dowiedziałam się, że płód obumarł. Wiem,że każda ciąża jest pewnego rodzaju pasmem niepewności i oczekiwaniem od wizyty do wizyty, ale te po poronieniu szczególnie... Niecierpliwie oczekiwałam na badania prenatalnego licząc na to, że będzie to pewnego rodzaju potwierdzenie, że wszystko jest ok tym razem. Niestety na badaniach lekarz stwierdził niedomykalność zastawki trójdzielnej (istotną ze sporą falą zwrotną). Pozostałe parametry, w tym testy z krwi były dobre, ale niestety taka nieprawidłowość wykryta w usg podniosła ryzyko ZD. Zdecydowaliśmy się na testy Nifty i szczęśliwie po kilku dniach otrzymaliśmy wynik z informacją "ryzyko niskie"...Jednak nie zmieniało to faktu, że zastawka nie pracuje prawidłowo i kolejnym ryzykiem była rozwijająca się wada serca... Na badania echo serca musieliśmy poczekać, aż serce będzie lepiej rozwinięte, aby można było ocenić wszystkie istotne parametry. Wczoraj w 18tc w końcu mieliśmy badanie i na chwilę obecną wygląda na to, że wszystko z sercem jest dobrze a zastawka już się zamknęła.
Tak naprawdę to dopiero teraz zaczynam wierzyć, że wszystko jednak będzie dobrze i że tym razem się uda
Klaudyna91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2020
- Postów
- 238
Po wizycie. Wszystko dobrze. Szyjka długa i zamknięta, kiepska cytologia, ale tym się zajmiemy później. Nie mierzył małego bo w przyszłym tygodniu i tka jestem umówiona na połówkowe. Dużo ślicznych zdjęć buźki za to dostałam
Gratulacje tych zdjęć trochę zazdroszczę mam nadzieję, że na połówkowych mój też się ładnie ustawi.Po wizycie. Wszystko dobrze. Szyjka długa i zamknięta, kiepska cytologia, ale tym się zajmiemy później. Nie mierzył małego bo w przyszłym tygodniu i tka jestem umówiona na połówkowe. Dużo ślicznych zdjęć buźki za to dostałam
To kto następny? W tym tygodniu są jeszcze jakieś wizyty?
Ja mam jutroGratulacje tych zdjęć trochę zazdroszczę mam nadzieję, że na połówkowych mój też się ładnie ustawi.
To kto następny? W tym tygodniu są jeszcze jakieś wizyty?
N
nakuga
Gość
Mi mo
Ja mam wizytę w piątek u gin ale raczej usg nie zobaczę bo ona szybko bicie serca i tyleGratulacje tych zdjęć trochę zazdroszczę mam nadzieję, że na połówkowych mój też się ładnie ustawi.
To kto następny? W tym tygodniu są jeszcze jakieś wizyty?
Martini4
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Czerwiec 2020
- Postów
- 323
Póki co wszystko w normie. Dziś byłam na morfologii - wyniki będą omówione we wtorekDziewczyny jak Wam wychodzi morfologia? U mnie wszystkie wskaźniki ok tylko limfocyty obniżone, mam 14,30 a norma jest od 20 do 40.
A ja mam pytanie dotyczące śluzu - najczęściej rano mam go trochę więcej, potem się uspokaja i wraca na wieczór, z tym że wieczorem pojawia się gęstszy śluz - ciągnący się, bezbarwny. Naczytałam się ostatnio o czopie i obawiam się czy powoli mi nie odchodzi ...
reklama
Klaudyna91
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2020
- Postów
- 238
Ale czop chyba nie jest bezbarwny. Ja mam dużo śluzu mlecznego, ale to ponoć też prawidłowo. Póki nie śmierdzi, nie szczypie, nie swędzi czy nie ma krwi to jest ok.Póki co wszystko w normie. Dziś byłam na morfologii - wyniki będą omówione we wtorek
A ja mam pytanie dotyczące śluzu - najczęściej rano mam go trochę więcej, potem się uspokaja i wraca na wieczór, z tym że wieczorem pojawia się gęstszy śluz - ciągnący się, bezbarwny. Naczytałam się ostatnio o czopie i obawiam się czy powoli mi nie odchodzi ...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: