reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ale są różne podejścia.

A nie fajniej by było jak by każdy mógł przeczytać i czerpać z tej wiedzy? Ja np. bardzo nie śmiało pisałam ponieważ nie chciałam sobie robić wielkich nadziei jestem po stracie ale byciekawa tego co piszecie. Przeczytałam na forum, że kiedy się cieszyć z ciąży jak nie teraz i w sumie to mi pomogło. Może są też inni czyta i się inspiruje.
Forum ogólne zostaje i nas jest tutaj sporo więc spokojnie będzie od kogo czerpać wiedzę i będzie wsparcie dla każdej z nas 😉
 
reklama
Już i tak wielkim bólem jest to że mężów nie wpuszczają na wizytę to jeszcze jakbym nie miała zdjęcia żeby mu pokazać to bym się chyba poryczała. Mój lekarz filmików nie nagrywa ale bez problemu pozwala nagrać telefonem i jeszcze specjalnie puszcza dzidzie w 3 d żebym mąż miał co pooglądać 😍
Mi również ciężko jest iść na wizytę bez męża. Ale cóż jakoś trzeba to przetrzymać.
 
Ale są różne podejścia.

A nie fajniej by było jak by każdy mógł przeczytać i czerpać z tej wiedzy? Ja np. bardzo nie śmiało pisałam ponieważ nie chciałam sobie robić wielkich nadziei jestem po stracie ale byciekawa tego co piszecie. Przeczytałam na forum, że kiedy się cieszyć z ciąży jak nie teraz i w sumie to mi pomogło. Może są też inni czyta i się inspiruje.
Będzie to główne forum otwarte. Prywatne ponieważ dziewczyny chcą się bliżej poznać, skąd są, wysyłać swoje zdjęcia. To tak jak np fb masz prywatnego dla znajomych a nie ze wszyscy widzą jakie masz zdjęcia i co tam piszesz😀takie porównanie
 
Będzie to główne forum otwarte. Prywatne ponieważ dziewczyny chcą się bliżej poznać, skąd są, wysyłać swoje zdjęcia. To tak jak np fb masz prywatnego dla znajomych a nie ze wszyscy widzą jakie masz zdjęcia i co tam piszesz😀takie porównanie
O jest to jakiś argument, który wyjaśnia dlaczego takie forum ma powstać. Dlatego zapytałam.
 
@MagdaaM93 udało Ci się znaleźć stomatologa na nfz czy prywatnie byłaś? Bo zastanawiam się, czy kobiety w ciąży mają refundację na kanałowe? Ja umówiłam sie na kanałowe 2.07 i juz sie boję :(
A znieczulenia dawało radę? Ja mam godzinną wizytę...
Kanalowka na nfz refunduje tylko od jedynki do trójki, boczne zęby już nie A to one najczęściej się psują :(

Dziewczyny jak się dziś czujecie? U mnje pierwszy raz od dłuższego czasu ładna pogoda ale za to źle się dziś wyjątkowo czuje. Mam nadzieję że to minie bo ja w ciąży to wyjątkowo dużo panikuje hehe
 
Kanalowka na nfz refunduje tylko od jedynki do trójki, boczne zęby już nie A to one najczęściej się psują :(

Dziewczyny jak się dziś czujecie? U mnje pierwszy raz od dłuższego czasu ładna pogoda ale za to źle się dziś wyjątkowo czuje. Mam nadzieję że to minie bo ja w ciąży to wyjątkowo dużo panikuje hehe

Tak własnie myślałam. Ja mam do zrobienia 7. Co do samopoczucia to czuję się wyjątkowo dobrze, dziś 2długie spacery zaliczyłam :) W końcu wyszło słoneczko więc trzeba było skorzystać.
 
A i przypominam, że nie każdy będzie miał dostęp do wątku prywatnego od razu. Wg ankiety tylko osoby powyżej 50 postów i udzielające się regularnie, resztę będziemy dodawać sukcesywnie, jeśli będziecie się udzielać :)
Udzielam się regularnie. Byłam dodana a nagle mnie wyrzuciło [emoji30][emoji24]
 
A zapytałaś czy może Ci pokazać?
No oczywiście [emoji4]
W gabinecie byłam w sumie 10 minut z wywiadem włącznie. Zrobił swoje i tyle. Na koniec na moje pytanie czy wszystko w porządku odpiwiedzial: póki co nie ma do czego się przyczepić. Normalnie gość do rany przyłóż [emoji6]
A innej babce powiedzial: póki co (jego ulubione sformułowanie) żadnych POWAŻNYCH wad nie widzi...
Tiiiaaaaa a jakie są te wady mniej poważne?

Zdjęć nie robil nawet do dokumentacji, zapisywal tylko w systemie...nawet nie on tylko asystentka przejmowala dane i na tej postawie dostalam wydruk z wynikami.

Podejrzewam, że po prostu robił co miał i tyle. Nogi, ręce, głowa na miejscu, nos tez, przezierność ok, przeplywy też i finito...do zobaczenia kiedyś.

Ale tak mnie delikatnie wkurzył, że aż sparwdzilam czy ma certyfikat - no i oczywiście ma...
A liczylam na innego lekarza, ktory również w tym szpitalu zajmuje się prenatalnymi... Ale cóż. Padło na tego [emoji13]
 
reklama
Do góry