reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

My zrobiliśmy pokój na jesień Maksiowi tak więc żadnych zmian nie zakładam 😁a jeżeli będzie chłopak to już bedzie super, za jakieś dwa lata małe zmiany planuję ☺
 
reklama
Mi się już marzy urządzanie ale jesteśmy właśnie na etapie kupna mieszkania i przeprowadzka najszybciej we wrześniu... wiec teraz nawet żadnych większych rzeczy dla malucha nie będę kupować bo bez sensu się z tym przenosić... muszę ze wszystkim czekać na jesień

My jesteśmy na etapie budowy domu, więc do przyszłego roku maja-czerwca dziecko będzie z nami w pokoju, więc dużych planów nie mam. Za to pokój w domu już wymyślony ❤️
 
Dziewczyny trochę w innym temacie ale gdzieś mi się tu mogły wcześniej fanki kryminałów. Ja chyba już nie czytałam z 3 miesiące bo przerzuciłam się na seriale na netflixie i ogólnie jakoś nie miałam cierpliwości do czytania. Wcześniej pochłaniałam jedna książkę za drugą jeśli tylko miałam na to czas. Ogólnie lubię erotyki i kryminały. Co możecie polecić? Chyba najlepiej coś z kryminałów i nie za bardzo drastyczne hehh bo i bez tego sny mam bardzo ciekawe, że potrafię obudzić się z płaczem 😂
Hej.Krok za tobą kryminał,tylko nie pamiętam autora i Samotna lisy garden
 
My od niedawna mieszkamy w nowym mieszkaniu i dopiero co urządzaliśmy pokoj córce 🙂, na początku przyszłego roku będziemy znowu zmieniać mieszkanie wiec w zależności od płci będziemy dostosowywać kolejny pokoik 😊
My w sierpniu kupiliśmy mieszkanie 3pokojowe bo we wcześniejszym mieliśmy dwa.Pokoik stoi pusty tylko był malowany i czekał aż znajdę w ciąże....i się udalo☺Póki co nic jeszcze w nim nie robię,poczekam już po badaniach....od razu się dowiem czy chłopczyk a może dziewczynka.Zdjęcie pokoiku śliczne😊
 
Ja mialam 1.06 :)
No taki powazny ale mega sympatyczny :) my tez we 4 czekałyśmy ale mial o 13 przyjść i chyba o 13:05 byl juz takze spoko.
to u nas miał większą obsuwę bo ok pół godziny, bardziej zaskoczył mnie fakt że w rejestracji poumawiali nas na te same godziny, wiem że jedna dziewczyna miała na za piętnaście a ja i inna kobitka na równą, nie wiem na którą ta czwarta była umowiona. Dzwonił do Ciebie z wynikami Pappy? mi na wizycie nawet zapomniał powiedziec że jeśli będą złe wyniki to zadzwonią albo zalożył z góry że wiem o tym bo byłam u niego w poprzedniej ciąży. Minął tydzień i jeszcze nie dostałam telefonu ale pamiętam że wtedy też dłużej czekałam niż oni zakładają
 
Ale ja mam szczescie 🤣🤣🤣 akurat dzis lekarz sie spozni bo ma wazny dyzur jakis i poprzesuwali pacjentki no ale czekam niby mi powiedziala ze powinien byc za pare minut takze bede pierwsza 😅😅😅 ale no nie wiadomo ile sobie poczekam
 
A tak z ciekawości macie jakieś wizje pokoiku czy na razie za wcześnie żeby o tym myśleć?

Ja większość będę robić sama z pomocą mojej bardzo utalentowanej siostry ^^ będzie górsko, zielono, z leśnymi zwierzątkami.
Jak o tym myślę to przeprowadziłabym się jutro żeby zacząć się urządzać :D A to dopiero na jesieni😆

Bo widziałam, ze wrzucałyście naklejki balonów ale zastanawiam się czy tylko ja jestem nienormalna, że mam już motyw przewodni😆
za 2 lata dopiero będę urządzać pokoik dla dziecka. Przez rok myślę że będzie spać blisko mnie żebym nie musiała chodzić w nocy😁
 
Ja na swoje prenatalne czekalam poltorej godziny takie opoznienie z tym ze badanie trwalo okolo 30 minut no ale sie wyczekałam
o kurcze współczuję, mnie chciało skręcić z głodu, mąż poszedł mi po batonika bo burczało mi w brzuchu w tej poczekalni 😂 teraz patrzę na smsy do męża i widze że w sumie weszłam z godzinnym opóźnieniem, byłam przedostatnia w kolejce
 
reklama
o kurcze współczuję, mnie chciało skręcić z głodu, mąż poszedł mi po batonika bo burczało mi w brzuchu w tej poczekalni 😂 teraz patrzę na smsy do męża i widze że w sumie weszłam z godzinnym opóźnieniem, byłam przedostatnia w kolejce
Ja tez umieralam z glodu. Zajadalam sie cukierkami. Pozniej przez ten cukier dziecko sie tak wiercilo ze go zmierzyc nie mogl 🤣🤣🤣 ja ogolnie zawsze tak mam ze np moge pol dnia nie jesc i mi nie burczy w brzuchu ale jak jestem gdzies typu szkola wazny egzamin lekarz itp to potrafi mi burczec z glodu zaraz po wejsciu mimo ze jadlam np 10 minut temu. Teraz zjadlam specjalnie zanim weszlam do poczekalni i juz czuje ze mnie skręca z glodu...😳😳😳 a burczenie na glos jest okropnie nieprzyjemne 🤣😂🤣
 
Do góry