I ja się zapisujeDziewczyny! Mamy stworzyć listę osób, które będą miały dostęp do forum prywatnego. Spróbuję zrobić to w formie tabelki, każda będzie cytowała mój post i się wpisywała, o ile oczywiście chce mieć dostęp Myślę, że damy sobie czas do piątku, co Wy na to? Może macie jakiś inny pomysł?
reklama
Podobny wiek ciąży jak mój. Miałam zagrożona ciążę i do 15 tygodnia lekarz sugerował abym dużo odpoczywała i nie jeździła samochodem na dalsze wyjazdy. Kilka dni temu miałam konsultacje gdzie lekarz sprawdził mi długość szyjki oraz tętno i pozwolił na dalsze podróże (+300km). Myślę, że ryzyko z tygodnia na tydzień maleje i po pierwszym trymestrze musimy nastawić się, że będzie już tylko dobrze powoli też odstawiam duphaston chociaż mam pewne obawy, ale podobno w tym okresie za produkcję progesteronu odpowiada już łożysko. Trzeba myśleć pozytywnie, choć po tym co przeszłam też nie przychodzi mi to łatwo.Dziewczyny mam jeszcze jedną dość męczącą mnie sprawę. Tak bardzo chcemy aby dziecko pojawiło się w naszym życiu że często nachodzą mnie myśli ze którego dnia żona poroni czy wydarzy się coś złego. Żona jest 15,5tc. Czy ryzyko już spada? Na USg prenatalnym wszystko super. Robilśmy NIFTY też ok. Na ogół jestem bardzo opanowany i myślę trzeźwo ale gdy człowiek usłyszał że zostanie Tatą to aż siebie nie poznaje i wariuje
Kkaarroollaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2020
- Postów
- 348
Ooooo to fajnie ze tak wczas
Madzialena8787
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2020
- Postów
- 295
Zgadzam się... teraz mam doktorke w szpitalu którym ostatnio byłam na badaniu jak plamienia dostałam i lekarz który mnie przyjmow był zdziwiony że godzine jechałam specjalnie do ich szpitala zamiast pojechać do swojego w swoim mieście... Ale jak dowiedział się że mam doktorke z ich podziału odrazu zmienił podejście... aczkolwiek różnie to też bywa bo w poprzedniej ciąży miałam lekarza który był ordynatorem w moim mieście A chodziłam do niego prywatnie i przy porodzie olal mnie totalnie zero zainteresowania i tak samo jak lerzalam w szpitalu przed porodem...Ja ze swojego doświadczenia doradzę, że naprawdę warto mieć swojego lekarza w szpitalu. Inaczej patrzą na pacjentkę. Nie wiem czy to dobrze, ale takie są realia w Polsce
L
Lebkuchen_mum
Gość
Tez mam odstawiac wlasnie duphaston i w 12tyg zeszlam z 3 tabletek na 2 tabletki i w 16 tyg mam brac po jednej i odstawic...ale strasznie sie boje. Miałam na poczatku ciaży spadek progesteronu i jakos mimo ze wiem ze juz lozysko go produkuje to sie strasznie bojePodobny wiek ciąży jak mój. Miałam zagrożona ciążę i do 15 tygodnia lekarz sugerował abym dużo odpoczywała i nie jeździła samochodem na dalsze wyjazdy. Kilka dni temu miałam konsultacje gdzie lekarz sprawdził mi długość szyjki oraz tętno i pozwolił na dalsze podróże (+300km). Myślę, że ryzyko z tygodnia na tydzień maleje i po pierwszym trymestrze musimy nastawić się, że będzie już tylko dobrze powoli też odstawiam duphaston chociaż mam pewne obawy, ale podobno w tym okresie za produkcję progesteronu odpowiada już łożysko. Trzeba myśleć pozytywnie, choć po tym co przeszłam też nie przychodzi mi to łatwo.
EvilDesiree
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2020
- Postów
- 2 076
Tak, wysłałam pocztą.Wiesz co , nie wiem u kogo mam. Bo pani w rejestracji mi nie powiedziała. Też miałaś wysłać skierowanie poczta?
Pewnie Skórczewski bo to jedyny w szpitalu miejskim z certyfikatem fmf.
Jest jeszcze ktoś w Bizielu. Z takich na nfz.
Będę jeszcze chyba dzwonić bo od razu kazała się udać do gabinetu nr 17 na 1 piętrze, a przeważnie w poradniach najpierw trzeba zgłosić przybycie w rejestracji. Ale to pewnie dlatego chcieli to skierowanie żebyśmy już w rejestracji nie stały.
I ciekawe czy męża wpuszczą.
No właśnie ja mam tą samą obawę przed odstawieniem, bo też dużo czytałam o różnych sytuacjach. Ale zaufam lekarzowi i teraz biorę po pół tabletki rano i wieczorem, aż odstawie całkiem. Trzeba obserwować organizm czy nie daje złych sygnałów, czy nie ma podejrzanych bóli/ skurczy a w razie jak coś się będzie działo szybko reagować.Tez mam odstawiac wlasnie duphaston i w 12tyg zeszlam z 3 tabletek na 2 tabletki i w 16 tyg mam brac po jednej i odstawic...ale strasznie sie boje. Miałam na poczatku ciaży spadek progesteronu i jakos mimo ze wiem ze juz lozysko go produkuje to sie strasznie boje[emoji24]
karpatka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2020
- Postów
- 524
Zgadzam się... teraz mam doktorke w szpitalu którym ostatnio byłam na badaniu jak plamienia dostałam i lekarz który mnie przyjmow był zdziwiony że godzine jechałam specjalnie do ich szpitala zamiast pojechać do swojego w swoim mieście... Ale jak dowiedział się że mam doktorke z ich podziału odrazu zmienił podejście... aczkolwiek różnie to też bywa bo w poprzedniej ciąży miałam lekarza który był ordynatorem w moim mieście A chodziłam do niego prywatnie i przy porodzie olal mnie totalnie zero zainteresowania i tak samo jak lerzalam w szpitalu przed porodem...
Serio? Pewnie dlatego, że ordynator. Ich ego nie mieści się w obrębach szpitala
karpatka87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2020
- Postów
- 524
U mnie początek 16tyg i zaczynam czuć delikatne muśnięcia, ale rzadko, w poprzedniej ciąży czułam wyraźnie od 14 tygodnia...teraz pewnie bedzie spokojniejsze dziecko
Ja w pierwszej i w drugiej ciąży poczułam w 18 tygodniu, ale teraz się ludziłam, że będzie szybciej. Może muszę znów poczekać do magicznego 18 tygodnia
reklama
Miałam identyczną sytuację z moim lekarzem w poprzedniej ciąży. Też ordynator i też chodziłam prywatnie. Zero zainteresowania podczas pobytu na patologii (choć sam mnie tam skierował) i po porodzie. Ale nastawienie personelu było inne tak mi się wydaje przynajmniej bo cały czas słyszałam tylko że jak pielegniarka powiedziała ,,to pacjentka od profesora,, to od razu ktoś zmieniał podejście . Zresztą one też były aż nadto uprzejme.Zgadzam się... teraz mam doktorke w szpitalu którym ostatnio byłam na badaniu jak plamienia dostałam i lekarz który mnie przyjmow był zdziwiony że godzine jechałam specjalnie do ich szpitala zamiast pojechać do swojego w swoim mieście... Ale jak dowiedział się że mam doktorke z ich podziału odrazu zmienił podejście... aczkolwiek różnie to też bywa bo w poprzedniej ciąży miałam lekarza który był ordynatorem w moim mieście A chodziłam do niego prywatnie i przy porodzie olal mnie totalnie zero zainteresowania i tak samo jak lerzalam w szpitalu przed porodem...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: