Grudniowe mamy 2020

[Blaankaa]

Pięknie wyglądacie [emoji3059]

Dziewczyny! Dzisiaj 15+6 i czulam takie kopanie ze szok. Tak mocno mi dał popalić mąż nie czuł jeszcze z gory, ale ja strasznie [emoji7][emoji7][emoji7]

Tak juz wygladamy :

Zobacz załącznik 1135426Zobacz załącznik 1135427

 

[DariaWr]

Ja mam jeszcze wiekszy wynik, to znaczy że chorowałaś albo to przeciwciała ze szczepionki, wszystko ok

Zwróć uwagę na toksoplazmozę, bo o ile się nie mylę (nie widać norm), to nie miałaś i trzeba uważać

Na szczęście nie mam kota i mam obsesję mycia owoców i warzyw.

 

[Blaankaa]

Gratulacje 6 cm zdrowego szczęścia [emoji173]

Jestem [emoji16] trochę mi zajęły dzisiaj te dwie wizyty uff! A zatem prezentuje 6cm małego zdrowego człowieka [emoji16] zrobiłam jednak test Pappa więc czekam na wyniki. USG trwało razem z rozmową ponad pół godziny! Miałam swój duży ekran przed nosem więc naoglądałam się mojego dzidziolka [emoji7] nie wiadomo co ma między nóżkami [emoji1745] krwiak się wchłonął ale dostałam skierowanie na test obciążenia glukoza bo wyszła troszkę wyższa na badaniu zrobionym przed podaniem kroplówek, eh. I tak wiem że ją zwymiotuje, z chłopcami robiłam dużo p połowie ciąży i ledwo ja utrzymałam a teraz przy regularnych wymiotach nie ma szans, no ale pojadę spróbować i oddać krew i siuśki do badania. Dalej na zwolnieniu lekarskim jestem. Taka jestem dzisiaj szczęśliwa [emoji3059]Zobacz załącznik 1135430

 

[martini87]

U mnie hormony chyba daja w kość od tygodnia becze z byle powodu nerwa mam strasznego codziennie czytam wasze posty ale nic mnie nie cieszy nie mysle jeszcze o lozeczkach ubraniach itp bo ciągle czuje niepokój czy wszystko bedzie dobrze nie umiem sie cieszyć juz idzie 14 tydzień A fiksuje coraz bardziej boje sie nadal powiedzieć rodzinie bo mysli ze cos bedzie nie tak. Jeszcze nie wiem co sie dzieje nie jem wiecej niz przed ciążą nawet mniej tak mi sie wydaje A kg leca do góry jak oszalał napompowana jestem jak balon aaaaaa to nie jest moj czas . W poniedziałek idę na wizytę moze sie troche uspokoje. Gratuluję dziewczyny udanych wizyt .

Jak ja Cię rozumiem. Ja to chyba do końca ciąży będę w stresie czy wszystko z dzieckiem ok. Nie umiem się pozbyć złych myśli i dlatego pewnie mi się potem śnią takie rzeczy jak dziś..

Kocham burze.U nas dzisaj znowu duchota wróciłam z żłobka cała spocona także niech leje bo zwariuje

U nas dziś wg prognoz miało padać cały dzień i co? Cały dzień był bez deszczu..

Nie. Dlatego ze mama wczesniej ogląsa te wszystkie rzeczy na żywo jakie są. Np wozek, przejedzie nim itp no a ja jednak mohe sobie w inrernecie tylko popatrzec. Po za tym my jakhysmy kupowali to tak po troszku bo sa duzy wydatek na raz no a moi rodzice sie pieniedzmi nie przejmuja bo to juz taki moment zycia gdy ma sie wszystko do czego sie dążyło. Zanim kupi to uzgadnia wszystko ze mną jakie itp. Ja oczywisciw bede im wciskac pieniążki za to wszystko jak przyjadą ale wiem ze nie wezmą no i mama zamawia z tym rabatem -40% przez kuzunke prosto u niej w sklepie, ja bym tak srednio miala jak

Super, że rodzice tak Wam pomagaja. Ich to cieszy, że robią wyprawkę dla wnusi a Wam trochę finansowo będzie lżej

Witam ja tylko na chwilę zdać relację z prenatalnych .Wszystko dobrze ryzyka skorygowane na ponad 1100 10.7 cm chłopak pappa za tydzień

Gratuluję

Rowniez bede miala 06.07 ale wtedy bede w 16+0

Ale to chyba będzie zwykła wizyta a nie prenatalne drugiego trymestru?

Hej dziewczyny. Przepraszam ze tylko o sobie. Ja mialam koszmarna noc, polowe z niej spędziłam w szpitalu. Otoz wczoraj znowu zlapal mnie pecherz, nie bylo zle, poczatki infekcji ale juz wiedzialam ze nie odpuści wiec pojechalam do lekarza, przepisala mi antybiotyk, wziela mocz na posiew i do domu. Ale w nocy co sie zaczelo dziac, bol okropny jakby mnie ktos nozem dzgal w brzuch i krew...duzo krwi. Przestraszylam sie bo zobaczylam zywo czerwone paseczki krwi, a przy podcieraniu mocz byl z krwia. O 2.30 w nocy jechalam do szpitala polozniczego, czekalam godzine zeby mnie ktos zobaczyl bo doslownie 5 sekund przede mna przywiezli babke wiec musialam czekac. Jak juz sie mna zajeli zrobila mi usg zeby sprawdzic czy z dzieckiem ok, ruszalo sie i bilo serce wiec stwierdzila ze ok, ale jakby sie cos dzialo to powiedziala ze oni nie ratuja poronienia.... pozniej sprawdzila skad to krwawienie i bylo z drog moczowych. Spytalam na odcjodne czy z dzieckiem wszystko ok a ona powiedziala ze tak, ale jutro jest nowy dzien i wszystko moze sie zdarzyc.... nie wiem co mam o tym myslec. Mam juz dosc tych infekcji

Bardzo Ci współczuję przeżyć. Mam nadzieję, że antybiotyk szybko pomoże. Ja w poprzedniej ciąży miałam też krwiomocz i bóle nerek przy tym i się też nastresowalam. U mnie wtedy antybiotyk pomogl.

Dobra ja juz po egzaminach z niemieckiego. Jestem bardzo z siebie dumna. Na ustnym sie rozgadalam ogolnie siadly mi tematy wszedzie...uff juz po. Certyfikat do odbioru 1 lipca

Gratuluję i trzymam kciuki za jutrzejszą obronę

Wróciłam z żłobka i powiem Wam że też się topie duchota straszna... Córeczka w samym pampersie biega nie ma czym oddychać Mąż zaraz idzie po lody i piwko bezalkoholowe dla mnie

A jak córcia w żłobku dzisiaj rano? Znowu płakała czy już było ok?

Hmm a to nie jest tak że jak jest wszystko ok to nie dzwonią, a dzwonią wtedy kiedy coś jest nie okej? Ja tak zrozumiałam ale oczywiście mogę się mylić.

U mnie tak czy siak musiałam iść po wyniki.

Laski u nas znowu burza i tu na osiedlu walnęło porządnie dwa razy aż blok się zatrząsł...

Jak młoda reaguje na burze? Mój synuś się boi, szczególnie gdy burza jest jak jest już ciemno.

Dziewczyny! Dzisiaj 15+6 i czulam takie kopanie ze szok. Tak mocno mi dał popalić mąż nie czuł jeszcze z gory, ale ja strasznie

Tak juz wygladamy :

Zobacz załącznik 1135426Zobacz załącznik 1135427

Śliczny brzusio
W którym miejscu czujesz ruchy dziecka? W sensie jak wysoko? Ja od kilku dni coś tam czuje, ale sama nie wiem czy to to mimo, że to moja druga ciąża

Jestem trochę mi zajęły dzisiaj te dwie wizyty uff! A zatem prezentuje 6cm małego zdrowego człowieka zrobiłam jednak test Pappa więc czekam na wyniki. USG trwało razem z rozmową ponad pół godziny! Miałam swój duży ekran przed nosem więc naoglądałam się mojego dzidziolka nie wiadomo co ma między nóżkami krwiak się wchłonął ale dostałam skierowanie na test obciążenia glukoza bo wyszła troszkę wyższa na badaniu zrobionym przed podaniem kroplówek, eh. I tak wiem że ją zwymiotuje, z chłopcami robiłam dużo p połowie ciąży i ledwo ja utrzymałam a teraz przy regularnych wymiotach nie ma szans, no ale pojadę spróbować i oddać krew i siuśki do badania. Dalej na zwolnieniu lekarskim jestem. Taka jestem dzisiaj szczęśliwa Zobacz załącznik 1135430

Gratuluję szkoda, że nie było widać płci ale na tym etapie i tak to się jeszcze może zmienić super, że po krwiaku nie ma już śladu

Oj odpadnie moja koleżanka całą ciąże miała mieć chłopca, dopiero po urodzeniu okazało się że jest Zuzia

Nie chciałabym takiej niespodzianki przy porodzie

Ja dziś tez juz po badaniach prenatalnych i analizie pappa. Wszystko ok, choć trochę się denerwowałam. Ze względu na wiek niektóre parametry są wysokie. Jednak lekarz stwierdził że wszystko wygląda bardzo dobrze. Nosek jest i przeziernosc Krakowa też prawidłowa, mogę więc zacząć więc cieszyć ciążą

Gratuluję

 

[Lebkuchen_mum]

Jak ja Cię rozumiem. Ja to chyba do końca ciąży będę w stresie czy wszystko z dzieckiem ok. Nie umiem się pozbyć złych myśli i dlatego pewnie mi się potem śnią takie rzeczy jak dziś..


U nas dziś wg prognoz miało padać cały dzień i co? Cały dzień był bez deszczu..


Super, że rodzice tak Wam pomagaja. Ich to cieszy, że robią wyprawkę dla wnusi a Wam trochę finansowo będzie lżej


Gratuluję


Ale to chyba będzie zwykła wizyta a nie prenatalne drugiego trymestru?


Bardzo Ci współczuję przeżyć. Mam nadzieję, że antybiotyk szybko pomoże. Ja w poprzedniej ciąży miałam też krwiomocz i bóle nerek przy tym i się też nastresowalam. U mnie wtedy antybiotyk pomogl.


Gratuluję i trzymam kciuki za jutrzejszą obronę


A jak córcia w żłobku dzisiaj rano? Znowu płakała czy już było ok?


U mnie tak czy siak musiałam iść po wyniki.


Jak młoda reaguje na burze? Mój synuś się boi, szczególnie gdy burza jest jak jest już ciemno.


Śliczny brzusio
W którym miejscu czujesz ruchy dziecka? W sensie jak wysoko? Ja od kilku dni coś tam czuje, ale sama nie wiem czy to to mimo, że to moja druga ciąża


Gratuluję szkoda, że nie było widać płci ale na tym etapie i tak to się jeszcze może zmienić super, że po krwiaku nie ma już śladu


Nie chciałabym takiej niespodzianki przy porodzie


Gratuluję

O tak to prawda moja mama to tak zachwycona jest ze bedzie babcia ze w szoku jestem a pamietam jej reakcje jak powiedzialam ze jestem w ciazy a ona tak "no ale jak przeciez tabletki bralas" i ze ich nie przygotowalam a teraz sie doczekac nie moze wnusi smieje sie ze jej nowe hobby znalazlam

 

[Blaankaa]

I co tam z tym prywatnym forum ? Idziemy?[emoji4][emoji123]

 

[Ragda]

Tak nad biodrami po prawej stronie. Z lewej zawsze lapie seruszko i tak pod pękiem z prawej strony

Jak ja Cię rozumiem. Ja to chyba do końca ciąży będę w stresie czy wszystko z dzieckiem ok. Nie umiem się pozbyć złych myśli i dlatego pewnie mi się potem śnią takie rzeczy jak dziś..


U nas dziś wg prognoz miało padać cały dzień i co? Cały dzień był bez deszczu..


Super, że rodzice tak Wam pomagaja. Ich to cieszy, że robią wyprawkę dla wnusi a Wam trochę finansowo będzie lżej


Gratuluję


Ale to chyba będzie zwykła wizyta a nie prenatalne drugiego trymestru?


Bardzo Ci współczuję przeżyć. Mam nadzieję, że antybiotyk szybko pomoże. Ja w poprzedniej ciąży miałam też krwiomocz i bóle nerek przy tym i się też nastresowalam. U mnie wtedy antybiotyk pomogl.


Gratuluję i trzymam kciuki za jutrzejszą obronę


A jak córcia w żłobku dzisiaj rano? Znowu płakała czy już było ok?


U mnie tak czy siak musiałam iść po wyniki.


Jak młoda reaguje na burze? Mój synuś się boi, szczególnie gdy burza jest jak jest już ciemno.


Śliczny brzusio
W którym miejscu czujesz ruchy dziecka? W sensie jak wysoko? Ja od kilku dni coś tam czuje, ale sama nie wiem czy to to mimo, że to moja druga ciąża


Gratuluję szkoda, że nie było widać płci ale na tym etapie i tak to się jeszcze może zmienić super, że po krwiaku nie ma już śladu


Nie chciałabym takiej niespodzianki przy porodzie


Gratuluję

 

[EvilDesiree]

Ja z Inowrocławia [emoji16] a Ty? [emoji4]

Solec Kujawski [emoji6]

 

[martini87]

Tak nad biodrami po prawej stronie. Z lewej zawsze lapie seruszko i tak pod pękiem z prawej strony

O to ja na podobnej wysokości to coś czuje ale w żadnym wypadku nie są to delikatne muśnięcia skrzydełek motyla bardziej takie przesuwanie i dokładnie to uczucie pamiętam z poprzedniej ciąży chociaz już bardziej zaawansowanej i myślałam, że pewnie to nie to. Ale może jednak to dzidzia fajnie by było Od dwóch dni tak czuje jak siedzę albo jestem w pozycji półleżącej.

 

[Patrycjaaa97]

Solec Kujawski [emoji6]

Aaa, byliśmy w zeszłym roku u dinozaurów