reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

Laseczki, może napiszecie do mnie, która kiedy ma termin i gdzie wstępnie chciałaby rodzic bądź/oraz skąd jest to może tez będzie łatwiej się złapać któregoś dnia, czy zorientować ile nas tu i co i jak 😅 ja bym zebrała to w kupę do 12.06 a potem wrzuciła tu, może da się podpiąć post?

@Rumiankowa już chyba coś takiego tworzyła ;)

Ja napisałam już do Administrator z prośbą o założenie prywatnego forum :)
 
reklama
Prawda, że ciężko się opanować [emoji13]
Ja tak miałam w 1 ciąży i przytyłam 35 kg.
W drugiej uważałam ale niewiele to dało.
Teraz na szczęście tylko raz po raz mam ochotę na coś słodkiego...i tylko przez chwilę.
Ale i tak tyję od powietrza nawet [emoji6]


A sluchajcie... Czy któraś z Was może też taki problem...
Od początku ciąży nie ma dnia żebym się nie zakrztusiła albo zachłysnęła... przynajmniej raz dziennie...czasami kilka.
Śliną, jedzeniem - to jest takie upierdliwe...
Nie wiem czy jakoś mi się wiotki przełyk zrobił...czy tchawica...
Ja się non stop dławię nawet bez ciazy😂🙈ale to prawda, w ciąży luzują się mięśnie i więzadła wiec często ciężarne są niezdarne, potykają się, skręcają stawy skokowe hehehe itd
 
Gratulacje [emoji173]
Hej :) ja po wczorajszym badaniu nie mogłam spać cała noc. Brzuch mnie tak strasznie bolał, że nie wiedziałam co się dzieje. Też spędziłyście na prenatalnym ponad godzinę? Wyściskana byłam przez lekarza z każdej strony, a dzieciątko uparte bardziej ode mnie - nie chciało zmienić pozycji.
Przed samym wejściem do gabinetu byłam na granicy płaczu ze stresu. Masakra. Koniec końców wszystko wyszło dobrze i chyba będzie dziewczynka - chociaż cały czas miałam wrażenie, że w środku siedzi chłopak. [emoji87]Zobaczymy czy się nie zmieni [emoji3][emoji23]
Gratulacje [emoji173]
Dziewczyny, ja tak na szybko.
57mm szczęścia, naprawdopodobniej dziewczyna.
Witaj, rozgosc się [emoji173] życzymy zdrowej ciąży [emoji256][emoji173]
Dziękuję za miłe przywitanie! U nas jest to 15 tydzień, już po badaniach prenatalnych, chyba będzie dziewczynka, chociaż mąż upiera się na zdjęciach ewidentnie wygląda na chłopca :). Ciąża druga, pierwsza niestety zakończona niepowodzeniem.
Kochana też czytałam że te Pappa to głównie statystyki, skoro u Was wszystko dobrze, na pewno będzie ok [emoji173]
Cześć dziewczyny :)
Wczoraj już nie miałam siły pisać w sumie to czytałam forum i szukałam historii dziewczyn, którym tez pappa źle wyszła. W sumie większość historii po b amniopunkcji lub nifty kończy się dobrze, więc mam nadizeje, że u mnie i @Ilsia będzie wszystko dobrze.

@Blaankaa co do Twojego pytania w sumie jestem zdrowa, mam 28lat przed ciązą miałam epizod z nadciśnieniem ale teraz w ciązy lekarz zalecił tylko Acard i póki co jest książkowe. W rodzinie ani u mnie ani u męża nigdy nie było żadnych wad wrodzonych. Dlatego mam nadzieje, że to tylko głupia statystyka i jest oki...
Gratulacje, rośnijcie dalej zdrowo [emoji173][emoji256]
Hej dziewczyny [emoji5] ja już po usg i pobraniu krwi do testu pappa. Jestem szczęśliwa usg wyszło bardzo dobrze wszystkie parametry prawidłowe, dzidzia ładnie rośnie ma już 5.9cm termin z 22.12 zmienił się na 20.12 więc tego będę się trzymać. Trzymam kciuki za resztę dziewczyn, które mają jeszcze dzisiaj wizytę [emoji1]
Ja też zamówiłam za plecami, a teraz jak jest i się budzimy to sam pyta czy posłuchamy serduszka [emoji16][emoji173]
Mój zareagował dokładnie tak samo! [emoji23]” Nie i koniec! „ Ale się nie dałam i zamówiłam detektor za jego plecami. Myśle ze się przekona jak usłyszy serduszko [emoji173]️
Kochana trzymamy kciuki [emoji173] Jesteśmy z Tobą!!!
Wróciłam dziewczyny właśnie z soru...tetno Maluszka spada... Dzisaj jest 11+6 a ja usg odpowiada 10+5...mam czekać nie wiem na co... Na wizycie u gin 12 mają tętno było 158 o wszystko pomiarowo idealnie dzisaj tętno 100...[emoji24][emoji24][emoji24]
7 cm [emoji173][emoji3059] gratulacje [emoji256]
Ja już tez po , jestem zadowolona, wszystko szybko i sprawnie. Na początku USG, wiercioch nie chciał współpracować ale widać doświadczony dr sobie szybko poradził z pomiarami. Dzidziuś całe 7cm długości . Reszta pomiarów zgodna z terminem porodu . Po Usg pobrali krew na test Pappa. Badania miałam bezpłatne ze względu na wiek (35lat), trochę się obawiałam jak to będzie , ja taka”stara” .... ale dziś byłam tam najmłodsza [emoji85][emoji85][emoji85]
Wynik pappy dostanę poczta , po wcześniejszej telefonicznej informacji od dr .
Co do płci , nie był pewien wiec przemilczał [emoji846]
Po badaniach ustalili mi od razu termin badania połówkowego na sierpień. Teraz w przyszłym tyg mam kontrolna wizytę o swojego lekarza.
Piękne te Wasze brzuszki [emoji173]
@aninek uroczy ciążowy brzuś :)
Trzymany trzymamy [emoji173]
Dziewczyny trzymajcie kciuki, czekam pod gabinetem na prenatalne. Jest już opóźnienie pół godziny, zaraz tu jajo zniose a przede mną jeszcze 2 osoby
Aleś Ty ładna [emoji3059]
Poprzednia ciąża, 38 tydzień [emoji846]Zobacz załącznik 1131341
Też nadrabiam [emoji1787]
Super że wszystko dobrze, gratulacje [emoji173]
Nadrobiłam zaległości w czytaniu i mogę już na spokojnie napisać o dzisiejszych prenatalnych i nie tylko [emoji6]

@Asia Kasia wiem, że masz złe przeczucia ale nie daj się [emoji8] serducho maleństwa bije, staraj się myśleć pozytywnie i bardzo dobrze, że nie dajesz się spuścić na drzewo tylko walczysz o Was. Gdy maluch poczuje Twoją determinację na pewno doda mu to sił do walki. Nie wiem czym to wszystko jest spowodowane ale wciąż jest szansa na happy end i ja w to wierzę [emoji8]

Dziewczyny, Wasze brzuszki są po prostu odjazdowe. Cholernie się wzruszam się jak na Was patrzę (nie wiem czy to normalne [emoji6]).

Mam detektor tętna i póki co nie udało mi się jeszcze uchwycić go tak ładnie ale nie panikują (co dziwne), stwierdziłam że najwidoczniej moja oponka umiejętnie tłumi dźwięki [emoji23] wypróbuje dziś patent z poduszką pod tyłkiem, może to mi pomoże.

A teraz do sedna...

Na badania wchodziłam z duszą na ramieniu, bałam się przede wszystkim czy serduszko bije, na szczęście wszystko OK:
CRL 57mm
FHR 155 ud/min
NT: 2,1 mm
BPD: 21 mm
TP przesunął się na 21.12 i najprawdopodobniej dziewczynka [emoji2]

Podczas badania czułam się dziwnie, jakby strach nie pozwolił mi się do końca cieszyć ale to był cudowny widok jak widziałam jak dzidzia macha rączkami czy nóżkami.
Rozmawiałam o tym strachu z lekarką, powiedziała że po tych badaniach mogę się już bać o wiele mniej bo zrobiliśmy krok milowy.
Czeka mnie jeszcze konsultacja z kardiologiem i ginem z enel-med bo muszę odebrać glukometr.
Kolejna wizyta u prowadzącej 30.06.


Zobacz załącznik 1131371Zobacz załącznik 1131372
Dawaj znać, jesteśmy z Tobą [emoji173]
Dziewczyny zostałam przyjęta na oddział zaraz idę z Panią Doktor na usg
 
Dziewczyny czy Wy też macie faze na... Słodycze? :D żarłam tonami na samym początku, potem miałam przerwę i znowu wznowa 🙈 dziś od rana zjadłam kawał makowca, tiramisu, 3 kinder czekoladki i teraz chyba z 6 rurek z masą kakaowa :D no i dalej bym jadła te rurki ale muszę się opanować... Coś okropnego :p a najgorzej, że nic mi nie daje tłumaczenie, że będę gruba :(
O nie, ja wcale, jak zjem jednego loda to juz mam az nadto. Jedyne co, to o dziwo wypilam juz 2 (!!!) puszki coli, a od 5 lat mialam wstret do niej 😂 Bardziej mnie ciagnie do slonych orzeszkow 😉
 
Dziewczyny czy Wy też macie faze na... Słodycze? :D żarłam tonami na samym początku, potem miałam przerwę i znowu wznowa 🙈 dziś od rana zjadłam kawał makowca, tiramisu, 3 kinder czekoladki i teraz chyba z 6 rurek z masą kakaowa :D no i dalej bym jadła te rurki ale muszę się opanować... Coś okropnego :p a najgorzej, że nic mi nie daje tłumaczenie, że będę gruba :(

Kochana, masz taką figurę, że nie sądzę 😁❤️

Ja mam raczej apetyt na kwaśne, piję litrami sok z żurawiny i wyciskany z cytrusów :) Ze słodyczy podjem czasem te kwaśne Skittles, ewentualnie 1-2 Toffifee albo właśnie kinderka w ciągu dnia, czasem jakieś ciasto, ale tylko domowe :)

Ogólnie na początku miałam mega apetyt, teraz się unormował :) Chyba po prostu te początkowe procesy wymagają dużo mamuśkowej energii 😁
 
reklama
Kochana, masz taką figurę, że nie sądzę 😁

Ja mam raczej apetyt na kwaśne, piję litrami sok z żurawiny i wyciskany z cytrusów :) Ze słodyczy podjem czasem 1-2 Toffifee albo właśnie kinderka w ciągu dnia, czasem jakieś ciasto, ale tylko domowe :)

Ogólnie na początku miałam mega apetyt, teraz się unormował :) Chyba po prostu te początkowe procesy wymagają dużo mamuśkowej energii 😁
U mnie odwrotnie 😀 mdłości przechodza więc mam coraz większy apetyt. Ogórki kiszone które uwielbiam nie mogę iść znieść ☹️ ale za to na inne rzeczy ostrze sobie zęby 😀
 
Do góry