L
Lebkuchen_mum
Gość
Chyba ze takPrzy moim niedocisnieniu to wydaje sie za wysokie skonsultuje to w piatek na wizycie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Chyba ze takPrzy moim niedocisnieniu to wydaje sie za wysokie skonsultuje to w piatek na wizycie
I jak sytuacja pojechalas?Kurczę chyba jednak pojadę
Nie leżę mój mąż boi się żebym szła do skupiska ludzi jutro postaram się przepisać moja wizytę z czwartku na jutro Ale plamienie mi się zmniejszaI jak sytuacja pojechalas?
Serio mąż sie boi cie puscic w skupisko ludzi a mozesz stracic ciaze? Przeciez mozesz ubrac maske i rekawiczki. Nie wiadomo co jest powodem. Podziwiam ze tak mozesz lezec. Ja bym nie dala rady i juz przy 1 kropelce krwi bym byla w szpitalu.Nie leżę mój mąż boi się żebym szła do skupiska ludzi jutro postaram się przepisać moja wizytę z czwartku na jutro Ale plamienie mi się zmniejsza
Ja byłam i było wszystko ok, więc za bardzo mi nie pomogli [emoji23]Serio mąż sie boi cie puscic w skupisko ludzi a mozesz stracic ciaze? Przeciez mozesz ubrac maske i rekawiczki. Nie wiadomo co jest powodem. Podziwiam ze tak mozesz lezec. Ja bym nie dala rady i juz przy 1 kropelce krwi bym byla w szpitalu.
U jednego ok u innego nie. U mnie pojawilo sie plamienie i od razu do szpitala jechalam i okazalo sie ze zaczelo sie poronienie. Plamilam leciutko 2 dni a potem juz polecialo...z tym ze u mnie juz sie nic nie dalo zrobic dlatego no u jednego plamienie norma u innego nie. Przynajmniej w razie najgorszego ma sie wewnetrzny spokoj ze zrobilo sie dla ratowania dziecka wszystko. Przynajmniej wedlug mnieJa byłam i było wszystko ok, więc za bardzo mi nie pomogli [emoji23]
Super że jesteś[emoji4]@Piernik98 dołączam do was jeśli mogę, z moich obserwacji wynika że to będzie bardziej grudniowe bobo [emoji23]
U mnie pecherzyk w 5+1 miał 13,8x5,5 mm niezastanawialam się nad tym czy duży czy mały, nie bylo też widać ciałka żółtego, ale skomentował, że na ten etap ciąży jest wszystko ok teraz spokojnie trzeba czekać na dalszy rozwój, także ja mu ufam, wizyta w piatek po dwóch tygodniach będzie 7+2 także już na pewno bedzie widać więcejNo wlasnie na innym zdjeciu jest cialko zolte. Robilam w uk prywatnie bo w szpitalu jest dopiero od 12 tyg. Om dokladnie 5+4 I tak sie zastanawiam czy ten pecherzyk nie jest za duzy jak na 5+4. Nie potrafie rozszyfrowac jaki on jest. Dziewczyny tu pisaly ze mialy na 5 mm lub 3. Wydaje mi sie ze wymiary 11x8x12 to dosc duzo.