reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Ja mam w przyszły poniedziałek...i mnie zżera stres...
Szczerze mówiąc mnie ciągle zżera stres, mimo, że na prenatalnych wszystko było dobrze to we wtorek mam normalną wizytę i już się boję czy wszystko jest nadal dobrze. Sama siebie nie poznaję bo zazwyczaj do wszystkiego podchodziłam trzeźwo a teraz panikuję.. Pozdrawiam i trzymam kciuki za udaną wizytę:)
 
reklama
Mam jutro wizytę po miesiącu przerwy I powoli zaczynam się nakręcić czy wszystko jest ok. Wyszukuje wszelkie wątpliwości i to raczej nastawiam się negatywnie M twierdzi że jak zwykle panikuję ale nie potrafię inaczej jestem ciekawa czy wszystko ok i czy już powie mi płeć
 
Szczerze mówiąc mnie ciągle zżera stres, mimo, że na prenatalnych wszystko było dobrze to we wtorek mam normalną wizytę i już się boję czy wszystko jest nadal dobrze. Sama siebie nie poznaję bo zazwyczaj do wszystkiego podchodziłam trzeźwo a teraz panikuję.. Pozdrawiam i trzymam kciuki za udaną wizytę:)
Ja też mam wizytę we wtorek i u mnie na prenatalnych też wszystko było ok a już strasznie panikuje przed wizytą 🤣
 
Dla mnie zamknięty jest po to aby jakieś trolle niezarejestrowane nie mogły nas podglądać. Zboki, które nie mają z tematem nic wspólnego a chcą sobie popatrzeć na brzuszki i dupki.

[emoji1787][emoji81][emoji1787]

Tylko jaka pewność z drugiej strony, że wśród tych rzekomo "nieśmiałych" nie ma takiego podglądacza 😱
 
No ja właśnie boje się usłyszeć coś takiego .... Niby nikt u nas w rodzinie nie ma jakiś obciążeń genetycznych, ale zawsze może coś się wydarzyć [emoji853]
Mam tak samo. Żadnych obciążeń genetycznych w rodzinie, ciągnęłam się nawet 3 pokolenia. Nie miałam (odpukać) żadnych poronień, jedynie moja mama poroniła drugą ciążę w 8 tygodniu. Innych poronień w rodzinie bliższej nie było ani z mojej strony ani ze strony męża. Mam jeden czynnik: WIEK i nadciśnienie indukowane ciążą w poprzednich ciążach. Teraz nie mam, wręcz książkowe bez żadnych leków...ale sprawdzam 2-3 dziennie...
Teoretycznie więc to ryzyko nie jest duże. Ale za to czarne myśli i stres - poza skalą...
 
Cześć. Nie wiem czy pamiętacie ale dolaczylam jakiś czas temu. Nie pisałam bo ze mną dzieje się coś złego ostatnio..ciągle płacze..nic mnie nie cieszy..ciąża była kompletnie nieplanowana i nie umiem sobie tego poukładać w głowie..wiem że ktoś powie że trzeba było myśleć wcześniej ale u nas zawiodło zabezpieczenie..teraz mam wrażenie że moje spokojne, przewidywalne życie szlak trafił. Zerwałam kontakty że znajomymi, nawet z mężem prawie nie rozmawiam. Przerosło mnie wszystko. Sorry ze tak smęce ale musialam gdzieś się wygadać. Niestety nikt mnie nie rozumie bo każdy uważa że ciąża zawsze jest darem
Doskonale Cię rozumiem... ja też na początku ciąży miałam doła... chociaż ciaza byla planowana... Ale to że źle się czułam strasznie mnie dobijalo... Ale postanowiłam się wziąść w garść i już jest o wiele lepiej... nie poddawaj się wszystko będzie dobrze... dasz radę...
 
Mam tak samo. Żadnych obciążeń genetycznych w rodzinie, ciągnęłam się nawet 3 pokolenia. Nie miałam (odpukać) żadnych poronień, jedynie moja mama poroniła drugą ciążę w 8 tygodniu. Innych poronień w rodzinie bliższej nie było ani z mojej strony ani ze strony męża. Mam jeden czynnik: WIEK i nadciśnienie indukowane ciążą w poprzednich ciążach. Teraz nie mam, wręcz książkowe bez żadnych leków...ale sprawdzam 2-3 dziennie...
Teoretycznie więc to ryzyko nie jest duże. Ale za to czarne myśli i stres - poza skalą...
A mogę dopytać, w jakim jesteś wieku?
 
reklama
Powiem Wam, że tak dziwnie się teraz czuję jak te nowe dziewczyny się ujawniają i że tyle osób czytało wszystko co się u nas dzieje i dalej czyta, a my nawet nie wiemy kto 😱 niby to oczywiste, bo forum jest publiczne, ale jakoś nie zastanawiałam się nad tym.

Rzeczywiście mogę potwierdzić, że w II trymestrze więcej energii ;D dzisiaj zaczęłam 16 tydzień i już w czasie tego długiego weekendu jestem w stanie normalnie wstać ok 8-9, a nie o 11-12 jak przez ostatnie weekendy.

Zauważyłam też, że można złapać kontakt z dzidzią jak się słucha detektorem 🙈 To takie niesamowite, że reaguje. Jak przykładam i słucham serduszka i przycisnę sobie mocniej, to zaraz się obraca gdzieś i przesuwa :D :D i tętno jest w trochę innym miejscu ❤ Ale to tak tylko raz nacisnę, bo się boję, że coś mu zrobię :D
 
Do góry