reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Cześć dziewczyny :-) Zdrowych i spokojnych świąt :-) :)

Mam Messengera no inni zazdroszczą a ja narzekam (☉。☉)! . Dzieci w wieku 12 , 10 i 6 lat a tak się cieszyłam że wyrosłam z pieluch i mówiłam że już tylko na wnuki czekam (◍•ᴗ•◍)❤

Moje dzieci mają 16 ,13 i 8-tak sie cieszyłam,że odzyskuje samą siebie a tu znowu bedzie uwiązanie...
Coraz czesciej mam teraz wrazenie ze zwiazek w ktorym jestem nie jest tym na co zasluguje. Od kad "narzeczony" dowiedzial sie o ciazy zle mnie traktuje...a przeciez staralismy sie o to dziecko, po stracie poprzedniej ciazy tak rozpaczał a z tej nie tyle ze jest neutralny a mam wrazenie ze go nie cieszy, potrafi krytykowac mnie we wszystkim co robie a dzis nawet mi powiedzial ze wcale sie zle nie czuje i nic mi nie jest tylko udaje bo mi sie nic robic nie chce a to ja stalam i robilam jedzenie na wielkanoc ktore wkoncu wylądowalo w koszu bo nie znioslam juz krytyki z jego strony...strasznie mi przykro. Nigdy nie bylismy idealna para ale przez ostatni czas strasznie mnie odepchnął, mam wrecz wrazenie ze mu nie zalezy ani na mnie ani na dziecku ktore przeciez chcial. Jestem załamana...do tego wszystkiego wyszlo ze to ja jestem najgorsza i spakowal sie i wyszedl z domu kilka godzin temu zostawiajac mnie na swieta sama...bo raczej nie wroci do domu tylko pewnie do mamusi pojdzie...mam taki mętlik w głowie..nie rozumiem o co chodzi, co sie dzieje, czemu sie nie cieszyl skoro byly takie plany i czemu mnie noszaca jego dziecko tak traktuje 😓😪😔 przepraszam za te żale ale nie mam nawet komu o tym powiedziec, nie moge liczyc na niczyje wsparcie pewnie wszystkie macie kochajacych i dbajacych facetow, zazdroszcze wam. Wiedzialam ze dziecko zmieni wszystko ale nie sadzilam ze jego to nie bedzie zadowalac...jakby w ogole nie rozumiem staralismy sie o to malenstwo a sie z niego w ogole nie cieszy wręcz odwrotnie...zalamana jestem tym wszystkim, nic nie rozumiem. On nie mial ojca nigdy bo mial go gdzies...ale on sam zawsze mowil ze chce dzieci, ze bedzie najlepszym tatą a tymczasem zniknął przy pierwszej lepszej okazji...
Bardzo Ci współczuję.Ale wiesz co? To wasze pierwsze dziecko-wiej od niego,dasz sobie rade! Z jednym dzieckiem łatwiej niż z 3....Miałam plany rozwodowe w najbliższym czasie...wyrowadzke i zmiane życia na lepsze...no ale stało sie...bedzie dzidzia...plany znowu wzieły w łeb...bo ja swoje a życie ma dla mnie inny plan...Mój mąż jest alkoholikiem i awanturnikiem,na wszystko ma wyjeb...😢strasznie mi z tym ciężko i pewnie bedzie jeszcze gorzej...dlatego ta ciąża wcale mnie nie cieszy i szczerze powiedziawdzy jestem zrozpaczona...
Ja od wczoraj przez caly dzien mam uczucie "no przygam sie zaraz". Oczywiscie nigdy nie ma finiszu i tak mnie kurna meczy i meczy.....................
I jedyne na co mam ochote to frytki. I hamburger. Ale bym opierniczyla hamburgera.
Mnie też ciągle muli...
 
Witajcie, jak nastroje w dzisiejszym dniu? 😊

Ja od rana leżę, śpię, oglądam🙊 ogarnęło mnie kompletne zmęczenie i senność, w tej chwili nie wyobrażam sobie mieć innych dzieci i cieszę się tez, ze jest ta praca zdalna i nie muszę nigdzie wychodzić tylko akurat spędzić te tygodnie w domu😃
 
Bez humoru, mógłby ten dzień wcale się nie pojawić jak tez ostanie parę dni wstecz
Witajcie, jak nastroje w dzisiejszym dniu? [emoji4]

Ja od rana leżę, śpię, oglądam[emoji87] ogarnęło mnie kompletne zmęczenie i senność, w tej chwili nie wyobrażam sobie mieć innych dzieci i cieszę się tez, ze jest ta praca zdalna i nie muszę nigdzie wychodzić tylko akurat spędzić te tygodnie w domu[emoji2]
 
U mnie bez chumoru pojawiło mi się lekkie krwawienie i jestem przerażona boje się ,ze mogę stracić ciąże 😪😪Dzwoniłam do szpitala ale w związku z epidemia nie mam przyjeżdżać mam leżeć a jak będzie gorzej wtedy przyjechać
 
Witajcie, jak nastroje w dzisiejszym dniu? 😊

Ja od rana leżę, śpię, oglądam🙊 ogarnęło mnie kompletne zmęczenie i senność, w tej chwili nie wyobrażam sobie mieć innych dzieci i cieszę się tez, ze jest ta praca zdalna i nie muszę nigdzie wychodzić tylko akurat spędzić te tygodnie w domu😃

Ja dziś dobrze się czuje nie ma tragedii tez leżę jem siedzę leżę hahah któraś mi ochoty narobiła na frytki i właśnie się robią w piekarniku 😜😋
 
U mnie bez chumoru pojawiło mi się lekkie krwawienie i jestem przerażona boje się ,ze mogę stracić ciąże 😪😪Dzwoniłam do szpitala ale w związku z epidemia nie mam przyjeżdżać mam leżeć a jak będzie gorzej wtedy przyjechać

Uu oby to było tylko delikatne ! Zdawaj relacje ! Zmartwiłas mnie teraz. Ja powiem szczerze jak robie siku zawsze patrzę czy nie ma krwi .... jakoś nie umiem nie spojrzeć ;/
 
reklama
Uu oby to było tylko delikatne ! Zdawaj relacje ! Zmartwiłas mnie teraz. Ja powiem szczerze jak robie siku zawsze patrzę czy nie ma krwi .... jakoś nie umiem nie spojrzeć ;/
Ja też tak mam. Za każdym razem jak idę do WC patrzę i potrafię nawet 2 razy spojrzeć. Nam to już chyba tak zostanie do końca [emoji848]
 
Do góry