35 , lekarz mówił że to granica, ale żeby się nie martwić skoro usg i pappa nie wykazały nic czym.na tym etapie ciąży trzeba się martwićGratuluję a jaki wiek że tak spytam? U mnie też wiek pewnie troszkę pociągnie statystyki ale mam nadzieję że nie za bardzo (mam 34).
reklama
Kakussska93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2020
- Postów
- 1 186
Tak normalna wizytaAle to chyba będzie zwykła wizyta a nie prenatalne drugiego trymestru?
Termin pozostał z usg na 24.12 A z OM na 31.12. Obie daty mega udaneA to nie my pisalysmy o terminie porodu? Czy po tych badaniach coś się przewinęło czy termin został? Czy pomyliłam osoby?
Ata_1995
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2020
- Postów
- 81
Nadrobiłam
Ja dzisiaj dzień spędziłam praktycznie w łóżku ciśnienie cały dzień bardzo niskie, przez co miałam zawroty głowy. Wieczorem trochę się ochłodziło i wróciłam do żywych wyznaczyli mi termin obrony a ja nic się nie uczę
Gratuluję udanych wizyt
Ja dzisiaj dzień spędziłam praktycznie w łóżku ciśnienie cały dzień bardzo niskie, przez co miałam zawroty głowy. Wieczorem trochę się ochłodziło i wróciłam do żywych wyznaczyli mi termin obrony a ja nic się nie uczę
Gratuluję udanych wizyt
ola32
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2020
- Postów
- 1 187
Tak, ale ile się stresu najadłam... Przez telefon nic się nie dowiedziałam, więc pojechałam osobiście. Pani przeszukała segregator - nic, gabinet lekarki - nic, w końcu zajrzała na MAILA a tam był opis. Podejrzewam, że był tam od zeszłego tygodnia, tylko panie poprzestawały na segregatorze@ola32 i doszły w końcu wyniki Twojej Pappy?
Potem sobie wkręciłam, że ten wynik jest nieopisany, bo wydawało mi się, że ryzyko skorygowane jest identyczne jak po usg prenatalnym i że pewnie mi coś źle wydrukowały. Ale w domu do tego usiadłam i zobaczyłam że dopisane są normy MoM i że różnią się liczby przy innych parametrach, czyli przeszło to jeszcze raz przez jakiś program. Uspokoiłam się, ale schodzi ze mnie stres, cała jestem rozedrgana dzisiaj wieczorem...
Czy któraś z Was też tak miała, że skorygowane ryzyko trisomi w opisie usg genetycznego i w opisie uwzględaniającym papp-a jest identyczne? To mnie bardzo zdziwiło, że jest ta sama liczba (1:15461).
Mania93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Kwiecień 2020
- Postów
- 760
Jejku, biedna jesteś z tym ciśnieniem. Jeszvze ta pogoda do tegoNadrobiłam
Ja dzisiaj dzień spędziłam praktycznie w łóżku ciśnienie cały dzień bardzo niskie, przez co miałam zawroty głowy. Wieczorem trochę się ochłodziło i wróciłam do żywych wyznaczyli mi termin obrony a ja nic się nie uczę
Gratuluję udanych wizyt
@Karanga gratulacje! Super ze krwiak się wchłonął
,@Ragda @Sabina17 śliczne brzuszki dziewczyny
@Małka, @Mania93 gratulacje udanych wizyt.
@Asia Kasia malutka już zdążyła przyzwyczaić się na nowo do żłobka?
Ja dzisiaj mam jakiś gorszy dzień, czytam was ale nie mam siły odpisywać. Mdli mnie cały dzień, kręci mi się w głowie jeszcze ząb zaczyna mnie boleć a wizyta dopiero w poniedziałek. Pojawił się u mnie dzisiaj podbarwiony na brązowo śluz ale póki co nie panikuje tylko obserwuje. Spostrzegłam że gdzieś mi uciekł ponad tydzień myślałam że jest 10.06 lub jakoś ledwo po normalnie jakoś teraz bym dostała @ więc ten śluz pewnie stąd, przy pierwszej ciąży tak nie miałam. Idę zaraz spać bo synek dał mi w kość, jakiś taki marudny i widać że potrzebuje wyjść na dłużej na dwór a tu większość dnia leje. Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty
,@Ragda @Sabina17 śliczne brzuszki dziewczyny
@Małka, @Mania93 gratulacje udanych wizyt.
@Asia Kasia malutka już zdążyła przyzwyczaić się na nowo do żłobka?
Ja dzisiaj mam jakiś gorszy dzień, czytam was ale nie mam siły odpisywać. Mdli mnie cały dzień, kręci mi się w głowie jeszcze ząb zaczyna mnie boleć a wizyta dopiero w poniedziałek. Pojawił się u mnie dzisiaj podbarwiony na brązowo śluz ale póki co nie panikuje tylko obserwuje. Spostrzegłam że gdzieś mi uciekł ponad tydzień myślałam że jest 10.06 lub jakoś ledwo po normalnie jakoś teraz bym dostała @ więc ten śluz pewnie stąd, przy pierwszej ciąży tak nie miałam. Idę zaraz spać bo synek dał mi w kość, jakiś taki marudny i widać że potrzebuje wyjść na dłużej na dwór a tu większość dnia leje. Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty
PannaAdrianna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2019
- Postów
- 170
@Ragda @Sabina17 @niemandin piękne brzuszki - takie śliczne u nas dziewczyny, że nie dziwię się facetom, którzy podszywają się pod przyszłe mamuśki... przecież to cudowny widok
@Karanga @Małka @Mania93 gratuluję udanych wizyt Ja mam taki niedosyt, że jutro idę nadprogramowo tylko na usg, „staremu” nawet się nie przyznam bo by się za głowę złapał.
@Piernik98 gratuluję zdanego egzaminu i trzymam kciuki za jutro... zdolna z Ciebie bestia
Byłam u diabetologa, jutro zaczynam zabawy z glukometrem. Jestem miłe zaskoczona bo po ostatnich dziwnych akcjach z lekarzami, tym razem - 40 minutowa wizyta, wałkowanie tematów od a do z a na koniec prywatny numer telefonu do lekarki. Szacun.
My w sobotę na wesele, jestem ciekawa ile wytrzymam bo na Mazury, gdzie na statku/jachcie?? odbywa się cała impreza mamy ok. 3,5h drogi. Dzisiaj udało mi się kupić wyjściowy outfit i nie jest to srebrna płachta na żuka
@EvilDesiree zaczepiłam Cię na messengerze, wpadłaś mi pod rękę na mamusiowej grupie na fb, wybacz tę zuchwałość
@Karanga @Małka @Mania93 gratuluję udanych wizyt Ja mam taki niedosyt, że jutro idę nadprogramowo tylko na usg, „staremu” nawet się nie przyznam bo by się za głowę złapał.
@Piernik98 gratuluję zdanego egzaminu i trzymam kciuki za jutro... zdolna z Ciebie bestia
Byłam u diabetologa, jutro zaczynam zabawy z glukometrem. Jestem miłe zaskoczona bo po ostatnich dziwnych akcjach z lekarzami, tym razem - 40 minutowa wizyta, wałkowanie tematów od a do z a na koniec prywatny numer telefonu do lekarki. Szacun.
My w sobotę na wesele, jestem ciekawa ile wytrzymam bo na Mazury, gdzie na statku/jachcie?? odbywa się cała impreza mamy ok. 3,5h drogi. Dzisiaj udało mi się kupić wyjściowy outfit i nie jest to srebrna płachta na żuka
@EvilDesiree zaczepiłam Cię na messengerze, wpadłaś mi pod rękę na mamusiowej grupie na fb, wybacz tę zuchwałość
Dziękuję antybiotyk juz dzisla bo nie ma krwi, niestety nsdal boli ale to juz mniejszy stres. Ty tez przeszlas przez to samo ech...Jak ja Cię rozumiem. Ja to chyba do końca ciąży będę w stresie czy wszystko z dzieckiem ok. Nie umiem się pozbyć złych myśli i dlatego pewnie mi się potem śnią takie rzeczy jak dziś..
U nas dziś wg prognoz miało padać cały dzień i co? Cały dzień był bez deszczu..
Super, że rodzice tak Wam pomagaja. Ich to cieszy, że robią wyprawkę dla wnusi a Wam trochę finansowo będzie lżej
Gratuluję
Ale to chyba będzie zwykła wizyta a nie prenatalne drugiego trymestru?
Bardzo Ci współczuję przeżyć. Mam nadzieję, że antybiotyk szybko pomoże. Ja w poprzedniej ciąży miałam też krwiomocz i bóle nerek przy tym i się też nastresowalam. U mnie wtedy antybiotyk pomogl.
Gratuluję i trzymam kciuki za jutrzejszą obronę
A jak córcia w żłobku dzisiaj rano? Znowu płakała czy już było ok?
U mnie tak czy siak musiałam iść po wyniki.
Jak młoda reaguje na burze? Mój synuś się boi, szczególnie gdy burza jest jak jest już ciemno.
Śliczny brzusio
W którym miejscu czujesz ruchy dziecka? W sensie jak wysoko? Ja od kilku dni coś tam czuje, ale sama nie wiem czy to to mimo, że to moja druga ciąża
Gratuluję szkoda, że nie było widać płci ale na tym etapie i tak to się jeszcze może zmienić super, że po krwiaku nie ma już śladu
Nie chciałabym takiej niespodzianki przy porodzie
Gratuluję
reklama
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Ja w poprzedniej ciąży w dniu porodu wazylam mniej niż teraz... A lekarz na każdej wizycie mi mówił żebym pilowala wagi wręcz obsesyjnie o tym mowil... A teraz moja doktorka ani razu nie wspomniała nic o wadze nawet nie zapytała na żadnej wizycie o wagę... teraz będąc w ciąży schudłam w 1.5 miesiaca schudlam prawie 6 kg... I jak narazie wagę utrzymuje... Ale nie myślę o tym żeby się odchudzać... na to przyjdzie czas po ciąży...
To ja też w ostatniej ciazy do porodu wazylam mniej niż teraz, aczkolwiek na tym etapie cizzy wazylam tyle samo co teraz mniej więcej. Więc mi ta waga do porodu spadała.
Dobra ja juz po egzaminach z niemieckiego. Jestem bardzo z siebie dumna. Na ustnym sie rozgadalam ogolnie siadly mi tematy wszedzie...uff juz po. Certyfikat do odbioru 1 lipca
Uff gratuluję ! I kciuki za jutro.
Ja tez kocham rosol ale od poczatku ciazy w ogole ciezko mi go zjesc bo mnie pozniej mdli i najczesciej wymiotuje. Inne zupy ok a rosol sie nie przyjmie. Takze wspolczuje ci bo to smutne zjesc cos pysznego a potem muli zamiast moc cieszyc sie pelnym brzuszkiem
Hmm najgorsze że mi smakuje, potem mdli.. I tak z wieloma potrawami I nie zawsze na ta sama tak zareaguje. Ehhh ta ciąża jest taka inna od pozostałych.
I co tam z tym prywatnym forum ? Idziemy?[emoji4][emoji123]
No właśnie ?
O to ja na podobnej wysokości to coś czuje ale w żadnym wypadku nie są to delikatne muśnięcia skrzydełek motyla bardziej takie przesuwanie i dokładnie to uczucie pamiętam z poprzedniej ciąży chociaz już bardziej zaawansowanej i myślałam, że pewnie to nie to. Ale może jednak to dzidzia fajnie by było Od dwóch dni tak czuje jak siedzę albo jestem w pozycji półleżącej.
Ja ostatnio czuje mniej ruchów niż wcześniej, zastanawiam się jak bobas się ułożył.. mój 2 synek był plecami do mnie więc praktycznie cala ciaze malo co ruchów czulam.
Termin pozostał z usg na 24.12 A z OM na 31.12. Obie daty mega udane
Hehe jakie fajne daty, ciekawe czy wybierze którąś z tych
Tak, ale ile się stresu najadłam... Przez telefon nic się nie dowiedziałam, więc pojechałam osobiście. Pani przeszukała segregator - nic, gabinet lekarki - nic, w końcu zajrzała na MAILA a tam był opis. Podejrzewam, że był tam od zeszłego tygodnia, tylko panie poprzestawały na segregatorze
Potem sobie wkręciłam, że ten wynik jest nieopisany, bo wydawało mi się, że ryzyko skorygowane jest identyczne jak po usg prenatalnym i że pewnie mi coś źle wydrukowały. Ale w domu do tego usiadłam i zobaczyłam że dopisane są normy MoM i że różnią się liczby przy innych parametrach, czyli przeszło to jeszcze raz przez jakiś program. Uspokoiłam się, ale schodzi ze mnie stres, cała jestem rozedrgana dzisiaj wieczorem...
Czy któraś z Was też tak miała, że skorygowane ryzyko trisomi w opisie usg genetycznego i w opisie uwzględaniającym papp-a jest identyczne? To mnie bardzo zdziwiło, że jest ta sama liczba (1:15461).
Dobrze że jednak masz te wyniki.. co do tej samej wartości to nie pomogę, w uk nie podają wyników (pewnie jakbym się uparł to tak) tylko w razie złych dzwonią. Nie dzwonili
@Ragda @Sabina17 @niemandin piękne brzuszki - takie śliczne u nas dziewczyny, że nie dziwię się facetom, którzy podszywają się pod przyszłe mamuśki... przecież to cudowny widok
@Karanga @Małka @Mania93 gratuluję udanych wizyt ❤ Ja mam taki niedosyt, że jutro idę nadprogramowo tylko na usg, „staremu” nawet się nie przyznam bo by się za głowę złapał.
@Piernik98 gratuluję zdanego egzaminu i trzymam kciuki za jutro... zdolna z Ciebie bestia
Byłam u diabetologa, jutro zaczynam zabawy z glukometrem. Jestem miłe zaskoczona bo po ostatnich dziwnych akcjach z lekarzami, tym razem - 40 minutowa wizyta, wałkowanie tematów od a do z a na koniec prywatny numer telefonu do lekarki. Szacun.
My w sobotę na wesele, jestem ciekawa ile wytrzymam bo na Mazury, gdzie na statku/jachcie?? odbywa się cała impreza mamy ok. 3,5h drogi. Dzisiaj udało mi się kupić wyjściowy outfit i nie jest to srebrna płachta na żuka
@EvilDesiree zaczepiłam Cię na messengerze, wpadłaś mi pod rękę na mamusiowej grupie na fb, wybacz tę zuchwałość
Hehe płachta na zuka
Zjadłam wlasnie zupkę chińską także zdrowa kolacja nazdrowsze w tym daniu to opakowanie zapewne hahaha.
Zmykam spać. Do jutra.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: